Yamaha YZ 125. czy się opłaca ? jaki to sprzęt ?

no tak… ale chodziło mi jednak o co innego czy te wydatki (gdy będę dbał wszystko czyścił itp) ile będą wynosić… czy około tysia czy może dwa tysie.

nosz kurv… czysty spam!

david2194, skończ te wywody, bo nikt nie jest w stanie podać ci konkretnej kwoty! Jak ktoś chce mieć zakręcone hobby, to nie obchodzą go wydatki! Jeżeli chcesz tak ciułać grosz do grosza, to odpuść sobie tą dyscyplinę i kup normalnego enduraka, a nie syf na forum robisz!

moim zdaniem 4um od tego jest żeby pytać i inni którzy znają odpowiedź to odpowiadają

chyba proste :shock:


Kowal, wiedział o co chodzi i mi pomógł ale nie do końca więc pytam


Dywersant, ja tu spamu nie robię temat dotyczy Yamahy YZ (crossa) czy są wypowiedzi o crossię ? są


Twoja wypowiedź nie jest na temat… :expressionless:


pozdrawiam i jak ktoś coś wie na temat pytania to proszę pisać z góry dziękuję :wink:

david2194 napisał:

Kowal, wiedział o co chodzi i mi pomógł ale nie do końca więc pytam



Wiesz, nie mam crossa, ani nigdy nie miałem, żaden mój dobry znajomy nie ma więc nie wiem jakie to koszty. Wydaje mi się że jak będziesz szanował sprzęt to raczej tylko paliwko, olej i ewentualnie wymiana pierścieni albo tłoka.

Kowal - sory ale twoje wypowiedzi się kupy dupy nie trzymają …
A masło jest maślane >_<

Ja myślę, że w 1000zł się wyrobisz na miesiąc …

Nie licząc oczywiście plaiwa :smiley:

RudY napisał:

Kowal - sory ale twoje wypowiedzi się kupy dupy nie trzymają ...
A masło jest maślane >_<



Jeśli to sugestia że robię spam, to sam lepszy nie jesteś.

dobra przestańcie się kłócić

macie pomógł :smiley:


RudY napisał:

Ja myślę, że w 1000zł się wyrobisz na miesiąc …



czyli uważasz że utrzymanie na sezon wyniesię gdzieś 7 tyś (jeżdżąc średnio 7 miesięcy) :roll:

  1. Haha na jakiej podstawie twierdzisz, że ja spamuje ?
    2. Ty napisałeś 2x podobny post …
    3. I chyba oczywiste, że jak ktoś będzie dbał to będzie miał mniejsze koszty w utrzymaniu >_<

    Edit:
    Hyh :smiley: chodziło mi na sezon :DD

RudY napisał:

Ja myślę, że w 1000zł się wyrobisz na miesiąc ...



To była ironia, myślę że do mojego posta.

david2194 napisał:

czyli uważasz że utrzymanie na sezon wyniesię gdzieś 7 tyś (jeżdżąc średnio 7 miesięcy)



A uważasz że to możliweź

ale tak jak pisałem…
chyba pisałem…


jeździł bym tylko w weekendy czasami w tygodniu była by to jazda amatorska ponieważ dopiero z tym zaczynam, a jeździł bym po łąkach lasach polach i polnych ścieżkach czasami jakiś lekki tor i jakieś wyskoki…


pozdrawiam

[ Dodano: 12-12-2009, 23:06 ]

Kowal napisał:

A uważasz że to możliweź



nie ale z wypowiedzi RudY`ego, tak wynikało :roll:
bo sezon trwa około 7 miećhów…

To nie była ironia Kowal …
Pomyliłem się po prostu … 1000zł na sezon mi chodziło :slight_smile:

A co ty byś za te 1000zł kupował?

nom czyli dzięki za odpowiedzi :wink: będę szukał w pierwszej kolejności full cross`a a w drugiej jakieś enduro…

jak znajdę coś ciekawego, wartego uwagi to podkleję i lukniecie…



pozdrawiam :slight_smile:

Czemu po tego KTM’a nie jechałeś ? o_O

bo już nie wiedziałem że koszta wynoszą koło tysia ale teraz popytałem paru właścicieli takich kosiarek i potwierdzili że koszty to tysiąc lub mniej…

właśnie się zastanawiam nad tym ktm`em ale nie wiem…
widać po foto że nie jest w najlepszym stanie, już trochę stoi na allegro… gość dość ostro zszedł z ceny (nie mówię że to źle :smiley: tutaj link do ktm: http://moto.allegro.pl/item839913442_ktm_125_sx_2003_rok.html ) przez telefon również idzie poznać po nim ze nie jest obeznany w tych sprawach…

nie chcę też kupić czegoś i się władować w jakieś duże wydatki
moto widać na foto i przez tel że jest ono od amatora który o nie zbytnio nie dbał i tak jak pisałem średnio znał się na tych rzeczach…

No ten silnik taki uwalony, że :stuck_out_tongue:
Tylni plastik krzywy to też źle bo mu się tego nie chciało zrobić …

nom… nie wiem muszę się co do niego poważnie zastanowić a Ty co sądzisz ?

lepiej poczekać na coś innego czy ten wydaje Ci się ok ?

niieeee wiem :stuck_out_tongue:
Poczekaj …;p

Jaki uje***y :smiley: Ja bym tego nie brał, bo po tych fotach stwierdzam że właściciel o niego za bardzo nie dbał :stuck_out_tongue:

ok… znalazłem jeszcze coś takiego 15 km ode mnie

http://www.polskajazda.pl/Motocykle/Honda/CR_125/59258

cena trochę duża jak na ten rok ale podobno odwzorowywuje ona stan motorka (5.900 zł do negocjacji na miejscu)

części które zostały zmienione:
- tłok proxy (zmienione w tamtym tyg.)
- membrana jakiejś amerykańskiej firmy (zmienione w tamtym tyg.)
- łożyska główki ramy (zmienione w wakacje ta część i pozostałe…)
- tarcze i klocki z przodu
- filtr powietrza
- systematycznie olej w silniku i pozostałe płyny

moto od wrześnie stało nie jeżdżone do tamtego tygodnia ponieważ nie był zmieniony tłok…

właściciel posiada stare części do wglądu.





napiszcie co o nim sądzicie, o tej cenie itp…




pozdrawiam :slight_smile: