Proszę o pomoc.
Mam na oku zippa pro 50 ale to czterosuw, co mnie do niego trochę zniechęca. I tu moja prośba; czy mógłby ktoś mi polecić coś podobnego do zippa pro 50 z porównywalna ceną, ale dwusuwa. Pozdrawiam BIELSKI.
Jak idziesz w tym kierunku to polecam jakąś aprile rs (używkę)
jeździłem tym zippem i nie mam on polotu to aprili
a nie ma czegoś w takiej cenie tylko nówka bo nie ufam ludziom którzy lubią katować swoje maszyny
Nie wiem co wam się niepodoba w ZIPP PRO 50. Dla mnie jest to bardzo ładna maszyna. Dźwięk jaki się wydobywa z tłumika jest bardzo podobny do prawdziwego motoru. Silnik z tego co słyszalem ma dużą żywotność i pali mało jak na taką maszynę. Nie rozumiem co ci nie pasuje w 4T.
śmiesznie wygląda silniczek, motor taki duży a silniczek mini. Ile tam miejsca wolnego jest...
nie podoba mi sie troche przyśpieszenie, a ty sie tak wypowadasz że ci sie podoba ten motor a w ogóle jsteś jego posadaczem?
Jak nie chcesz 4T, to kup używkę Apkę lub yamahe 2T... ciężko chyba będzie kupić nowego chińczyka podobnego do zipp, ale 2T.
Logicznym jest, że 50 4T nie będzie miała takiego przyśpieszenia, itp.. w końcu to właśnie cechuje silniki 4T (słabsze przyśpieszenie, mniejszy vmax po tuningu... bo w sumie takowy jak zwiększysz cm3 w 4t to idzie na moc, a nie vmax - no chyba że zabawisz się w wymianę na 125, ale i też 4T ma 2x mniejsze spalanie - po prostu - coś za coś).
Witam kolegów.Mam zero doświadczeń ze skuterami, dotychczas jeździlem Dnieprem 16, ale zdrowie już nie to.Zamówilem Zippa Vegę 125 4T- ach te ciągoty do pojemności- podobno nowy i nieużywany ale z rocznika 2008. Poratujcie wiedzą na co zwracać uwagę podczas oględzin. Czy to prawda że ramy mogą pękać ?.
pozdrawiam
Rama jest gorszej jakości w porównaniu do zachodnich i tajwanu (inna stal, cieńsza, czasami spawy wyglądają jakby to spawał dzieciak, wychodzą niedoróbki w malowaniu ramy w postaci nalotu rdzy), ale bez przesady.
Owszem z gazet niejednokrotnie dowiadywaliśmy się o tego typu niespodziankach w produktach z ChRL (nagłówki typu Rama pękła na pół, odpadło koło, kupił dziecku motorower, po to aby się zabił, itp - tu akurat dziennikarze mają wenę twórczą, nie dochodząc co było przyczyną - bo mogła być niedbałość o moto, źle złożenie takowego w punkcie sprzedaży, samowolne przeróbki), ale i też należy mieć na uwadze, że nie można stawiać znaku równości pomiędzy wszystkimi produktami z ChRL.
Jeże;li można mówić o lepszej jakości w produktach z ChRL - to też są marki mniej i bardziej renomowane - zipp jest bardziej pozytywnie oceniany, niż Romet (swego czasu romet zyskał zła sławę, większą awaryjnością, w niektórych modelach - trochę ciężko nadrobić tą "famę jaka poszła" teraz tej marce), zipp znowu przez działania oszczędnościowe zaczyna powoli taki negatywny PR zyskiwać (znowu kwestia tego jak złoży ci ten co sprzedaje), dobrze są oceniane Kewaye, kingwaye, ferro, benzer i pare jeszcze marek.
Ogólnie opinie typu - ten lepszy, tamten gorszy, pomiędzy tymi modelami, pojawiają się głównie dlatego, że tak a nie inaczej dany moto przygotowano przy sprzedaży (większość z nich ma TE SAME CZĘSCI i tak naprawdę dużych różnic nie ma - począwszy od silnika, poprzez elekktrykę, skończywszy na ramie) - bo wsio przychodzi w paczkach, a moto firmowe przychodzą całkowicie złożone przez fabrykę przeważnie.
Istotne więc jest - gdzie kupujemy.
Wracając natomiast do pytania o ramę - nie słyszałem aby taki przypadek był w produktach Zipp, romet, keeway, kingway - czyli tych, które ogólnie uważanie są za te lepsze chińczyki.
Będzie to produkt z niedoróbkami nadal, w porównaniu do zachodnich i tych z tajwanu (spodziewaj ich sie w elektryce, plastikach, przełącznikach, czasami losowości jakości części mechanicznych), ale bez przesady z tą ramą.
P.S.
Co do produktów ChRL jeszcze - może i mają oni standardy jakościowe, ale prędzej już na zasadzie, że konstrukcyjnie ta sama cześć "gorzej wykonana / nieudana" trafi do tańszego moto... chociaż diabeł ich tam wie.
Skądś te opinie pozytywniejsze o jednych chińczykach (w sensie marka), a negatywne o 2gich się biorą, a czasami pomiędzy 2 konstrukcyjnie tymi samymi chińczykami (pomijam wygląd, bo to tylko plastik), potrafi być kolosalna różnica cenowa.
Jak się normalnie użytkuje skuter, to nic się nie powinno stać z ramą. Wiadomo jeśli coś się stanie to może pęknąć, ale nie od niczego.telta napisał:
Czy to prawda że ramy mogą pękać ?.
A do tego, że to jest skuter z roku 2008, to nie ma się co przejmować, bo według mnie warto kupić skuter starszy rocznikowo, ale nowy. Sam tak zrobiłem w zeszłym roku właśnie kupiłem skuter z 2008r. Zamiast 4200zł które kosztował gdy wszedł do sprzedaży zapłaciłem 2800zł.
Podczas oględzin patrz, czy plastiki nie odstają, czy nie jest złożony na "odpiernicz". Nie wiem czego można jeszcze szukać w nowym skuterze :mrgreen:
Dzięki za info. Dostaję maszynkę w poniedzialek. Jak ochlonę z wrażeń ,to napiszę co i jak. Do zobaczyska na trasie.
a ile ten motor jedzie bez wszystkich blokad, gdzie one w ogóle są i co najlepiej zrobić w nim by poprawić jego osiągi; chodzi mi bardziej o przyspieszenie niz o v-max ale możecie sie wypowiedzieć w obu przypadkach i jeszcze spotkałem sie ze stwierdzeniem ze niektóre przeróbki moga wykluczaś same siebie czy to prawda jeśli tak to tak ja wyżej co najlepiej w nim zrobic by poprawić jego osiągi...
w tym pro 50 jest 4T więc więcej jak 60-65 licznikowe to nie pójdzie.
to co ludzie robią że na filmikach jadą te 90 licznikowe
zmieniają cylinder lub silnik, a tak wogóle licznikowe 90 to realne 75-80 :p a tyle to swoim skuterem na serii pojade...
no to chociaż tyle bym chciał te realne 75 starczy to możesz mi przedstawić dokładniej jak to zrobić bo nie orientuje sie w mechanice takich pojazdów bo nigdy takiego na wl nie miałem
madi napisał:
zmieniają cylinder lub silnik, a tak wogóle licznikowe 90 to realne 75-80 :p a tyle to swoim skuterem na serii pojade...
REALNE 75-80 przy seryjnej 50cc ? Coś mi się wierzyć nie chcę. W takim razie byś musiał licznikowe 90 jechać w co osobiście nie uwierzę na serii.
http://www.youtube.com/watch?v=wNx0pWOZXd4
co dokładnie zrobić żeby jechał te 90 licznikowe mówicie zmienić cylinder i to już wystarcza i jaki w ogóle jest koszt takich przeróbek?
Oj moment, moment - podniecasz się licznikowym 90, jak powyżej powiedziano Ci, liczniki w chińczykach przekłamują (w sumie nie tylko w chińczykach, ale w nich jest to u jednego o 5, a u 2go na tym samym modelu o 10 lub 15 km).
Sam posiadam zipp pro 50 także (jako 2gi moto) i ogólnie dobrze dotarty (a nie zrobisz tego jadąc już nówką ile fabryka dała) wyciąga wg. wskazań gps 75-78 km/h (tu zależy to od docierania, wagi kierowcy, kwestii jazdy z wiatrem/pod wiatr, itp.
Mój akurat na standardowych bebechach, pięknie idzie do 65, później dużo wolniej buja się do 70... to czy osiągnie później 72, czy 75, czy 78 jest uzależnione od tego czy jadę na prostej, czy delikatnie pod górkę (z górki to nawet 85 potrafi mieć, ale tego nie liczę... bo równie dobrze z przepaści mógłby mieć 200 jakby była odpowiednio duża xD ), jak mocno dmucha wiatr i w którym kierunku, itp.
I tak jestem zdziwiony, że ten chińczyk bez żadnych przeróbek i kosztów (aby osiągnąć Kymco owe 75 wg. gps, musiałem zainwestować parę stów)potrafi tyle jechać.
To jest człowieku 50ka i raz będziesz miał 70, a innym razem więcej... każdy głupi kilogram i opór będzie miał znaczenie... zatankujesz bak do pełna i już moto ma 16 kg. więcej, dodasz torbę już parę kilo, zamiast kierowcy ważącego 70 kg, wsiądzie ważący 90 i już biedzie inaczej, wiatr będzie wiał z prędkością 45 km/h Tobie w twarz, a nie w plecy, już będzie opór.
Co niektórzy patrzą z Was na głupawe filmiki z YT i "też chcą koniecznie mieć tak samo" w swoich moto - nie znając podstawowych warunków w jakich dany film został zrobiony - nie wiesz jaką wagę miał kierowca, nie wiesz czy nie było pochyłości w dół, nie wiesz czy miał bak do pełna, nie wiesz jaka była siłą wiatru.
Jak chcesz to Ci nagram filmik, na którym swoim zipp będę zamykał licznik (bo akurat jadąc z pracy mam 1 odcinek, gdzie jestem osłonięty przed wiatrem, jest delikatnie z górki i wtedy też mógłbym "udowodnić, jakie to zip pro jest super, mając licznikowe 95" i wg. GPS 85) - co z tego??!! jak na reszcie trasy ma 70 do 78.
Przekłamanie licznika zippa jest cholernie dziwne i u każdego wskazuje co che - mój oszukuje strasznie na prędkości 50 - pokazując ją ma 40 wg. gps, znowu jak pokazuje 60 do 70 - to pokazuje realnie, przekłamując tylko o 1 km, powyżej 70 -0 znowu oszukuje sporo... u innego znajomego jest całkowicie inaczej.
Będziesz wierzył we wskazania liczników to daleko zajdziesz - wskazania GPS tylko są realne.
Co Ci da licznikowe 85, jak wezmę Cię Kymco ND z licznikowym 75, bo ten będzie przekłamywał mniej, a realnie będzie miał więcej.
To jakiś lans przed kumplami, czy co, że jechało się "aż 90"? - dorysuj sobie 1 przed tym 80, to powiesz że jechałeś 180.
50ka to kosiarka do trawy z 3 do 6 KM (chińskie są wyjątkowo słabe jeżeli chodzi o realne KM, a nie patrząc na to co producent napisał... jak porównuje 72 chińską, to ma taką moc jak Kymcowska standard 50), a nie supermoto z 30 - 50 KM, więc byle pierdoła będzie miała wpływ na prędkość.
Co do ewentualnie większej prędkości - zmiana na 72/75/80 cm3, bardziej da Ci przyśpieszanie, niż vmax, aczkolwiek tu trochę też zyskasz i stracisz ok 200 - 250 zł na to.
Jak chcesz pędzić powyżej 100, to tylko silnik 110 lub 125 się kłania i taką wymianę całości zrobisz za 700 - 780 zł (liczę koszt silnika, gaźnika, itp - a nie robocizny).
Oczywiście pomijam fakt , że powyżej pojemności 50 kłania się prawko przynajmniej kat. A1.
Zip pro 50 ma dobrze zrobione przełożenia i na standardzie idzie naprawdę sporo jak na kosiarkę.
Moto z tym samym silnikiem mają przeważnie 55 do 70 km/h.
Jak chciałeś więcej jechać, to trzeba było kupić 2T Aprile, a nie 4T zipp - one mają więcej KM.. zresztą każdy 2T będzie miałwięcej KM, jednak padlinożerność sie kłania w takim... 2T jadący bliżej 100, kosztuje sporo kasy w tuning (liczone powyżej 1000 PLN sporo) i potrafi spalić 5 do 7 l.
Niestety coś za coś - w 4T nie osiągniesz na standardzie w gps 90... a na licznikowe, zwłaszcza w wykonaniu ChRL, to sobie możesz patrzeć ;)
Jak ewentualnie chcesz zwiększyć trochę vmax, można pobawić się w inne zębatki - ale wtedy na 50 zrobisz z niego muła... więc w zębatki na vmax bawiłbym się dopiero na 72/80/110/125/140 cm3, a nie na 50 cm3.
I te moto mają liczniki z napędem magnetycznym - obracający się magnes wychyla wskazówkę która jest oparta na sprężynce - zwykle przy większych prędkościach wychyla się bardziej więc oszukuje bardziej przy wyższych prędkościach. Mój skuter po prostej jedzie realne 60 km/h czyli 62 - 63 km/h. I zawsze przekłamanie jest niskie - licznik elektroniczny.
Ogólnie brałbym tego Zippa teraz. ;)