witam. mam mały problemik.... skuter to Router Sport 50s (jak się nei mylę) 4t 80cm3 może zacznijmy od początku....
kilka dni temu jadąc po paliwko zgasł mi skuter z niewiadomej przyczyny, odpaliłem go bez problemu, przejechałem z jakieś 300-400m dobiłem magiczne 60km/h i nagle znów zgasł, postawiłem go na stopki, przegazowałem żeby sprawdzić czy sytuacja znów się powtórzy i wydobył się dziwny dźwięk z silnika... myślałem że to może kopniak się poluźnił bo miałem już takowe przypadki lecz nie tym razem...
okazało się że puścił simmering na wale, właściwie dużo się z niego nie zostało. nastąpiło zatarcie sworznia tłoka i w dalszym wypadku cylindra, rysy są niewielkie lecz przy próbie zdjęcia tłoka z korbowodu ( wybiciu sworznia) były problemy... rozebrałem cały silnik w drobny mak, wybiłem ten cholerny sworzeń...
moje pytanie brzmią...: zastanawia mnie jedno, warto robić szlif cylindra + do tego nowy tłok 80 (nad wymiarowy) pierścienie i takie tam pierdoły? szlif miałbym za darmo więc z tym problemu by nie było. pogorszą się prędkości, moc itd po takowym zabiegu? I ostatnie pytanie, najważniejsze z resztą.. czy muszę wymieniać wał korbowy? dodam że łożyska są w pełni sprawne, nie widać żadnych uszkodzeń, żadnych dźwięków też nie słychać.. luzy na korbowodzie są minimalne (wydaje mi się że wręcz identyczne jak zakładałem cyl 80). jednym mankamentem który zauważyłem jest taki że stary sworzeń wchodzi do ok 3/4 korby i dalej nie chce iść z powodu wżerów, rys który przyczynił stary sworzeń :/ myślałem żeby spróbować wypolerować papierem ściernym i wtedy nowy sworzeń mógłby wejść.
ewentualnie mógłbym zamontować starą głowicę + tłok (50cm) zobaczyć jakie będą efekty tylko że jest to zestaw od nowości i ma około 10000km przelotu..
prosiłbym o porady, sorki za interpunkcję, brak wielkich liter oraz mega długi teks. dzięki za odpowiedzi-porady
Dobry tlok,szlif i spolerowanie pod sworzeń, popieram ten zamysl w całości:)
raczej ciężko będzie o dobry tłok... na alledrogo są nadwymiarowe po 16 (komplet) więc nei wiem co z tego wypali, fakt jest taki ze już zamówiłem przed chwilą
Zobaczymy, daj zanc jak prace postępują.
ok, teraz tylko czekać na kuriera ażz dowiezie tłok i zobaczymy co z tego wyjdzie.. jak stracę kolejne pieniądze na to cholerstwo i znów się spieprzy to chyba się potnę :P
Nieno nie tak drastycznie:)
śmieje się :D no ale tak na serio ciągle w niego kasa idzie a żeby chodził jak trzeba to już inna sprawa:/
taki urok posiadania skutera, ja ładuję nawet jak nie trzeba a mnie nie stać:D
u mnie z funduszami podobnie a złomek pilnie potrzebny, tłok otrzymałem, wydaje się nie taki zły, jutro szlif i w sobotę będzie się działo
Dobrze masz z tym darmowym szlifem,pracujesz przy tym?
kolego? a co Ty na to żeby zebrać delikatnie z sworznia na tokarce? wtedy bym nie musiał się bawić w jakieś przycieranie papierem ściernym...
można powiedzieć że znajomy w tym robi i dlatego bym miał za darmo :P ewentualnie 4pak :P
Swoznia nie możesz ruszać tylko główka korbowodu,tam pewnie będzie trzeba delikatnie przeszlifować.
oki, zeszlifowałem delikatnie korbowód, teraz sworzeń wchodzi ale trzeba użyć troszkę siły, silnik złożony ale martwi mnie jedno.. przed myciem korbowodu łożyska chodziły wręcz bezszelestnie, teraz jak wszystko wymyłem delikatnie hałasują :/ wydaje mi się że może dostało się kilka ziaren piasku czy jakiegoś innego brudu, chyba nic się od tego nie stanie? czekam do poniedziałku za zeszlifowanym cylindrem i zobaczymy jak to bedzie chodzić, miałem założyć stary zestaw 50cm3 ale szkoda mi kasy żeby znów kupować zabezpieczenia itd
nic sie nie stanie jakszeleszczą
olej półsyntetyk bedzie się nadawać na docieranie? jak długo trzeba docierać po szlifie? myślałem również żeby delikatnie splanować głowicę, coś by na tym zyskał
Na planowaniu nic nie zyskasz [nie odczujesz] a semi się nadaje a docierać 500km miimum.Jak chcesz więjszy topień sprężania to załóż głowicę od 50 tylko istnieje możliwość że po 1-2k przebiegu sie zawory wypalą.
właśnie głowicę mam od 50cm, zrobiłem na tym z 2-3k i nie wypalone są jeszcze :]
witam po raz kolejny :P złożyłem ten szmelc na wszystkie sposoby i dalej nie chodzi.. założona inna głowica, zmieniany luz zaworowy i cały czas to samo, nawet nie chce zagadać. paliwo dochodzi, iskra jest, czasem aż z gaźnika zaworem przelewowym lub filtrem powietrza wycieka paliwo :/ wydaje mi się jakby łańcuszek rozrządu był za luźny, wczoraj potrafił przeskakiwać, dziś już to opanowałem... i dalej nie wiem co robić, nie mam pomysłów...
Sam sobie odpowiedziałeś,jak łańcuszek przeskakuje bo jest luźny to za ch nie ustawisz rozrządu.