Witam mam dylemat na temat: co jest lepsze Zipp pro 50 czy Romet RR 50? Zastanawiam się nad ch kupnem motorower będzie mi służył głównie do rekreacji ale będę go używał codziennie mój budżet to 4800 zł
Witaj.
Widzę że upodobałeś sobie już 2 motorowery :) Zaraz pewnie poleci krytyka "kupuj używkę a nie chińskie gó*no"... Moim zdaniem trudno znaleźć coś markowego w dobrym stanie a szczególnie w twoim budżecie... Do 4800 lepiej się opłaca kupić chińczyka... Dlaczego ?
Markowa używka 2 suw:
- Ma już swoje lata.
- Duży przebieg.
- 2 suw, niby mocniejszy a trzeba robić częste remonty co jest bardzo uciążliwe i drogie.
- Części w wielu przypadkach trudno dostępne i bardzo drogie.
- Spalanie ok. 3,5L/4L na 100 km.
- W wielu przypadkach nie po to się kupuje moto które ma 10 KM żeby jeździć spokojnie (szczególnie gimbusy chcą się popisać, palą gumę itp.)
- Nie znasz dokładnie historii pojazdu bo teraz można odmalować plastiki że będą wyglądać jak oryginalne.
- Brak Gwarancji.
- Dźwięk piły spalinowej (osobiście nic do niego nie mam ale niektórym to przeszkadza).
- Co jakiś czas trzeba dolewać olej.
Nowy Chińczyk 4 suw:
- Nowy
- Będziesz miał pewność że jak zadbasz pojeździsz nawet do 20 tyś km. na jednym cylindrze, tłoku itp bo to ty będziesz pierwszym właścicielem i wszystko od Ciebie zależy nie tak jak w przypadku używki... Nie wiesz czy była katowana itp.
- Spalanie w granicach 1,5L/2,5L na 100 w zależności od jazdy.
- Czasami koszt 5 napraw chińczyka to 1 naprawa używki.
- Jak powyżej części są tanie i ogólnodostępne.
- Masz gwarancje... Jeżeli moto będzie miało jakąś wadę zrobią Ci to za darmo i dalej będziesz śmigał.
- Przyjemny dla ucha basowy dźwięk.
Proszę nie pisać że nic nie wiem na temat tych maszyn bo miałem okazję jeździć na markowych takich jak: Yamaha TZR, Rieju RS2 Matrix, Aprilia RS.
A co do chinoli to: Romet RR, Zipp PRO, Junak 901 Sport, Leone RK S
Nie chwalę się tym ale tylko uświadamiam że trochę wiem jak się na nich jeździ i znam ich minusy i plusy.
Co do wyboru...
Mam Rometa RR i na razie bez zastrzeżeń. Wszystko ładnie poskręcane jeździ jak na 50 płynnie. Jest lżejszy od PRO i trochę lepiej się prowadzi.
Na twoim miejscu kupiłbym RR 50.
Masz jakieś pytania ? Pisz tutaj a jeżeli znam odpowiedź to Ci jej udzielę :)
Pozdr.
Za niecałe 4tys. zł kupisz NOWY w salonie motorower Kymco - z oryginalnym silnikiem Hondy...
Nie rozumiem jednego... Po co ktoś kupuje chiński produkt udający wyścigową pierdzącą kosiarkę? I to za jaką kasę? Za te 800zł które by Ci zostało kupił byś porządny strój i kask... no i wachę na jakieś pół roku jazdy...
Nie rozumiem ludzi, naprawdę...
Acha... pisze się wszędzie, że jak się dba o chińczyka, to pojeździ się na nim te kilkanaście tys. km... Na Kymco pośmigasz KILKASET TYSIĘCY km (tyle spokojnie te silniki wytrzymują...), lejąc tylko wachę i raz na sezon zmieniając olej i czyszcząc filtr...
Benekpe przecież tu chodzi o wygląd, a nie jakość...
Dzięki Sylwek62 za tak obszerną odpowiedź dała trochę do myślenia :D
Co do KYMCO to widzę że nie 4 tyś tylko 8500/6000 tyś jak na stronie widzę co prawda jest jeden za 3999 ale okropny wygląd :/
benekpe napisał:
Za niecałe 4tys. zł kupisz NOWY w salonie motorower Kymco - z oryginalnym silnikiem Hondy...
Nie rozumiem jednego... Po co ktoś kupuje chiński produkt udający wyścigową pierdzącą kosiarkę? I to za jaką kasę? Za te 800zł które by Ci zostało kupił byś porządny strój i kask... no i wachę na jakieś pół roku jazdy...
Nie rozumiem ludzi, naprawdę...
Acha... pisze się wszędzie, że jak się dba o chińczyka, to pojeździ się na nim te kilkanaście tys. km... Na Kymco pośmigasz KILKASET TYSIĘCY km (tyle spokojnie te silniki wytrzymują...), lejąc tylko wachę i raz na sezon zmieniając olej i czyszcząc filtr...
Bez przesady z tym przebiegiem... Większe pojemności mogą tyle wytrzymać a nie 50...
Nie znam dwusuwa który bez remontu zrobi kilkaset tysięcy. Zresztą Kymco nie ma silników Hondy tylko wzorowane na silnikach Hondy choć oczywiście są one dużo lepsze jakościowo niżeli chińskie wyroby. Co zresztą ciekawe Honda sama produkuje swoje motocykle w Tajwanie (nawet nową serię 500).
Kupowanie czterosuwa jest jak dla mnie w ogóle pozbawione sensu chyba, że planujesz wsadzić większy cylinder co jest:
a) nielegalne,
b) części się szybciej zużywają.
Popieram jednak pomysł kupna motoroweru bo to zawsze fajniej, można sobie biegami pomieszać.
Honda Cub - poczytaj ile ten motorek potrafił przejechać... Silniki z tej Hondy są nadal produkowane i montowane w Kymco... Jak myślisz, dlaczego ta Honda okrzyknięta została motocyklem wszech czasów? Na pewno nie za wygląd...
Warto czytać, by się potem merytorycznie wypowiadać...
Criters - widać, że swoją wiedzę czerpiesz z podwórkowych pogawędek z kolegami.
Jedynym producentem, który nadal produkuje silnik Hondy Cub jest właśnie Kymco... Pozostałe silniki są jedynie repliką tego silnika, niestety robioną na bazie tanich materiałów i składane przez małe rączki chińskich pracowników w ogromnej korporacyjnej fabryce.
Kymco produkuje silniki dla Hondy, od niedawna dla motocykli BMW... warto jednak czytać nowinki ze świata...
Hmmm... Kupowanie markowca to loteria. Ja kupiłem DT 80 z 94 i też niby każdy tak chwalił po forach, a tu co? A tu po pierwszym poważnym problemie (tak, po miesiącu i już się sypie) okazuje się, że praktycznie cała skrzynia w środku jest na chińskich podzespołach. Nie to, że chińskie uważam za złe, ale jednak sprzedawca ostro nakłamał.
Poza tym, kolega chciał, abyśmy pomogli mu (do kur** nędzy!) w wyborze, pomiędzy tymi dwoma motorowerami, więc na chu* piszecie, żeby brał markowca, skoro On już zdecydował i teraz tylko prosi o małą poradę!
Co do właściwej części tematu. Moim zdaniem, ładniej wygląda RR, a to chyba się tylko będzie liczyć w przypadku 4-suwa, ponieważ wszystkie są podobne.
Ahh... Dbaj o sprzęt, bo to, że chiński, wcale nie oznacza, że gorszy!
Kupiłeś 20 letni sprzęt niewiadomego pochodzenia, nie znając się na rzeczy i dziwisz się, że się sypie... Bez komentarza.
Do autora wątku, skoro kierujesz się wyglądem przy wyborze - kup ten, który Ci się bardziej podoba.
Benekpe szkoda czasu na uświadamianie tutejszej gawiedzi.
Lucek, ludzie do pewnych spraw muszą sami dorosnąć. Jak im się motorki po sezonie, dwóch zaczną sypać, to będziemy światkami lamentów na forum. W zasadzie to ich kasa, ich rozum. Skoro się nie słuchają innych, to ich problem.
Ja swego czasu jak kupowałem Nexxona posłuchałem się rady Michała - to była cenna rada. Ten motorek jest na co dzień eksploatowany przez mojego dobrego kolegę, sprawuje się rewelacyjne...
Ale młodzi ludzie kupują sprzęty bardziej na pokaz - przez to takie firmy jak Romet zarabiają na wątpliwej jakości chińskich produktach. Jakość i żywotność tych produktów jest tak skalkulowana, że po kilku zaledwie sezonach, trafiają one dosłownie na szrot...
Ale to już problem tych "szczęśliwców" którzy lansują się na swych wyścigowych kosiarkach...
Stare to są dobre meble i wino. Odnośnie Yamahy z '94.
@benekpe źródło. Podaj źródło z którego czerpiesz takie informacje. Ja swoje wziąłem z między innymi konkurencyjnego forum. Oczywiście mogę się mylić jednakże czekam na jakiś potwierdzenie.
Wracając do tematu, bo kolega któryś tam miał rację, to ZIPP pro 50. Mają ładniejsze malowania i nie wiem jak z ZIPP-em ale u mnie w mieście serwis Rometa nie cieszy się dobrą renomą.
http://en.wikipedia.org/wiki/Kymco
Jeśli Twoim głównym źródłem informacji są fora to wiedz, że mało wiesz... Warto czytać branżowe pisma, książki czy specjalistyczne strony, a wypociny pryszczatych forumowiczów traktować z dystansem.
Z Wikipedii tyle, że polskiej :)
"Wytwórnia Kwang Yang Motor Company, czyli w skrócie KYMCO, została założona w 1963 roku w kooperacji z Honda Corporation. Przez 30 lat do 1993 KYMCO był producentem motocykli i skuterów NA LICENCJI Hondy oraz dostawcą części motocyklowych, silnikowych oraz samochodowych dla japońskich fabryk Hondy. Od 1993 wszystkie pojazdy wytwórni firmowane są marką KYMCO, ale technika KYMCO ściśle bazuje na technice Hondy. Obecnie KYMCO jest największym tajwańskim producentem skuterów, motocykli i części do samochodów Honda oraz motocykli Honda i pojazdów ATV. W 1998 roku akumulowana produkcja wytwórni osiągnęła poziom 6 milionów sztuk."
Ściśle bazuje, dostarcza części oraz na licencji, zdaje się nie oznaczają, że to są te same silniki. Zresztą w wersji angielskiej tez jest napisane że robią dla Hondy części, a nie dostają od nich silniki.
@lucek71. Ja czerpię z forum, a ty z Wikipedii i czego to dowodzi?
Od 2 lat prenumeruję magazyn "Motocykl"
benekpe napisał:
Lucek, ludzie do pewnych spraw muszą sami dorosnąć. Jak im się motorki po sezonie, dwóch zaczną sypać, to będziemy światkami lamentów na forum. W zasadzie to ich kasa, ich rozum. Skoro się nie słuchają innych, to ich problem.
Ja swego czasu jak kupowałem Nexxona posłuchałem się rady Michała - to była cenna rada. Ten motorek jest na co dzień eksploatowany przez mojego dobrego kolegę, sprawuje się rewelacyjne...
Ale młodzi ludzie kupują sprzęty bardziej na pokaz - przez to takie firmy jak Romet zarabiają na wątpliwej jakości chińskich produktach. Jakość i żywotność tych produktów jest tak skalkulowana, że po kilku zaledwie sezonach, trafiają one dosłownie na szrot...
Ale to już problem tych "szczęśliwców" którzy lansują się na swych wyścigowych kosiarkach...
Zapomniałeś o jednej zasadniczej sprawie.Polska to nie Ameryka,większość ludzi żyje od wypłaty do wypłaty i nie stac ich na markowe skutery czy też motorowery.Ludzie młodzi są /"skazani"/na rodziców którzy robią co mogą aby uszczęśliwić swoje pociechy.Jesteś osobą dorosła,masz pracę więc dobrze Ci się pisze że markowy sprzęt jest lepszy.Zgadzam się,jest lepszy,ale nie każdego na niego stać.Chiński sprzęt na który tak psioczysz wcale nie jest taki zły o ile ekspoloatuje się go zgodnie z przeznaczeniem.Zazwyczaj jak się zepsuje to są to błachostki i można to tanio i szybko naprawić.Kupując markowy kilkunastoletni sprzęt nigdy nie wiesz co w nim siedzi,a jak się spieprzy to o części trudniej i cenowo nie wygląda to optymistycznie.Każdy kupuje taki sprzęt na jaki go stać,i taki jaki mu się podoba.Tak po prawdzie nie rozumiem wogóle pytań typu /"jaki skuter kupić ?/".Nie wyobrażam sobie abym miał kupić swojego jednoslada za namową osób których nie znam i z wątpliwą znajomoscią tematu.Każdy ma swój rozum i niechaj się nim kieruje przed dokonaniem zakupu - to tyle w temacie.
Dziadek - i tym razem nie dość uważnie przeczytałeś mój post.
Otóż odradzałem w nim autorowi wątku, by nie przepłacał za chiński motorower (4800zł - słownie: cztery tysiące osiemset złotych polskich!!!), skoro za niecałe 4tys. zł może kupić coś bardziej markowego - np. Kymco. Zaoszczędził by całe 800zł!!!
Zdajesz sobie sprawę ile benzyny by za to kupił? Ile tysięcy kilometrów by nim przejechał przy spalaniu zaledwie 2L/100km?
I to wszystko osiągnął by, rezygnując z zakupu wątpliwej jakości drogiego chińskiego wyrobu, a kupując zdecydowanie tańszy i o kilka klas lepszy motorower...
Więc nie wiem o co się oburzasz?
Takim może i niezbyt pięknym sprzętem, bezawaryjnie i bez większego dbania o niego pojeździ KILKASET TYSIĘCY KILOMETRÓW.
W omawianym przypadku stosunek jakości do ceny jest bezkonkurencyjny i nieosiągalny dla chińskich produktów.
Dlaczego te produkty są takie drogie? Ich realna wartość jest wielokrotnie zawyżona... Dlaczego? Jak myślisz?
Witam. :)
Hmmmm... Romet RR50 Vs Zipp Pro 50? :) .
Powiem tak Zipp Pro 50 To ( Chiński Shit) za przeproszeniem :).
Sporo moich znajomych dało się nabrać na ten wygląd Pro 50.
Lecz tak naprawdę co chwila był z czymś problemy a tu amortyzatory przednie,( najczęściej plastiki, ale myślę że, to częste w chinolach).
Tak wgl ... to nędzne ma przyspieszenie oraz prędkość). (Sam wygląd).
Natomiast co do RR50 to inna sprawa, może nie jest taki rewelacyjny,
ale na 100 % lepszy od Pro 50 ( moje zdanie :) ).
Kolega posiada takiego Rometka więc ( mogę stwierdzić że Romet ma nie tylko lepsze przyspieszenie oraz V-maxa lecz moim zdaniem jest ładniejszy.)Jak narazie Romet jest bezawaryjny ...
Reasumując: Romet Vs Zipp = !!! ROMET !!!
Criters napisał:
Z Wikipedii tyle, że polskiej :)
\\\\\\\"Wytwórnia Kwang Yang Motor Company, czyli w skrócie KYMCO, została założona w 1963 roku w kooperacji z Honda Corporation. Przez 30 lat do 1993 KYMCO był producentem motocykli i skuterów NA LICENCJI Hondy oraz dostawcą części motocyklowych, silnikowych oraz samochodowych dla japońskich fabryk Hondy. Od 1993 wszystkie pojazdy wytwórni firmowane są marką KYMCO, ale technika KYMCO ściśle bazuje na technice Hondy. Obecnie KYMCO jest największym tajwańskim producentem skuterów, motocykli i części do samochodów Honda oraz motocykli Honda i pojazdów ATV. W 1998 roku akumulowana produkcja wytwórni osiągnęła poziom 6 milionów sztuk.\\\\\\\"
Ściśle bazuje, dostarcza części oraz na licencji, zdaje się nie oznaczają, że to są te same silniki. Zresztą w wersji angielskiej tez jest napisane że robią dla Hondy części, a nie dostają od nich silniki.
@lucek71. Ja czerpię z forum, a ty z Wikipedii i czego to dowodzi?
Od 2 lat prenumeruję magazyn \\\"Motocykl\\\"
Wikipedią to akurat uświadamiam Ciebie odnośnie dostarczania przez Kymco silników do jednego z modeli BMW, ja od trzech-czterech lat kupuje wszystkie trzy wiodące magazyny poświęcone jednośladom, nie w tym rzecz, bo akurat o skuterach tam niewiele piszą. Chodzi o to by te informacje z for internetowych, z resztą nie tylko, weryfikować.
Odnośnie wyboru już pisałem, ale na miejscu autora mocno bym się zastanawiał nad wydaniem takiej kwoty na fikuśne plastiki. Moim zdaniem jak chińska jakość nie przeszkadza to lepiej wziąć takiego Routera WS50. Połowę tańczy, a w gruncie rzeczy podobna jakość.
Lucek, pytanie ode mnie... Czemu mnie osądzasz, jeśli mnie nie znasz, mhm?
Jak ktoś kupuje to raczej nie każe rozkręcać silnika na części pierwsze, by sprawdzić, czy wszystko jest sprawne i markowe.
Poza tym, autor wybrał dwa modele, z których mamy mu pomóc wybrać jeden z podanych, a nie podawać mu kolejne. Ja nadal jestem za Rometem RR, jeśli chodzi o wybór tych dwóch.