Wszystko o Router Bassa, opinie, porady itd.

gregor: takie samo dzwonienie u mnie też się pojawiało ale tak do około 700 km. Teraz już mam ponad 900 i nic nie słychać, myślę że się po prostu dotarł na wyższych obrotach, dodam że mam ten sam rocznik routerka co Ty tyle że szary kolorek ;) również chciałbym zamontować sobie przedłużkę bo wysoki jestem ale nie wiem jaka będzie pasowała. pozdrawiam ;)

"mermi" : co do Vmax jeszcze się nie wypowiem,ponieważ zwyczajnie nie kręciłem go tak wysoko.Raz tylko-pisałem o tym we wcześniejszym poście-dobiłem do "chińskich" 60 km/h a fula nie miałem :) Powiem tak..zdecydowanie zaczął lepiej się zbierać spod świateł,a ma co wozić bo ważę tyle co skut :)
"_Jack" : kupiłem tą przedłużkę w sklepie w sąsiedztwie.Po bliższych oględzinach stwierdziłem,że to zwykłe "kolorowo-aluminiowe" no-name jakich pełno na alledrogo.Wykonanie standardowe,bez żadnych wodotrysków.Opinie o takim cudzie są różne: że się złamie,albo skręci albo też że trzyma i nic się nie dzieje.Ja skłonny jestem podzielić jak na razie tą ostatnią opinię.Póki co daje radę.Z początku lukałem gdy zdarzyło mi się wpaść w jakąś głębszą dziurę tylnym kołem czy nic tam się nie dzieje nie dobrego.. i jest okej :) a zalety są wymierne..Montaż bezproblemowy zajmuje z 10 minut.Z długością 5 cm nie powoduje żadnych przykrych niespodzianek..Pozdrawiam..

Witam wszystkich posiadaczy Bassy :)
W poniedziałek w nocy stałem się posiadaczem Bassy z Tesco za 1699zł. Jestem z okolic Starogardu Gdańskiego.
Wszystko działało ładnie i pięknie i nawet troszkę benzyny było w baku :) W wtorek go zarejestrowałem ubezpieczyłem i już na nockę do pracy nim pojechałem :) Dziś wychodzę rano z pracy, pojawił się problem z zapaleniem - przypuszczam że to od 8 godzin na dworze :) W końcu odpalił, ruszam a tu kolejne zaskoczenie, licznik nie działa... Przez pierwsze 2km licznik ani rusz... Potem zaczął się podnosić i pokazywał 10kmph... przypuszczam ze jechałem 30kmph... Po dojechaniu do domu zamiast 5km które powinienem mieć przejechane (praca - dom) miałem niecałe 2km... Czy ktoś miał kiedyś też taki problem? Słyszałem coś że przy zalaniu ślimaka na kole, że nie chce działać, ale on tylko stał na dworze w nocy przez 8 godzin...

Pozdrawiam

Miałem też takie problemy, ale u mnie w ogóle nie działało.
To normalne, że po 8 godzinach są lekkie problemy z odpaleniem.
Trzymasz lewy hamulec, manetkę gazu przekręcasz o 1/8 i trzymasz starter. I odpala.

Co do prędkościomierza to odkręć całe przednie koło. Wyjmij koło i otwórz bęben, w bębnie będzie taka okrągła blaszka i na niej małe blaszki, u mnie były 2. I trzeba wygiąć te blaszki, tak aby były w pionie do tej okrągłej blaszki. Potem zamykasz bęben trafiając aby te blaszki wlazły w swoje dziurki, i zakręcasz koło.
Gitara.

Witam mam kilka pytań :
1.gdzie sa blokady w router bassa 50 (wiem ze jedna jest na takim bolczyku nad gaznikiem), prosze o dokladne instrukcje i jak je sciagnac
2.gdy jade powyzej 60 km/h to max na liczniku to silknik oddaje dziwne odglosy stukania czy to normalne??
3.jak wyczyscic gaznik tzn jak to zrobic najlatwiej bo plastiki mnie denerwuja i mysle ze nie tylko mnie ;D
4.co zrobic zeby jechal jeszcze szybciej do 40 w miare szybko idzie potem do 50 zamul i dalej szybko co to moze byc i co zrobic zeby zwiekszyc predkosc ;p
Prosze o szybkie odpisanie ;p przejechalem swoim bassa 50 2900km i normalnie idzie zamknac nim licznik mniej wiecej 80km/h pojdzie z lekkiej gorki ale przy tym cos turkocze nie wiem co to moze byc ;/ pozdrawiam ;DD

izdebski12 napisał:
Co do prędkościomierza to odkręć całe przednie koło. Wyjmij koło i otwórz bęben, w bębnie będzie taka okrągła blaszka i na niej małe blaszki, u mnie były 2. I trzeba wygiąć te blaszki, tak aby były w pionie do tej okrągłej blaszki. Potem zamykasz bęben trafiając aby te blaszki wlazły w swoje dziurki, i zakręcasz koło.
Gitara.

Dzięki za radę, jak tylko znajdę wolną chwilę to zobaczę co się da zrobić z tymi blaszkami. A jak na razie zamontowałem na szybko licznik rowerowy - działa bezproblemowo :)

pacza
stukanie w silniku to akurat normalna rzecz, miałem cos takiego ale mi to zanikło. Jeśli chcesz żeby twój skuter jechał szybciej to powiem ci tyle ze to kosztowne wydatki.

romet 727 premium 10 przebieg 1170km

pacza napisał:

Witam mam kilka pytań :

3.jak wyczyscic gaznik tzn jak to zrobic najlatwiej bo plastiki mnie denerwuja i mysle ze nie tylko mnie ;D

Jak mnie denerwują plastiki to biorę szmatę i okrężnymi ruchami czyszczę gaźnik.

:D

ale konkretnie mi chodzi o wyciagniecie gaznika i przeczyszczenie go ;D

To jak w końcu polecacie docierać Baśkę ?

Docieraj tak jak będziesz jeździł, daj mu posmakować wszystkich obrotów a na dłuższych trasach chwila odpoczynku i będzie dobrze ;)

Witam.
A jak światła się spisują w baśce ? Da radę jechać w nocy ? Wracam czasami z drugiej zmiany poza miasto. Dają rade poza miastem w totalnych ciemnościach ? I jeszcze jedno da rade nim przewieźć jakieś drobne zakupy z biedronki ?

Światła są dobre. Można jeździć w nocy bez obaw.

Zależy ile tych zakupów się zrobi ale...
1. Pod kierownicą między nogami jest hak na siatkę więc myślę, że tutaj taki zestaw kolacyjny typu bułki + coś tam spokojnie może wisieć i nie przeszkadzać.
2. Jest schowek pod kanapą
3. Nawet jak nie masz kufra to jest stelaż pod kufer w standardzie. Udźwig 5 kg. Może pralki nie załadujesz ale drobne zakupy spiąć linką i też można :)

Jeśli chodzi o możliwości transportowe to są one oczywiście uzależnione od naszej pomysłowości. Ja woziłem już: odkurzacz, rozrusznik od ciężarówki, a ostatnio zakupy z hipermarketu: 5 ryz papieru a4, 6 tshirtów, dwie duże 500g kawy, kilo cukru, gazete i parę innych drobiazgów, a nie miałem kufra, a i plecak był pusty. Ogólnie skutek jest pojemny, miejsce pod siedziskiem, pod kierownicą, kufer, plecak i przestrzeń pod nogami dają dość spore możliwości jak na 190 cm długości pojazdu:)

haha dostawcy - niezły wynik :)
Jak to upakowałeś ? :D Szczególnie ten papier mnie ciekawi :))

Pamus jezdze po 40 km w nocy i nie ma problemu, trzeba tylko ustawic światła ;)

Dzięki wszystkim za info.

mxx_rs jak wspominałem ważna jest pomysłowość, papier był w kartonie (tak go sprzedają) wrzuciłem go pod nogi, tak samo wiozłem ten rozrusznik oraz karton z kablem sieciowym.

Heheh... Dostawcy, widać, że nie bez powodu wziął się Twój nick ;p

A tak wgl... Ja swoją "Baśką" mam ok. 550km (531 dokładniej), ale nadal trzymam jąna blokadach.

Jak wcześniej jeździła 40-45 km/h, to teraz jeździ już ok. 55-60 km/h.

Nadal zblokowana, zbiera się szybciej.

Chyba dobrze docieram, co nie? ;p