Wiesz co muli ci nic nowego . U mnie mam to samo musi pochodzić z 5 minut dopiero wtedy pokazuje co potrafi a to mnie bardzo wkurza ze musze czekać z 5 minut zeby jechać :(
Ale on nawet na cieplym silniku nwm dlaczego;/ zimnym to i tak zabardzo nie moge jechac bo sprzeglo ciagnie :(
Wymienialem dzisiaj olej to zagrzal sie i to sporo troche jezdzilem troche ''pokatowalem'' i na koniec bylem sie przejechac i zdychal nie mial sily :( zgasl koplem go bo stal na zimnie i akumulator padl to z rozrusznika nawet nie drgnie i gadal nwm filtr paliwa zalozylem troszeczke lepiej ale to nie to samo :(
Adi23 i mam pytanie masz moze GG jesli tak to napisz na 43770495 bd lepiej sie skontaktowac :)
Na przekór wszystkim sceptykom, mój classic po dwóch miesiącach zimowania odpalił wczoraj bez większych problemów i to z rozrusznika. Na początku trochę mulił, ale po przejechaniu kilku kilometrów doszedł do siebie.
Przy okazji tej przejażdżki, na liczniku wyskoczyło 5000 km przebiegu. Według pewnego mechanika granica możliwości dla tego silnika :)
emilos napisał:
Przy okazji tej przejażdżki, na liczniku wyskoczyło 5000 km przebiegu. Według pewnego mechanika granica możliwości dla tego silnika :)
To ciekawe - mój ma 17696km i wciąż pracuje jak nowy. :-D Mój po włożeniu akumulatora potrafił po 4 miesiącach odpalić za pierwszym naciśnięciem startera.
Po prawie pięciu miesiącach dziś odpaliłem mojego piżdzika. Odbyło się to bez najmniejszych problemów. Z kopki załapał za drugim razem.
Niniejszym otworzyłem swój sezon.
(przebieg ok.2800)
Te nasze torosy to dobre motorowery za małe pieniądze . U mnie też odpalił za pierwszym razem . Te mulenie tylko ale da się przeżyć
Dzisiaj mój toros był na gwarancji i wszystko wyregulowali i uzupełnili . Przedewszystkim olej wymienili ponieważ tamten olej seryjny od nowości to gówno . Motorower ładnie chodzi po regulacji (nawet lepiej niż jak był nowy) .
Emilos-ile wyciągnąłeś max na swoim torosku :)
Nigdy go nie sprawdzałem z jakimś wiarygodnym prędkościomierzem. Torosowy pokazywał mi max 73km/h. Może i by chciał szybciej, ale powyżej 65 drgania kierownicy mnie za bardzo drażnią.
Michalk co do max przebiegu tego silnika, to kilka miesięcy temu rozmawiałem z właścicielem Burton Ranger Classic, a to praktycznie to samo co toros. Miał na zegarze 15k przeiegu i żadnych zastrzeżeń.
Ja mam Bartona Rangera Classica :)
R2_D2 masz bicie kierownicy powyżej 65km/h? Nie mogę nigdzie znaleźć felgi do torosa i nie wiem czy prostować czy może szukać szprychowej. Od bartona powinna pasować, choć takiej też nigdzie nie widziałem :/
Nie, nie ma bicia. Są drgania, ale to normalne. Da się wytrzymać. Koła mam szprychowe.
No to rodzi się pytanie co dla kogo znaczy drganie :)
Ale skoro mówisz, że nie masz bicia, to będę szukał szprychowej. Nie jestem przekonany, że jak kupie nowa aluminiowa bedzie równa, a taką szprychową zawsze można wycentrować.
Mój kochany Torosik po ustawieniu rozrządu śmiga aż miło, na prostej ostatnim razem jechałem 90km/h :) Niestety złapałem kapcia i po odkręceniu wysypał sie mak tzn. całkowicie rozwalone gumy zębatki. Teraz mam problem ze znalezieniem tych gum. Może ktoś orientuje sie gdzie można owe nabyć ?
Mam jeszcze jedno pytanie. Wymieniał ktoś moduł ? I czy dało to jakies osiągi.
Moduł ktoś wymieniał, ale efektów nie zauważył. Zresztą jak leci tobie 90 to moduł jest nie zablokowany i nie wydaje mi się, żeby był sens go wymieniać.
Napisz co zrobiłeś z rozrządem, bo mnie te 90 zaintrygowało :)
Gumy kupisz raczej bez problemu w necie, ale pomierz je sobie i kup wg rozmiaru. Podejrzewam, że szukając do torosa el classico to nie znajdziesz.
Oddałem Torosa do mechanika żeby mi go naprawił, a kiedy przyjechałem na drugi dzien po motorek to on powiedział ze ustawił rozrząd. Nie wiem co tam grzebał ale Bóg mu zapłać ;d, powiedział jeszcze ze jakbym miał za mało mocy to on jeszcze pogrzebie ;) Jak kupie gumy to wrzuce filmik z osiągami ;D
Ciekawi mnie tylko jedna rzecz. Kiedy jade na 3 biegu te 90 km/h i wrzuce na 4 bieg to moc powoli spada, ale nie zawsze.
90 :) hehe mocno musi oszukiwać Twój licznik.
Jestem trochę oburzony na firmę toros bo to dobry motorower ale żygać mi sie chcę jak te torosy są produkowane , jak się nie wstydzą psuć tak dobry motorek
W jednym z postów użytkownik mówi że ma błotniki srebrne a ja mam czarne , Kufer seryjny jaki jest w torosie to ja mam inny bardzie chujo..... . osłona tłumnika jest tez inna trochę wykonana z gorszego materiału , śrubki które trzymają cylinder jedna jest kurw z miedzi , centralna stopkę musieliśmy spawać bo motorower by prawie spadł , ten migacza tak jak powiedział emilos chyba zaraz pęknie .
Do tych naszych hipermarketów trafiają jakieś wogóle wyglądające torosy. Po co to robią .
Towar wart swojej ceny jak to mówią.