Wszystko fajnie, ale nie tędy droga, ponieważ większe silniki gy6 mają zazwyczaj tzw. odmasowane cewki statora i tutaj stosuje się inny typ regulatora napięcia, a same światła zasilane są przeważnie z akumulatora, dlatego taki regulator \'kostka\' z mniejszego silnika nie zda egzaminu w tym przypadku.
*
Teraz zobaczyłem schemat. Ten czarny kabel masz źle podłączony. On z regulatora powinien iść na plus po stacyjce, a nie na masę akumulatora. Na masę powinien iść zielony z regulatora. Spróbuj jeszcze tego, chociaż przez takie błędne podłączenie mógł się już biedak upalić.
z silnika wychodzi 5 kabli dwa ida do modułu zapłonowego a trzy kable sa zlaczone w kostce (tj. bialy zielony i zółty)
Jutro zrobię tak jak radzisz. Teraz przy takim podłączeniu na zielonym kablu mam napięcie ok 4V. Jeśli podłącze tak jak mówisz to powinno wszystko grać? Tez juz właśnie myślałem czy stator nie jest czasem przystosowany pod światła a akumulatora.
cos takiego jeszcze znalazłem
http://obrazki.elektroda.net/49_1248366028.jpg
a ogulnie to
http://allegro.pl/regulator-napiecia-z-przewodami-atv-150-4-piny-i5924784010.html
Narazie dziękuję za pomysły. Sprawdzę nadesłane propozycje i napisze efekt.
Przede wszystkim sprawdź miernikiem, czy te kable ze statora biały i żółty są zmasowane, czyli mają połączenie na masę statora/silnika. Regulatory z różowymi kabelkami są przeważnie do wersji niezmasowanych, i to też może być problem. Być może dostałeś w zestawie regulator nie do tego silnika.
I to jest słyuszna koncepcja Panie:)
J23 zrobiłem tak jak napisałeś czarny po plusie do stacyjki zielony masa. Wszystko gra! Światła świecą normalnie i reagują tak jak wcześniej tzn na wolnych obrotach świecą słabiej a na większych mocniej. Ładowanie na poziomie 14-15V. Dziękuję Wam wszystkim a przede wszystkim Tobie! Teraz zostaje sprawa rozrusznika
No dobra to teraz opisz dla potomnych - tzn m.in. dla mnie - co było do zrobienia i kupienia.
Silnik (zestaw)
Koło na chyba 19 frezów
Wahacz tył
I jak połączyłeś elektrykę.
Myślę też że takich przeróbek będzie więcej.
Cieszę się, że udało się rozwiązać problem. Co do rozrusznika, to podejrzewam, że to wina słabego akumulatora. Silnik 2T nie potrzebuje takiego prądu rozruchowego, jak czterosuw. Sugeruję zakup min. 7Ah i będzie ładnie kręcić rozrusznikiem.
Wombat napisał:
No dobra to teraz opisz dla potomnych - tzn m.in. dla mnie - co było do zrobienia i kupienia.
Silnik (zestaw)
Koło na chyba 19 frezów
Wahacz tył
I jak połączyłeś elektrykę.
Myślę też że takich przeróbek będzie więcej.
Koło 19 frezow. Największą przeróbka elektryczna był właśnie regulator w którym trzeba było zmienić wtyczkę bo ta z instalacji nie pasowala i odpowiednio podłączyć jak kolega napisał wyzej. U mnie trzeba było jeszcze zmienić konektor z masy na cewkę zaplonowa, wtyczka z kabli silnika nie pasowała do wtyczki z instalacj( kable się zgadzaly) wiec także tylko zmiana wtyczki i sprawa zalatwiona. Z elektryki więcej przeróbek nie było. Dodatkowo musiałem kupić kompletny wydech bo z 2t nie pasuje a jeśli już komuś uda się jakoś założyć to może dlawić bo w tłumik komory są inaczej rozwiązane. Niestety trzeba kupić filtr powietrza odpowiedni do modelu bo w zamontowaniu jakiego uniwersalnego przeszkadza wahacz silnika(mocowanie gorne)
i kupiłeś filtr od quantuma 125 po prostu?
a wahacz to masz co na myśli? ten pałąk nad silnikiem czy tą podporę koła od strony wydechu?
Tak normalnie kupiłem filtr powietrza do quantum 125. Trzeba kupić wahacz silnika czyli ten pałąk jak i wahacz koła tylnego. Tylko warto najpierw sprawdzić czy aktualne może będą pasować. Ciągle mowie o swoim przypadku. A jeszcze pytanie jakie masz aktualnie koła? Chodzi mi o cale. Ja miałem ten problem ze w miałem 12 cali i nigdzie nie mogłem dostać nawet na necie koła 12 cali na 19 frezow w dodatku z mocowaniem na tarcze. Musiałem kupić 13cali. I co za tym idzie kupno nowej opony. Przednia tez będę musiał wymienić po dotarciu bo nie będzie spełniała indeksu prędkości i dla bezpieczeństwa warto kupić. Szczerze taki swap to nie ma to tania sprawa w przypadku quantuma. Jeśli miałbym się za to brać jeszcze raz to chyba wolałbym dołożyć i kupić oryginalna 125
Ja liczę że w 1400-1500zł się zamknę w częściach.
Opony mam dawno zmienione na takie z indeksem do 140km/h
Z tym kołem to słabo szukałeś:
12 cali, 19 frezów, tarcza
http://allegro.pl/felga-kolo-tyl-hamulec-tarczowy-19-frezow-skuter4t-i5886672623.html
bęben
http://allegro.pl/felga-kolo-obrecz-tyl-12-x-2-5-4t-19-frezow-zipp-i5915760164.html
http://allegro.pl/felga-obrecz-kola-tyl-3-50-12-19-frezow-i5150259913.html
.
itd
http://allegro.pl/listing/listing.php?order=m&string=ko%C5%82o+19+frez%C3%B3w&bmatch=engagement-v6-promo-sm-sqm-dyn-v2-uni-1-1-0203
Dodatkowo zostanie mi masa części z 50cm warte ponad 3000zł w sklepie więc nawet jak za pół ceny puszcze to mi się to prawie zwróci.
Drążąc temat elektryki, zakładając że kupie silnik z takim samym modułem - to prawidłowy schemat drutowania wygląda tak:
to jest poprawnie?
światła zasila stanowczo żółty a nie biały?
.
btw, będziesz mu zmieniał kwalifikacje na motocykl?
Z tymi felgami zaskoczyles mnie. Nie wiem jak to szukałem ale już mało ważne. Mam takie podłączenie jak zrobiłeś na schemacie. Żółty to zasilanie świateł a biały ładowanie. Znalazłem tak na paru schematach i u mnie przy samodzielnej kombinacji podłączenia regulatora tez mi tak wyszło. Ale szczerze to na elektryce to aż tak się nie znam i mogę Ci tylko powiedzieć jak ja mam podłączone. Narazie nie będę zmieniał kwalifikacji. Teraz pojezdże w najbliższej okolicy czy wszystko chodzi i zachowuje się jak powinno a później zorientuje się jak to wygląda i czy to w ogóle opłacalne.
Ja by się tak nie pier.... z dokupowaniem tego i tego
http://allegro.pl/silnik-125-4t-do-skutera-chinskiego-kolo-12-i5982714423.html
troche odświerzyć i git
Na pewno łatwiejsze rozwiązanie ale kupując uzywke nigdy nie wiadomo na co się trafi. Przed zakupem do środka nigdy nie zajrzysz.
A co tam może być do wymiany,wariator,pasek ewentualnie gora czyli cześci które za pewne i tak wylecą bo zmiana na lepsze,większa poj,'sportowy' napęd.
Są jeszcze łożyska na wale, cylinder. Jakby tak policzyć koszt kapitalnego remontu silnika i stracony czas to wcale dużo taniej nie wychodzi niż nowy silnik. Mowa tu o chińskim silniku.
Tak o chińskim,ale zwróć uwagę że za 450 gośc oferóje jeszcze ;wydech,mocowanie silnika,koło z oponą,dwa amory,filtr powietrza,wachacz tylnego kola.Więc raczej się opłaca nawet jak silnik do generalki bo na same te rzeczy wydałeś więcej.