Naszło mnie na tuning. Tydzień temu przy okazji przeglądu zleciłem wymianą cylindra na Airsal 70 sport. Serwis to zrobił, zmienił dysze, łożyska,ustawił. Zrobiłem około 70km nie przekraczając 5500. Skuter miał tendencje do przygasania ale w niedotartych to jest z tym różnie. Zgodnie z zaleceniami grzałem 2-3 min przed startem i nie pałowałem. W końcu pojechałem zatankować, zalałem zbiornik, dolałem około 100ml oliwy do zbiornika. Odpalił grzecznie i po około 400m łagodnie schodząc z obrotów - zgasł. Można go kopać i przerzuca kompresje, rozrusznik kręci jak trzeba. raz załapał na pół sekundy i tyle. Nie sądze żebym zatarał, nie sądze żeby spuchł- żadnych niepokojących dźwięków.
trochę to wygląda jakby dojeździł co miał w gaźniku i zdechł. pytanie do wróżki - od czego zacząć? jedyne co zrobiłem to sprawdziłem paliwo przed filtrem i za filtrem do kranika podciśnieniowego- jest. Ale jest gęste.tzn nigdy nie lałem mieszanki z olejem ale przy benzynie to bardziej przypomina rozwodniony szampon choć z węzyka swobodnie wycieka. jest szansa że jak na te dolane 5L paliwa dolałem nie 100 a np 200ml oleju to zakitowałem gaźnik. Taka ilość go zabije i przytka?
Wiem że jest opcja modułu co padł, nóżki co odcina zapłon..itd ale nie wiem czy mam ochote bawić sie z tym na chodniku pod gołym niebem. Chciałbym tą ilość oleju wyjasnić i ew.wysłuchać innych sugestii
do baku wchodzi 6 a ja zwykle dolewam w okolicy 4,8-5 podobno dozownik ma robić 1:50 czyli miesza 100ml oleju na 5L wachy. Dla airsala CHYBA zalecana mieszanka po dotarciu to 1:33 (ktoś możem i to skorygować?) alena docieraniu więcej. czyli jakbym dolał 50ml wyszło by około owego zalecanego 1:33 a jeżeli dolałem 100 to jest blisko 1:25 a jak przesadziłem to może 1:20
czyli nawet nie tyle zapchałem gaźnik tłustym glutem co zaoleiłem świece.
tak wróżąc z fusów - Świeca do sprawdzenia i ew. wymiany, gaźnik i układ paliwowy wyrównac do 1:33 po przepłukaniu świeżą wachą (czyli w sumie ze 3litry zlać i dolać czystej beny. Modlić sie żeby zaolejona świeca nie spaliła modułu/iskrownika?.
ja tak troche w ciemno stawiam że to coś związane z paliwem bo stało sie 400m po wyjechaniu ze stacji, przy spokojnej jeździe, bez jakichś ostrzegawczych symptomów wcześniej. Cicho i nagle zmarł :) być może to zbieg okoliczności i to jest jakaś inna przypadłość "chińczyka".
niby ja dolałem ~100 na 5L ale i dozownik podał swoje.
Ten olej to raczej nie mógł nic zrobić,ja ostatnio w swojej Vitalce też docierałem Airsala 70cm sport i dolewałem 100ml do baku 5L mimo że dostawał jeszcze olej z dozownika,więc poszukał bym innej przyczyny.
Lanie oleju dodatkowo na dotarciu lub w ogóle to głupota. Nie wolno tego robić. Mogę podesłać Ci zdjęcia co się będzie działo przez coś takiego.
Wyjmij świecę i zanurz ją w benzynie, a nastepnie wysusz. Możliwe, że zawaliło ją olejem. Najlepiej gdybyś spuścił paliwo ze zbiornika i zalał czystego, a to z olejem będziesz sobie dolewał - tak z litr do tankowania.
Przedmuchanie układu paliwowego i wyczyszczenie świecy moim zdaniem powinno pomóc, nie ma wiele roboty, a jedną możliwość będziesz miał odhaczoną :) Przy okazji sprawdź odstęp między elektrodami w świecy, wartość prawidłową powinieneś mieć w instrukcji podaną.
przyznam że każdy serwis i salon zaleca dolewanie dodatkowo na okres docierania. Zwłaszcza że podobno skuter fabrycznie robi 1:50 a Airsal chce 1:33.
W każdym razie uznałem że nie mam warunkówi ochoty sie z tym bujac podchmurką wiec wygooglałem firme od tuningu skuterów mającam.in Airsala w ofercie i doświadczenie w ich montażu 2 ulice dalej a że po sąsiedzku i prywaciarz to własnie go tam zaturlałem.
Gość po wysłuchaniu o delikatnym zgaszeniu kilkaset metrów za stacją benzynową po ~70km przebiegu i potencjalnej zupie z oleju temat oleju wstępnie zignorował, mruknął że co prawda jeszcze nie zaglądał ale myśli że jest źle złożony i wtedy tak padają do pierwszych 150km. Niby serwis który to montował też tuninguje i ma autoryzacje ale ile takich zrobili tym cylindrem..hgw. Wszyscy kompetentni tylko skuter nie jeździ chwilowo :)
No i jest po wstępnych oględzinach. Diagnoza: -zalany/dolany olej przekładniowy valvoline do zbiornika z olejem.
Silnik, układ paliwowy i olejowy jest do płukania. Ze zbiornika na olej mieszankowy wali przekładniowym.
No i teraz kwestia kto dolał. Ja nie bo bym raczej zapamiętał że usiłowałem dolać do paliwa lub zbiorniczka czegoś z butelki z wyciąganym 15cm wężykiem,zresztą w moim Valvoline brakuje dokładnie 200ml wiec to dwie wymiany - moja i u nich.
Teraz jedyne jakkolwiek sensowne tłumaczenie jakie mi przychodzi do głowy to takie że firma robiąca przegląd przelała resztkę silnikowego do zbiornika a w pusty pojemnik spuścili przekładniowy i ktoś bez sensu wsadził go pod kanape skąd go wziął.
A ja na stacji benzynowej dolawszy te 5L paliwa dolałem tą "resztke" (bo to naprawde tyle co na dnie było - akurat te 100ml) do zbiornika paliwa i reszte do zbiorniczka na olej. Inne tłumaczenie jest takie że ktoś to wlał jeszcze u nich wprost do zbiorniczka na olej. Ale to nie z mojej butli z przekładniowym bo w nim brakuje dokładnie 2 dawek do skrzyni.