Jeśli chodzi o filtr powietrza to być może chodziło o olej do filtrów w aerozolu.
mlody753 dzisiaj zauważyłem jeszcze jedną dziwną rzecz mianowicie przy 5000 obrotów z zapasem gazu silnik sam zwiększył obroty do 7 tys po czym spadły do 1000 i musiałem redukować . czym to mogło być spowodowane?? olej wymieniłem tydzień temu
1.
zobacz czy linka gazu jest luźna jak masz kierownicę w różnych pozycjach (znaczy skręć i zobacz czy nie ciągnie)
2.Zobacz czy linka się nie blokuje.
Jak to nie to, to może coś w gaźniku możliwe że się zatkał od syfuf gaźnik
Moto było zimne???
Witam mój problem jest taki: Wymieniłem filt powietrza na owaliowy chromowany, śmigał fajnie itd. 2 dni temu gdy jechałem na 4 motorek zwolnił stracił moc i zgas po długim ssaniu odpaalił gdy chciałem jechać no to wbiłem 1, 2 3 i tu sie zaczeło brokować mocy zredukowałem do 2 tracił 1 stracił i zgasł znów go possałem i pojechałem do domu. Wyczyściłem bak kranik gaźnik złożyłem kupiłem filtr paliwa założyłem odpaliłem i ruszyłem jedzie ostro na 3 50km/h i znów to samo zwolinił zgasł. Dodam że gdy zgasze zostawie odkręcony kranik pali i jade normal po około 100 km to samo... Prosze o pilną pomoc ;/
po 100m*
Powiem ci że ostatnio tak miałem jak wracałem z serwisu (2 miesiące czekałem na wymianę tylnej felgi) po 15 km mi zgasł i nie chciał odpalać a jak odpalił to przejechałem parę metrów i gasł. Dzwonie żeby mnie ściągnęli a oni się pytają czy jest paliwo no to odkręcam korek patrzę i mówię że jeszcze sporo jest. Oddałem motor zatankowany prawie do pełna ale jak przyjechali po mnie to pomogło po prostu dolanie paliwa ponieważ rurka wchodząca w bak jest najwidoczniej dość głęboko wkręcona i wydaje się że paliwa jest dostatecznie dużo a tak nie jest. (swoją droga ciekawy jestem gdzie się podziało paliwo w czasie jak motorek stał w serwisie, wyparowało, wyciekło, czy wypili bo gorąco było?)
Morał z tego taki że nawet jak się wydaje że paliwa jest dość to lepiej i tak dolać na wszelki wypadek. (I zawozić z pustym bakiem)
Spróbuj SOB może to głupie i prozaiczne ale może...
Nawiasem mówiąc wszystkich witam, jestem kolejnym posiadaczem torosa, nie pisałem wcześniej bo czekałem na powrót z serwisu sprzętu do dziś mam na nim 89 km przejechane :) przez ponad 3 miechy (z czego 15 km to przepchane na luzie i sprzęgle)
Witamy Punisher999 :) Tak ten facet ma racje i ja mam podobnie... Kiedyś myślałem, że silnik się szybko przegrzewa (gorące dni po 32-33 stopnie). Ujechałem kawałek i zgasł i odpalić nie chciał... czekałem z 10min (myśląc schłodzi się troszkę) No i odpalił po tym czasie (zawsze coś skapało do gaźnika benzyny) i znowu to samo po 2-3km, motorek tracił na mocy i gasł i tak kilkakrotnie. Zaglądam do baku.. Na oko, 2-3l w baku. w końcu zastanawiam się, może jakiś syf w baku czy coś, co tamuje przepływa paliwa... Wyciągałem wężyk paliwowy i lała się benzyna, ulało się około 30ml i szok... nie leci... Okazało się, że tak jak pisał punisher, rurka jest głęboko wkręcona... Pomogło zalanie do pełna i do dziś bezawaryjna jazda (900km) :)
Także rada taka moja. zdejmij wężyk paliwowy z baku, nadstaw szklaneczkę i otwórz kranik i sam zobaczysz jak to jest u Ciebie z tym.
Zatankowalem z stacji wyjechałem i to samo ;/
Szukałbym raczej problemu w drożności układu paliowego lub powietrznego, bo albo ci go dusi z powodu braku powietrza albo z powodu braku paliwa ,czyli złej mieszanki. Skoro jesteś w stanie przejechać 100m to znaczy że jak zgaśnie to następuje wyrównanie brakującego składnika lub już samej mieszanki. Specjalistą niestety nie jestem w tej dziedzinie i więcej pomóc chyba już nie potrafię.
Mojemu Torosowi stukneło 3000 km. Poza ciągłym kapaniem oleju, bez awaryjnie. Koło przednie mam jakieś krzywe, ale tym się zajmę już w następnym sezonie.
Czytając wasze wpisy mam wrażenie, że mam wielkiego farta.
Może nie jestem specem, ale od początku starałem się moto i jego obsługę poznać. Po zakupie regulowałem mu uparcie wszystko co się da. Biegi nie na siłę, wszystko co wydawało mi się podejrzane, od razu modyfikowałem. I bez szaleństw bo to nie ścigacz tylko chinol. Potwierdzam regułę, że jak się dba to się ma. Nie jest to szczyt jakości, ale ostatnio rozmawiałem z gościem posiadającym coś bardzo podobnego do Classic-a. Poza regulacją co jakiś czas zaworów, wymianą oleju i laniem benzyny nic przy nim nie robi.
Gość ma na liczniku 12500km.
Cześć.
W sobotę kupiłem Romet Router WS50 (czyli chinol Clasico podobny), po wyregulowaniu gaźnika, naciągnięciu łańcucha i naładowaniu aku, odpala za pierwszym, jeździ bez problemu, wszystko wydaje się dobrze zrobione(jeszcze tylko wyregulować ustawienie kół, bo trochę krzywo idą).
Ale mam problem... nie działa wskaźnik paliwa, czytałem, że to może być wina pływaka. W sensie, że co? Coś ma pływać w baku i utonęło :D?
Dokładnie pływak to takie coś jak zbiorniczek powietrza który unosi się na powierzchni paliwa, często w takich plastikowych pionowych szynach. Bardzo prawdopodobne że się zawiesił czyli zaklinował po prostu, na forum od WS50 czytałem że jest to bardzo częste i że wszyscy to olewają bo co poprawią to znowu się tak dzieje za jakiś czas.
Co do tego dbania to rożnie z tym bywa, i zależy jaką sztukę się trafi. Mój ma 107 km na liczniku obecnie a wczoraj 2 raz zmieniłem w nim olej, a w serwisie stał ponad 2 miechy. Mam fabrycznie urwane wsuwki od klaksonu (ale to sobie zrobię w 5 min) ukruszoną plastikową zaślepkę, i na dzień dobry odpadła mi śrubka od uchwytu na tablice rejestracyjną. (dlatego zawsze po kupnie trzeba wszystko podokręcać, jednak ja nie mogłem się doczekać pierwszej przejażdżki) Ale czego oczekiwać za 1400 zł w promocji z marketu.
Witam.
Mam pytanie ponieważ ostatnio na trasie kiedy ruszałem z tylnego koła zaczęły mi wylatywać jakieś "gumki" właściwie nie wiem co to jest ale jak to wyleciało to koło nie chciało sie kręcić . I moje pytanie brzmi co jest jest ? Właście jak to sie nazywa bo szukam tego na allegro i nie wiem jak to sie nazywa :(
Byłem dzisiaj w Warcie, pytałem się o OC, wyliczyli mi... 329zł rocznie.
Zwyżki +5%,+120% za wiek,150% za posiadanie?,i zniżka za bezszkodową jazdę -60%. (ta cena jest w Warcie)
Mam nadzieję, że PZU ma normalne stawki.
No to Warta czy PZU? Widać nie mają normalnych stawek. Ja płaciłem 95 zł w firmie której nie będę reklamował (30% zniżki za bezszkodową jazdę do tej pory), trzeba było iść do agenta który reprezentuje wiele firm to by ci policzył gdzie ci wychodzi najbardziej opłacalnie.
Co do gumek to sprawdź czy ci łańcuch nie poszarpał wężyka od akumulatora i czy się tam nie zaklinował kawałek, a jeśli nie to możliwe, że hamulce się rozsypały.
W Warcie takie ceny...
Byłem przed chwilą w realu i zobaczyłem tego Toroska, jak on biednie wygląda, już wolę plastiki WS50tki niż ten metal :).
Zdziwiło mnie, że miał licznik do 120, producent chyba nie wie co sprzedaje.
hidden mi się właśnie bardziej podoba metal niż te tandetne plastiki, ale o gustach się nie dyskutuje.
Ten torosek bez przeróbek leci 70 km/h (waga kierowcy 92kg). Biorąc po uwagę fakt, że można bez większych problemów przerobić ten silniczek na 110cc, to można by producenta pochwalić za myślenie na zaś :)
hidden najtaniej jest chyba jednak w PZU, zresztą była już o tym mowa.
punisher jak ty masz gumowe hamulce to ty może rowerem pomykasz :p
Masz rację, z automatu pomyślałem o cylinderkach ale raczej nie powinno ich tam być bo i po co. Nie rozbierałem jeszcze hamulcy dlatego napisałem że to możliwe a nie że to na bank to.
Swoją drogą rowerkiem też czasami pomykam ;)
Proponuje żeby przy pisaniu osiągów prędkości podawać też wagę kierowcy.
Dzisiaj postanowiłem podjechać do serwisu aby rozprawić się wreszcie z wyciekiem oleju. Panowie (bardzo sympatyczni tak na marginesie) obejrzeli co trzeba, nakitowali silikonu pod czujnik biegu zerowego (czy jakoś tak) i kazali się przejechać. Niestety obok jest skup złomu, więc z dziurą powróciłem do serwisu. Tam zdjęli mi koło i widziałem te gumki. Cztery sztuki amortyzujące szarpanie łańcucha przy starcie.
Z kołem udałem się do wulkanizatora, z dętką porwaną do sklepu. Potem z powrotem z dętką całą do wulkanizatora i z kołem do serwisu. Niestety dętka była jedynie 19 i teraz kierownica skacze bo krzywe koło oraz dupa skacze bo dętka za duża.
Ale i tak jest fajnie pomykać na classicu :D
Wchodzą u was dobrze biegi?
W moim coś trudno wrzucić luz, nie wiem czy trzeba coś wyregulować?
(ten pręcik mocujący skrzynie z pedałem?)