Wszystko jest takie same jak w F16 tyle, że mogą się różnić jakością materiałów. W prawdzie i w jednym i w drugim nie jest to najwyższa półka ale mimo to jakieś różnice mogą występować.
A możecie mi powiedzieć czy komuś udało się naprawić licznik i prędkościomierz?
Jak kupiłem w realu to gdzie mam go dać na gwarancji do naprawy?
Wielu się to udało - trzeba zdjąć koło i podoginać blaszki - jest nawet tu na forum instrukcja.
A co do pytania nr 2 to oczywiste, że nie do reala tylko do serwisu. Dostałeś przecież książkę i listę serwisów.
Ewentualnie: http://toros.pl/serwis.php?slider1=1
Czyli całe czerwone pole to 1,5 litra??brio1211 napisał:
Kiedy wchodzi na czerwone pole masz jeszcze 1.5 litra w baku
No w carrefour jest skut za 1499 zł z tarczą z przodu, oczywiście wyglądają jak cała zgraja klonów f16, bassa itd.
Witam, mój F16 wybił niedawno 1000km do tej pory było wszystko ok teraz mam jakieś 1060km i coś tak czasem przy wolniejszej prędkości ociera czasem popiskuje w przednim kole, sprawdziłem czy czasem opona o coś nie łapie ale wszystko w porządku domyśla się ktoś co to może być ?
może hamulec w kole popiskuje.
Witam. Ja swojego Torosa mam już 1,5 roku, mam przejechane prawie 2500km i nie bylo żadnych większych usterek. Mam takie pytanie, skuter czasami ma problemy odpalenia ze startera, np. jak pojadę do sklepu oddalengo 1km i po 5 minutach stania nie chce od razu odpalić, tylko np. za 2 razem, albo też jest tak, że po dość dłuższej jeździe zgaszę, i chcę odpalić po chwili to muszę czasem nawet z kopa. Wczoraj miałem taki przypadek, że po także po dłuższej jeździe go zgasilem na jakieś 2 godziny, i też nie chciał odpalić, ale to możliwe, że też problem był w tym, że padało trochę. Muszę wymienić olej tylko jaki zastosować do Torosa? No i czy to też może być problem w tym, że filtr nie jest wyczyszczony ?
najlepiej zalej Castrol Power 1 4t 10w50 półsyntetyk
No dobra, a co może być powodem, że skuter nie odpala gdy jest ciepły? :D
możliwe ze masz brudny gaznik lub przypchany filtr powietrza
Witam! Mam problem otóż od jakichś 3 dni skuter nie chce mi odpalić (znaczy odpala,lecz po jakichś 30 kopnięciach , na starter nie ma szans by odpalił). Sprawdziłem świece, świeca daje iskre i jest czysta... Przez filtr paliwa bez żadnego problemu płynie paliwo. Jedyne co mnie martwi to od pewnego czasu mam na myśli ostatnie 400km podczas ruszania dzwoni coś w okolicach paska i wariatora... Pomóżcie z góry dzięki :D
Jest jedna mała rada na piszczące hamulce - wymiana opon na 3,5/10. Dalej piszczą, ale już nie tak przypałowo :) Kolejna zaleta to, że licznik już tak nie przekłamuje. Max opony do naszego f16 wejdą podobno 100/90/10. Ja zakupiłem 3,5/10 i śmiało mogę powiedzieć że wchodzą na przód i tył. Polecam wymienić, jest większy komfort jazdy. Polecam też wulkanizatora na ul. Wynalazek 3 "Blue auto" w Warszawie. Robią wszystkie oponki :)
Maślak, a przejrzyj jeszcze cały kanał dopływu powietrza.
Witam.
Mam do wymiany dwie opony.
Wiem tyle że mogę nałożyć 3,5 na to kółko...
czyli na allegro ma szukać 10-3,50 tak ?
Ale ma szukać dętkowych czy bez dętkowych ?
ps. proszę o szybką odpowiedź.
To zależy jaką felgę masz , jak 10 to szukasz 10 , jak 12 to szukasz 12 :)
Skutery mają bezdętkowe opony , najlepiej zobacz jakie są i jaki rozmiar mają te co masz teraz i takie zamawiaj.
Mam 10-3,00
Ale mówią że spokojnie nałożę 3,50
chodziło mi o to czy dętkowa czy nie.
Dzięki za opowiedz
Da się jakoś w tym zippie podnieść zawieszenie chociaż o pare cm ? A drugie moje pytanie to takie czy po 1k km trzeba robić przegląd i jak w nim wyregulować gaźnik z góry dzięki i Pozdrawiam.
Uwaga!!! Wracam :)
Temat zapoczątkowałem i wessała mnie proza życia, to i bloga nie było. Teraz wracam napisać słów kilka ku pokrzepieniu serc prze-szczęśliwych posiadaczy bolidu F16.
Mój szanowny skuter pokazał na liczniku sympatyczne cyferki w postaci: "10000" . Liczba ta w połączeniu z mailem newslettera "skuterowo", przypomniała mi, że dawno, dawno temu, kiedy jeszcze internet roznosił listonosz, pisałem tutaj o tym skuterze. Tym tropem...jestem i piszę dalej.
Na początek encyklopedyczny skrót wydarzeń z lat minionych.
Od momentu mojej ostatniej publikacji, w skuterze wiele się nie zmieniło. W ciągu ostatnich czterech lat, skuter zjadł dwa komplety rolek wariatora, komplet szczęk sprzęgła, szczęki hamulcowe, przerywacz kierunkowskazów, dwa filtry paliwa, filtr powietrza, świecę, zawór dolotowy i wszystko to popił blisko czterema litrami oleju (nie, nie ma ubytków, a ilość wynika z częstotliwości wymiany oleju silnikowego i przekładniowego).
Olej wymieniałem "co sezon", nie trzymając się specjalnie opcji wymiany "co przebieg". Opis czynności wymiany oleju już był :)
Teraz skupię się na wymianie wspomnianego wyżej zaworu, a jak Leszek przypomni mi jak się tworzy artykuły, dodaje zdjęcia i filmy, to zrobi się całkiem przyjemnie, biorąc pod uwagę materiał zgromadzony w czasie mojej nieobecności.
Opowieść pod tytułem "ZAWORY" następuje w 3...2...1 teraz:
Mamy na stole silnik 139QMB, tak wolą przypomnienia. W skuterze tym (TOROS F16 - przypominam), produkowanym moim skromnym zdaniem w początkowej fazie ekspansji świata dalekiego wschodu w segmencie małych motocykli i skuterów, pojawiają się części, które mogą zaskoczyć. Zaskoczyć logiem producenta i wysoką jakością jednocześnie. Spotykamy tu podzespoły takich marek jak Mikuni czy Lifan.
Z czego to może wynikać i czy jest tak w późniejszych wersjach, tego nie wiem. Wiem jednak, że w mojej sztuce takie elementy występują, a jeśli stało się to wskutek opóźnienia dyliżansu z częściami do fabryki i Panowie podebrali od sąsiadów z Hondy, żeby nie zatrzymywać linii, to nie pozostaje nic, tylko cieszyć się z takiego zrządzenia losu.
Trwając w tym zaskoczeniu zbliżamy się do zaworów. Idąc gęstym lasem napotykamy drewnianą chatkę po środku polany. W chatce z centralnie usytuowaną tokarką z napędem konnym, powstają zawory do naszych silników. I gotuje się w człowieku krew na taki widok.
Biorąc pod uwagę takie standardy produkcyjne, DZIURA w zaworze nie dziwi za grosz.
Przy przebiegu ~4200 skuter wyraźnie stracił wigor. Kilka kolejnych wyjazdów zmusiło mnie do refleksji... "dlaczego?". Nie miałem wtedy jakoś szczególnie dużo czasu na zajęcie się tematem. "Szukanie" jest najgorszym elementem procesu serwisowego. Są podejrzenia i lista miejsc prawdopodobnie odpowiedzialnych za problemy, a wszystkie je trzeba zbadać, najlepiej przy jednym podejściu, żeby nie rozkładać silnika kilkukrotnie. Zrobiłem jeszcze kilkadziesiąt kilometrów, doczekałem szczęśliwie końca sezonu i postanowiłem zbadać zagadnienie podczas jednego z nadchodzących zimowych wieczorów. Tak nastała wiosna. Zapach wszystkiego tego, o czym zapomnieli właściciele czworonogów, a co znajdowało się do tej pory pod śniegiem, przywiódł na myśl potrzebę przesiadki z samochodu na mój turbo-klop. Przystąpiłem tym samym do wiosennego przeglądu, jak zwykle, co roku. Zapinam zabawki do pomiaru ciśnienia i widzę wynik: max 6 bar i spada. Wpis do akt: "Stanowczo i zdecydowanie...niezbyt dobrze".
Sprężania właściwie brak, więc nie pozostało nic jak rozebrać "górę". Pierścienie trzymają, więc ten trop prowadził w las. Po dogłębnych oględzinach okazało się, że wspomniany zawór dolotowy ma niepokojący wżer na powierzchni. Zawór wydłubany z głowicy został oczyszczony i wżer pokazał klasę. Zjawisko dziwne-dziura na wylot, o średnicy poniżej 0,35mm(takie wiertło wejść nie chciało,a mniejszych nie posiadam). Usterka zlokalizowana-zawór do wymiany. Jak na taką naprawę przystało, głowica dostała nowe uszczelki i regulację, dalej: wyczyściłem gaźnik, wymieniłem oleje, przejrzałem instalację elektryczną i w drogę.
Info techniczne dla garażowych mechaników: Ciśnienie sprężania w książkowo wyregulowanym zespole można uznać za właściwe w zakresie 12-13 bar, na standardowych podzespołach. Spadek do 9 bar wskazuje na konieczność regulacji, albo zużycie jednego lub kilku elementów. W każdym razie trzeba wtedy łapki wsadzić pod głowicę, bo jest to groźba powrotu na butach.
Na podzespołach niestandardowych (czyli dalej klasyczne ale w lepszym wykonaniu lub "tjjjuuningowe" arcy wysokiej jakości), prawidłowa regulacja daje wynik 15-16 bar ( nie, moja sztuka nie).
No to tymczasem...
Pozdrawiam
Do kolegi powyżej:
Zawieszenie : Jak w każdym skuterze, możesz zastosować "przedłużacze" do amortyzatorów. Są w różnych długościach. Nie polecam tego rozwiązania :)
Regulacja: Umiarkowanie skomplikowana czynność. Wcześniej w temacie, ktoś mnie odważnie prosił o regulację i relację z niej. Napiszę o tym wkrótce.