No miał na ss.com pokazywał zwłoki rs ki
Pokaż ktoś fotki
ale to już dawno miał przecież
ale ja o niczym nie wiem, chce fotki
taa ziolus to juz dawno tylko se nie mogłem przypomniec kto to ;p
umarłam ;3
Sprzedam!
o proszę;D a dlaczego i za ile?;d
nie wiem… tzn nie spieszy mi się ze sprzedażą … Ale jak trafi się dobra oferta to sprzedaję … czas przesiąść się do puszki :mrgreen: Ale nie wiem czy stary się zgodzi, bo miała iść do brata a z drugiej strony troszkę mi ją szkoda sprzedać bo wiem co mam, dbałem o nią po prostu trudno by było mi się z nią rozstać
Wykluczamy cie ze wspólnoty forum :evil:Adverion napisał:
czas przesiąść się do puszki
napisać mu w podpisię " frajer " Opanuj się synek
ale to nie oznacza, że moto pójdzie w kąt … o ile dalej będzie… Prawda jest taka, że jak na razie nic większego starzy mi nie kupią a żebym sam sobie kupił to muszę zacząć zarabiać a to troszkę potrwa… a dla odmiany chce mi się jakoś puszką jeździć… jak sobie pomyślę, że jest tak jak teraz na zew. 6 stopni a ja siędzę w aucie i mi cieplutko to aż fajnie :mrgreen:
Gorzej jak przyjdzie maj i będziesz siędział w stojącym baaardzo cieplutkim aucie. Myślę że mógłbyś np sprzedać rs i jetforca i kupić jakieś moto, jeżeli oczywiscie będziesz mógł rozdysponowac tę kasę
a od czego jest klimat lubię jeździć moto i to bardzo ale denerwuje mnie taka pogoda jak jest teraz… a starzy mi powiedzieli, że większej pojemności nie będę miał… chyba, że sobie zarobie i za swoje kupi a i tak kiedyś sobie kupie jakąś 600 albo turystyka 1000
trzeba się rozwijać… fura to fura… sprzedaj rs’ke, kup autko a później zapracuj na moto…
W zasadzie chodziło o co innego, no ale niech ci będzie, stanie w majowym korku jak masz klime jest pewnie bardzo fajne. Jak ci kupią fure, a moto nie, to nie sprzedawaj rs, ja by wtedy fura-zima i potrzeba, normalnie moto-lato i gitaraAdverion napisał:
a od czego jest klimaż
Chcialbym sprzedac rs kupić auto a później zapracować na mato jakieś Ale to pewnie będzie tak ze rs mi nie pozwola sprzedac auto bede mial z mama na spolke i oo… Dupa =/
Auto na wspole jest fajne. Malo razy zdarzylo mi się tankować a teraz muszę niestety
To samo mialem, poki jezdzilem mamy samochodem to tankowalem za swoje moze raz na dwa miesiące, a teraz to raz na dwa to tankuje za nie swoje …
w sumie z tym jest dobrze