Witam, mialem dzis mala przygode. Bylo dzis dosc cieplo, jechalem z kumplem i chcialem zobaczyc ile wyciagnie na maxa( niezbyt rozwazne ale coz chwila nierozwagi:-) no i wyciagnal te licznikowe 60km/h jechalem tak z pare minut i nagle spadek mocy i zgasl. Po 15 minutach odczekania odpalil normalnie od pierwszego. Czy takim pojedynczym incydentem moglem zatrzec silnik? dodam ze jezdzilem jeszcze nim i wszystko jakby ok bez zadnych swistow gwizdow i stukow itp.
możesz sprawdzic poziom oleju silnikowego. jesli bd poniżej normy to dolej [10w40]
olej silnikowy dolewalem jakis tydzien temu z jakies 200ml. Za 3,4 dni chce wyminic calkiem. Czyli mam miec jakies obawy iz juz dlugo na nim nie pojezdze (2560 przebiegu). Czy moze jest szansa ze nic powaznego sie nie stalo?
Spadek mocy przy przegrzaniu to normalny objaw.
Nie wiem co oznacza to, że zgasł.
Natomiast skoro zapala i jeździ to niech jeździ dalej tylko już mu takich przygód nie zapewniaj.
A co do tego czy coś się stało ... trzeba by pewnie rozebrać silnik i zobaczyć w jakim jest stanie.
Po prostu może moduł się przegrzał? :)
O nic się nie martw:P
Skoro odpalił za 1 i teraz dobrze pali to się nie martw. Dla pewności możesz zmierzyć kompresję.
No po prostu jechal te60km/h i silnik sie zatrzymal i zgasl takie bylo moje wrazenie bo to szybko sie dosc stalo. Hmm wlasnie chcial bym to zrobic ale sam az tak sie nie znam a nie mam nikogo zaufanego kto by to zrobil a do serwisu nie chce oddac bo wiadomo poskladaja jeszcze gorzej jak jest.
Wznawiam temat. Tak jak pisalem wczesniej wymienilem dzis olej silnikowy. Wlalem yamalube 10w40 polsyntetyk. Odpalam bzyka a on mi kopci na bialo. Jakies pomysly dlaczego tak kopci?
Jak wlejesz olej, to na początku przez, krótki czas podymi. Lecz gdy ci ciągle dymi, to nie od tego.
No dymi ciagle przejechalem dzis prawie 50km i dymil cala droge.
Moze jednak cos sie stalo z silnikiem. Skoro teraz dymi jak ma ful oleju?
Zapewne tak
To nikt nie ma zadnej teori lub przypuszczen. Luzne pierscienie, moze bierze olej czy cos innego jeszcze?
Witam. Odswierzam temat gdyz uporalem sie z problemem i podaje przyczyne bo moze ktos ma podobny problem. A wiec jak pisalem wczesniej ze nagle mi stanal silnik to tlok musial spuchnac i pierscienie poszly tzn byly cale ale przepuszczaly olej no i caly tlok pozacierany, znajomy mechanik dziwil sie ze wogule nie bylo innych objawow jak tylko te dymienie. A oleju to pil jak male dziecko mleczko po 100km moze z 300ml zostalo. Wymienilem caly cylinder juz na 60tke marki wm motor, najleprzy nie jest ale powinien wystarczyc na kilka tys. km. Teraz pytanie, czy musze zmienic cos w gazniku itp? Powiem ze po zlozeniu zaskoczyl od drugiego i ladnie chodzil no i teraz tez dobrze jezdzi, wkreca sie ladnie na obroty itp. Ja osobiscie nic bym nie zmienil ale moze cos jednak minimalnie trzeba?
siemanko, mam problem z torosem el diablo,poniewaz po przejechaniu 32km on nagle traci moc i w szybkim tempie zwalnia gdzie puzniej gasnie,jaka moze byc tego przyczyna??? to po 1.
A po 2 nie dzialaja mi swiatla dzienne dlugie normalnie swieca a krotkie nie,ogolnie jezdze teraz bez oswietlenia, jaka moze byc awaria tego????
nie wiem jaka przyczyna, ale lepiej wlacz dlugie swiatla (w dzien).. w dzien nikogo nie oslepiasz i sie nie przywala ze jezdzisz bez swiatel
Co do pierwszego. Zakładam ze masz nówkę skuta wiec chyba pamiętałeś że pierwsze 30-40km trzeba ostrożnie jeździć tzn tak około 30-35kmh. Wtedy świeże części silnika się dopasowują itp (nazwał bym to wstępnym dotarciem). Jeśli szalałeś od nowości to może tu leżeć przyczyna, lecz tez nie na 100%. Opisz trochę szerzej to zwalnianie i utratę mocy, bo nie wiadomo dokładnie jak to się dzieje, czy po kilku km jazdy czy kilku metrach.
Co do drugiego. Sprawdź kostki pod siedziskiem, gdyż jakaś może luźno siedzi i nie stykają się dobrze kable od elektryki.
Skuter mam juz calutki miesiac na poczatku normalnie jezdzilem 30-45km/h do 500km, po 500km zdjalem blokade i do tej poru smigam 60-65km z przerwami na manetke( nie na pełnym gazie cala droge) tylko zmiennie, i ostatnio gdy jechalem nad wode z 36km to po przejechaniu 32km zaczal mi opadac z mocy tzn jechal 50-60km/h gdyz puscilem manetke gazu zaczal dyszec i zwolnil mi do 25km/h jechalem nim tak przez 4km do wyznaczonego miejsca. Nie wiem czemu sie tak dzieje,moze ktos to wyjasni?? Przejechane juz mam 2100km i stoi teraz w garazu czekajac na przeglad.
patryk2152 napisał:
Skuter mam juz calutki miesiac na poczatku normalnie jezdzilem 30-45km/h do 500km, po 500km zdjalem blokade i do tej poru smigam 60-65km z przerwami na manetke( nie na pełnym gazie cala droge) tylko zmiennie, i ostatnio gdy jechalem nad wode z 36km to po przejechaniu 32km zaczal mi opadac z mocy tzn jechal 50-60km/h gdyz puscilem manetke gazu zaczal dyszec i zwolnil mi do 25km/h jechalem nim tak przez 4km do wyznaczonego miejsca. Nie wiem czemu sie tak dzieje,moze ktos to wyjasni?? Przejechane juz mam 2100km i stoi teraz w garazu czekajac na przeglad.
te modele chyba są jakieś wadliwe.
A tak do tematu z jaką prędkością jechałeś przez te 36km?,
bo raczej ci się po prostu przegrzał.
przez 36km jechalem z stala predkoscia 60-65km/h z przerwami na manetke gazu...