No i się zaczęło, chinol ten jest powolny, mułowaty, wolno się zbiera, jedzie v-max 60km/h. Próbowałem już wszystkiego - rolki, wariator, gaźnik, filtry. Doszedłem do wniosku za namową maxella, że jednak trzeba zmienić cylinder na większy. Seryjna 50 ma bardzo słabą dynamikę, która mi nie wystarcza, chce aby skuter się dobrze zbierał, jechał 70km/h, w porywach do 80, oraz palił max 2,5L/100km. Aktualnie jest zamontowana dysza 80, na której spalanie wynosi 2,2-2,3L/100km
Zastanawiam się jaki zestaw cylindrowy wybrać - 65/72/80 ? Będzie on kupowany z allegro najtaniej jak się da - tak do 60 zł. O to moje pytania:
1. Jak bardzo zwiększy się spalanie, i na jakim cylindrze? 2. Na jakim cylindrze będzie jaki v-max? 3. Czy trzeba będzie jeszcze coś zmieniać np. dyszę, jakieś regulacje gaźnika itd., czy tylko wymieni się cały zestaw cylindrowy, i zyska mocą? 4. Jak docierać po samej wymianie takiego zestawu? W pi*de od razu można dawać? 5. Ile godzin zajmuje taka wymiana - czy trzeba silnikiem wyjechać z ramy? 6. Jak bym zdecydował się na ten zabieg w serwisie, to ile mniej więcej by to kosztowało.
Oczekuje odpowiedzi od ludzi, którzy to robili, i wiedzą co i jak, a nie od użytkowników z kilkoma postami, którym "wydaje się", i piszą po to aby nabić sobie pościka. Maxell odpowiedział mi na kilka pytań, ale chciałbym jeszcze aby inni się wypowiedzieli.
Mówiłem już i powtórzę :) z 65 będziesz nie zadowolony. Jak ma być tanim kosztem i dobrze to optymalny dla Twojego pierdziocha jest 72. Wszystko co będzie większe wiąże się jeszcze z wymianą wału. Biorąc pod uwagę malutkie koła i bębny 72 jest optymalnym rozwiązaniem. Spalanie nie wzrośnie dużo, może do 2,5-2,7/100. Prędkość spokojnie do 80 km/h z Tobą. Tu masz filmik mojego chinola: http://www.youtube.com/watch?v=vEyz7HmCzoM I przyspieszenie do 60 http://www.youtube.com/watch?v=-B_a_J2eu5Q Dynamika zadowalająca (dla mnie) a ważę ile ważę. Dla Ciebie będzie jeszcze lepiej - tylko chowaj kaptur bo Cię zerwie w końcu z tego skutera :) Cylek 72 reszta seria i będziesz zadowolony - na jakiś czas, bo jak Cię znam to za chwilę i to będzie mało :)
Nieważne ile się pisze, ale ważne co, gdzie i jak się pisze. :) Ale powodzenia w modernizacji. :D To chyba będą jednak ciężkie dni dla forum... skuterowo.com. ;)
Silnika z ramy nie musisz wyciągać, choć wtedy będziesz mieć utrudniony dostęp do zdjęcia zabezpieczeń sworznia, trzeba uważać aby nie odbiły i nie wpadły do środka. Mi wymiana zajmuje jakieś 3 godz. Najżmudniejsze jest odkręcanie tych wszystkich śrubek osłon silnika i późniejsze je składanie. Gaźnik możesz zostawić seryjny bynajmniej ja tak mam i dobrze wyregulowany da dobre rezultaty. Oczywiście możesz go wyczyścić aby mieć pewność, że przepływ paliwa i powietrza jest jak najlepszy, no i wymyć lub kupić nowy filtr powietrza. Docieranie jak każdy nowy cylinder, nawet wymieniając głupie pierścionki na tłoku trzeba te kilkanaście lub kilkadziesiąt km zrobić z mniejsza prędkością.
Ogólnie lepiej jest wziąć markowy cylinder, ale jak kto woli .
Wału nie trzeba wymieniać, ale tu też jak kto woli, zależy ile masz najechane jak poniżej 5000 km to bym zostawił stary .
Ostatnio wkładałem dwa cylki 82 ccm Airsala i stwierdzam że warto - moc ogromna , a wymiana praktycznie wszystkiego jest dobrowolna, jedynie sprzęgło się prosi o wymianę :D - dostaje niesamowicie mocno :D
Co do regulacji na 82 ccm wystarczy podnieść iglicę o jedne nacięcie
Przebieg 4550 km. Wiecie, chce jak najwięcej wydusić jak najmniejszym kosztem. Jak to wygląda z cylindrami "allegro"? 80cm3 = 72cm3? 65cm3 = 50cm3?
Jeżeli różnica między 65cm3 a 72cm3 w mocy jest na znikomym poziomie, a spalanie ma mi wzrosnąć sporo więcej, to wolałbym zamontować taką 65. Wiadomo - cylinder ze mną nie będzie miał lekko bo zawsze będę jeździł przelotowo 70km/h. Ile km wytrzyma mi chińskie gówno z allegro "plastelina", a ile km wytrzyma mi takie Naraku? Jeżeli różnica w przejechanych km jest 2 razy większa, a cena 3 razy, albo nawet 4 razy większa, to wole dwa razy zamontować "plasteline". Niech mi ten cylinder wytrzyma co najmniej 6 tys. km.
O widzę, że paski za 12 zł niczego Cię nie nauczyły ;). Na 65 się nie opłaca zmieniać, co najmniej 72 ccm tak jak Maxell napisał, przy tej pojemności nie będziesz musiał wymieniać innych elementów.
Cylinder 65 a 60, to to samo, tylko na aukcjach piszą aby ładnie wyglądało. Ja na swojej pierwszej 60-tce przejechałem 5000km,(zatarła mi się, bo za długo zwlekałem z wymiana oleju) a poza tym ich nie oszczędzam, prędkość przelotowa taką dobrze dotartą 60-tką to 60-65kmh(oczywiście czasami trzeba ując reki z manetki) na 34 manetki. Udało mi się dobić na prostej drodze do 75kmh realnej prędkości a nie na obrotomierzu. Teraz mam przebieg prawie 9tyś. Cylek od WM nie jest taki zły to chyba najlepszy podzespół jaki wychodzi z pod ich reki. Ale i tak radze od razu 70-tkę zamontować.
Nie nic nie wymieniałem, dysze mam taka jaka montują w standardowym gaźniku i głowicy też nie trzeba wymieniać. Może być od 50-tki. Trafiłem chyba na ewenement jeśli chodzi o awaryjność w tym modelu, bo nic nie stuka nic nie lata elektryka się trzyma. Rama spokojnie wytrzymuje i te malutkie koła też prawie codziennie przejeżdżam przez przejazdy kolejowe i nic jeszcze nie odpadło samemu we dwójkę bez różnicy większej. Kiedyś po Ciemku wyjeżdżałem z osiedla w dwóch około 30kmh i nie zauważyłem garbu na ulicy i jakoś rama nie pękła a podskoczył ładnie. Pali tak jak na 50-tce 2,5 przy normalnej jeździe w mieście, a na trasie nawet ciut mniej.
Nie nic nie wymieniałem, dysze mam taka jaka montują w standardowym gaźniku i głowicy też nie trzeba wymieniać. Może być od 50-tki. Trafiłem chyba na ewenement jeśli chodzi o awaryjność w tym modelu, bo nic nie stuka nic nie lata elektryka się trzyma. Rama spokojnie wytrzymuje i te malutkie koła też prawie codziennie przejeżdżam przez przejazdy kolejowe i nic jeszcze nie odpadło samemu we dwójkę bez różnicy większej. Kiedyś po Ciemku wyjeżdżałem z osiedla w dwóch około 30kmh i nie zauważyłem garbu na ulicy i jakoś rama nie pękła a podskoczył ładnie. Pali tak jak na 50-tce 2,5 przy normalnej jeździe w mieście, a na trasie nawet ciut mniej.
A powiedz mi jeszcze, czy po wymianie cylka na tą 60 czuć lepszą dynamikę jazdy, przyśpieszenie, moc itd. czy jest ona prawie nie zauważalna w porównaniu do 50 ?
Porywającej różnicy nie odczujesz, ale jest lepsza dynamika jazdy jak na 50-tce. No i jest mocniejszy. Pod górkę(nie mowie tu o nie wiem jakich górach) po lekkim rozpędzeniu w dwie osoby utrzymuje prędkość 45kmh, a na małych wzniesieniach nawet powoli rozpędza się. Ale i tak wstawiaj 70 będzie jeszcze mocniejszy. Tylko Mi jak chciałem kupić 70ccm to tylko z głowica bo nie wiem czy seryjna będzie pasować. A to już koszt około 160 zł u mnie w wilmacie.
Tajwańczyk to nie chińczyk ale tez małe skośne oczy to robiły:) Oczywiście bez żadnych uprzedzeń do nich:) Mowie nie wiem czy czasem już nie będziesz musiał wymieniać tez głowicy.
Okej słuchajcie, udało mi się skołować kase. Będę wymieniał na "80" czyli 72cm3 No i się zastanawiam między http://allegro.pl/cylinder-skuter-4t-80-cm-quest-romet-super-tanio-i3371332281.html
Wszystko będzie robione najmniejszym kosztem ;). Ma ktoś jakieś doświadczenie z firmą MCN? Ile wam wytrzymały takie zestawy z plasteliny? Myślicie, że ta dysza 80 da radę? Czy NA PEWNO nie będę musiał wymieniać wału, wałka, głowicy, zaworów itp.?
Mam jeszcze pytanie co do regulacji zaworów: Nie ulegają zmianie wielkości regulacyjne - 0,05mm wciągający, 0,05-0,06 wydechowy?
Jak wygląda założenie tych pierścieni?
Wymieniam olej podczas wymiany cylindra, potem jeżdżę 300 km na wszystkich obrotach nie przegrzewając silnika, po 300 km wymieniam olej na nowy. Czy po zrobieniu już na nim 300 km mogę jechać na wycieczkę 400 km, ze stałą prędkością 70km/h ? (Nie pierdyknie mi ten cylek?) - Jeszcze trzeba wrócić po tygodniu, a oczywiście po dotarciu do Nysy będę jeździł min. do Czech, Opola itp.
Jest ktoś z Warszawy kto by pomógł mi całkowicie bez interesownie z założeniem tego całego zestawu? :) Posiadam większość kluczy + szczelinomierz.