Aprilia RS 125 By Adverion

Bez kitu czy wałek? xD

Kup Polini 160, ale by zapierrrr omg :smiley:

Jak to się stało ?
Oleju w dozowniku nie bylo ?

właśnie sam nie wiem
Kumpel mechanik też nie wie jak to się stało… prawdopodobnie od tego starego tłok gównianego… :-/
A tłok i cylinder to już na pewno do wymiany…
a nie wiem od czego ale jechałem zablokowało mi to koło i jak już zjechałem na pobocze to patrze a temp jest normalna czyli 3 kreski… ale mówię co od tego moto tak ciepło bije… po jakiś 10 sek przekręcam kluczyk a tam 5 kresek a max to 6… to się za łep złapałem
i końcówkę jak tak to moto było na full rozgrzane to można było dotykać i nie było opcji że się oparzy a teraz to nie szło jej dotknąć :-/

moze oleju nie odstał ,zwiększyło się tarcie zarazem temp. i się zatarł ;/

a nie zaczynalo brakowac mocy czy cos ? bo wygląda jakby nagle zacxzal dostawac bardzo uboga mieszanke i się po prostu przegrzal ?
albo uszczelka wypierdzielila jakas i ci wode zezarlo cala z chlodnicy i nie mial chlodzenia ?
prze je bane…

Tuleje wbij w motor techu zawsze to taniej wyjdzie.

Takiej tragedii nie ma do rotaxa jeszcze idzie kupić cylinder w dobrym stanie za nie wygórowaną kasę :wink:

pierdziele te tuleje chce mieć oryginał … ale tłok chyba dam wossnera
Ale tak się zastanawiam teraz nad oryginalną 125 albo 160 polini…
a z tym olejem nie wiem jutro muszę zobaczyć … ale cholera przecież odleciał kawałek tłoka… a uszczelki żadnej nie wywaliło ;/

Nie chcę być złośliwy, ale…

Ja nie wiem, czy ty tą RS’ke katujesz, czy to taki wrak jestą! Co raz piszesz o jakichś awariach…



…a nie mówiłem :stuck_out_tongue:

Krótko mówiąc jest chujowo, bo nawet weekend się nie zaczął, a maszyna stoi :573:

wyjeb dozownik, rób mieszankę :smiley: dużo pewniej :smiley:

jutro będę wszystko oglądał co mogło się stać, bo jak na razie to nie mam pojęcia co mogło się stać :-/

No właśnie chciałem napisać - może przez dozownik ?
To wszystko przez to, że dzisiaj jest koniec świata ! Ja wole nie wyjeżdżać :stuck_out_tongue:


P.S.

Adverion napisał:

Ale tak się zastanawiam teraz nad oryginalną 125 albo 160 polini…


Idiottaaaaa :stuck_out_tongue:

jednak przemyślałem… 160 nie założę mimo to że jest ona tam droższa tylko o 100 czy 200zł to nie duża różnica… ale nie będę tego zakładał i tak mi już dużo pali … a słyszałem że były i takie przypadki że po 20km kolesiowi korbe bokiem wywaliło w 160 polini także dziękuję :stuck_out_tongue:
Ale już z przemasem gadałem i ten nowy cylinder będzie szedł raczej prosto do niego robi porting i mi wysyła go :wink:

Więc teraz będę zamawiał tak:
-Nowy cylinder
-Komplet uszczelek
-Bez tłoka tłoczek kupię sobie wossnera :wink:

w sumie mądrze robisz. bo jakby wal, korbe, nie daj boze jakieś frezy w silniku (w koncu ma to moc) rozdupcylo to koszty się mnożą pare razy.

No i prawidłowo :smiley: Oddaj do Przemasa :smiley: w sumie dobrze że teraz Ci to jebło niż w środku sezonu :slight_smile:

kondzio94 napisał:

w sumie dobrze że teraz Ci to myble bybleło niż w środku sezonu



Teraz jest środek sezonu :-|

Kondzio ale Ty dojebałeś… Chociaż dla mnie jeszcze nawet początku nie ma :frowning:

jaki środek?.. środek to są wakacje… jak nic nie trza robić tylko można zapierdalać !

czemu się zatarła to nie wiadomo ale przecież jak jest katowana stajesz na poboczu na którym zgasła to temp rośnie

kondzio94 napisał:

środek to są wakacje.. jak nic nie trza robić tylko można zapierdalać !


Chyba w podstawówce -,-