WYPADEK skuter Romet 727 Premiem

cześć wszystkim dzisiaj miałem wypadek swoim rometem 727 Premium koleś wymusił pierszeństwo i wjechał mi w bok skutera.. jest rozwalony całe bok jednak najbardziej martwi mnie pełkniełta obudowa silnika przy mocowaniu tłumika... może powie mi ktoś czy idzie to naprawić a jak tak to ile to będzie kosztować ???
http://imageshack.us/f/689/20130508161402.jpg/

to jest najważniejszy plastik w skuterze. O ile bez innego plastiku da się jeździć, bez tego nie. Za osłoną jest wentylator, który tłoczy powietrze właśnie przez tą osłonę. Jeżeli będziesz jeździł bez tego, lub z pęknięciem to silnik nie będzie miał wystarczającego chłodzenia, przez co Ci się będzie grzał, tracił moc, i może Ci się zatrzeć - Już to przerabiałem rok temu w upale 35*C, ze słabym seryjnym wiatraczkiem, który nie dawał rady. W drugim skuterze błędu nie popełniłem - kupiłem sportowy wentylator.
Jeżeli jesteś zainteresowany kupnem to mam ową osłonę ze skutera powypadkowego w stanie bardzo dobrym - bez pęknięć itp. Jak chcesz kupić to pisz na gg 9186121

na tej focie widac zewnetrzne uszkodzenie oslony wentylatora
koszt max 50zeta sam wentylator masz chyba caly?

to tyle

jakby to chodziło tylko o ten czarny plastik to pół biedy ja mam pęknięte dalej te aluminium które trzyma tłumik.. straszono mnie że trzeba będzie cały silnik wymieniać..

Aluminium można spawać.

czyli rozwalilo ci tez blok-odlew
jezeli tak to masz problem wiekszej natuy

edit
mozna ale na czysto po wytrawieniu wiec lepiej wymienic karter bo i tak trzeba wyjac i rozebrac do spawania nikt w ramie nie pospawa ci tego a spawanie alu jest b.drogie i liczone od 1cm spoiny

to w takim razie jestem w dupie.. również myślałem nad wymianą kartera tylko ciekawy ile mi za to w serwisie policzą...

:)
sporo silnik trzeba wyjac i rozebrac tak samo jak do wymiany walu
mysle ze serwis to min robocizna 300-350 zeta

coś mi się wydaje że jak dojdą plastiki to koszt naprawy przekroczy wartość skutera .

czemu sam nie zrobisz z pomoca nie wiem wujka ,ojca,dziadka ten ostatni pewnie sluzylby dobrymi radami i pomoca wydaje mi sie najlepsza

w sumie masz rację mój tata prowadzi warsztat, ale powiedział mi że najpierw dać go do sewrwisu i zobaczyć ile oni sobie za to zaspiewają potem będziemy mysleć co dalej może wcale nie będzie tak źle robie u nich wszystkie przeglądy naprawy więc myślę że mogę liczyć na jakąś zniżkę,

Nie załamuj się ostatnio urwałem ten kawałek silnika:
http://www1.picturepush.com/photo/a/12632664/1024/Skuter/DSC-0182.jpg

Kupujesz na allegro to:
http://allegro.pl/karter-silnika-strona-prawa-4t-gy6-uszczelka-vapor-i3163557810.html tutaj masz simering i uszczelkę do tego silikon do silników i ściągacz magneta. Ściągasz magneto wylewasz olej z silnika odkręcasz ten pęknięty karter i wstawiasz nowy zalewasz olej i gitara! :D

myślałem w sumie o większych sumach samego kartera ale skoro kusztuje on tylko 50 zł to może nie będzie aż tak źle zobaczymy ile w serwisie krzykną gdyż nie chce nic robić na własną rękę :)

napisałeś, że gość wymusił pierwszeństwo.. To w czym problem? Chyba masz z nim spisany protokół? Dzwoń do jego ubezpieczyciela, i niech Ci wszystko naprawiają, a jak to zrobią to już ich problem.

Kempesik napisał:

Nie załamuj się ostatnio urwałem ten kawałek silnika:
http://www1.picturepush.com/photo/a/12632664/1024/Skuter/DSC-0182.jpg
Kupujesz na allegro to:
http://allegro.pl/karter-silnika-strona-prawa-4t-gy6-uszczelka-vapor-i3163557810.html tutaj masz simering i uszczelkę do tego silikon do silników i ściągacz magneta. Ściągasz magneto wylewasz olej z silnika odkręcasz ten pęknięty karter i wstawiasz nowy zalewasz olej i gitara! :D

cos tu brakuje np sciagniecie cylindra glowicy itp potem reszta magneto stator simering seger itd
jak masz takie mozliwosci jak warsztat to nie zastanawiaj sie nawet 1 dzien tylko ogien :)
powodzenia

Dokładnie. Skoro to wina gościa to dostaniesz kase. Jeżeli poniosłeś jeszcze jakieś obrażenia to + dla Ciebie. W moim przypadku było że gościu zwiał z miejsca z darzenia (Tak go traktuje policja) i Moge dostać nawet do 20.000$

madi napisał:

Aluminium można spawać.

Ale amelinium nie pomalujesz :)

no właśnie koleś uciekł też, ja myślałem że to tylko urwany plastik a on był już trochę zniszczony, to wróciłem do domu dopiero potem zobaczyłem że wszystko pourywane ale teraz to już zapóźno..

Nie jest za póżno! Ja na 2 dzień zgłosiłem! Nie jest zapóźno! Zwijaj manatki i jedź na policje! Z tego co tu widze to możesz nie złą kase zarobić tak jak ja! Za uciekcze z miejsca wypadku można nawet pójść siedzieć.. a już nie mówiąc o odszkodowaniu dla Ciebie. Skoro koleś uciekł musiał mieć powód i to policja weźmie pod uwage. Jedź na policje. Nic nie stracisz, Lecz możesz zyskać.

Jeszcze jakbyś miał jakiegoś świadka to już w ogóle było by super.
Jedź, zgłoś sprawę, a jak się spytają dlaczego dopiero teraz, powiedz, że w szoku byłeś po tym wszystkim i chciałeś jak najszybciej znaleźć się w domu. Jak masz choćby tablice kolesia to masz po problemie. Znajdą, dadzą Ci dane i odszkodowanie z jego OC. Jeśli byłeś ranny, dodatkowa kasa + do 12 lat więzienia dla sprawcy (bo uciekł).