Sztuki walki...

Elo!
Chciałbym się was zapytać jakie są ciekawe sztuki walki typu kickboxing muay thai… nie karate czy teakwondo… wolę bardziej box + użycie nóg … chciałbym się zapisać do jakiejś szkółki żeby była blisko mnie tylko nie wiem na co… i co może być interesujące żeby mnie nie nudziło, co się robi na pierwszych treningach, co dalej itd. :slight_smile:
Może by się tu głównie Carmen wypowiedziała ? =>

Aikido
Ju-Jitsu
Judo
Sumo xDDDDD
Krav maga
Ninjutsu
Taekwondo
coś tam sobie wybierzesz zapewne xD

na każdych treningach sztuk walki co by to nie było na początku wedlug mnie 99% szans że będą ćwiczenia rozciągające mięśnie, na kondycje, wzmocnienie mięśni, bieganie, pompki na 100% brzuszki żeby brzuch wzmocnić i takie wzmacniające i do tego ćwiczenia techniczne jak wykonywać uderzenia i ćwiczyć technikę z powietrzem a potem to z partnerami może jakieś klepanki itd ;p

klepanki no to by mnie zaciekawiło najbardziej :roll: no ale jak ktoś ma okulary to pewnie nie bardzo no nie ? soczewki muszą być jak już :?:
A które z tego wszystkiego jest najciekawsze ??? bo jak na razie to do gustu mi przypadło Muay Thai :mrgreen:
A do sumo to ja bym musiał chyba do wagi super lekkiej :mrgreen: :stuck_out_tongue:

Judo jest super :smiley: Może mało… bark bijatyki, ale za to efektowne(+używa się nóg). Efektowne szczególnie, gdy przeciwnik jest sporo większy od ciebie, a ty powalasz go jednym ciosem. Uwierzcie, że bardzo wygodne do stosowania w praktyce :slight_smile: Polecam JUDO!

P.S. wymaga lekkiego przypakowania :wink:

Na kickboxing chodzę już ponad rok. Chciałbym się jeszcze zapisać na muay thai - wszystko to zmixować :stuck_out_tongue:

Ogólnie to wybieraj pomiędzy kickiem, a muay thai - przynajmniej mnie najbardziej zaciekawiły. Tak w ogóle to “Walczy człowiek, a nie styl” :stuck_out_tongue:

Jak masz jakieś pytania to wal śmiało :slight_smile:

Adverion napisał:

klepanki no to by mnie zaciekawiło najbardziej :roll:


to się przyzwyczaj że w żadnej wschodniej sztuce walki szybko do klepanek nie przejdziesz ;p ja karate ćwiczyłem calusienki rok i do klepanek daleko było ;p wujek jakieś też coś ćwiczy od września i mówi że ci co 2 rak ćwiczą dopiero mają takie klepani także..
w okularach na ćwiczenia praktyczne raczej nie bardzo bo Ci spadną ktoś rozbije, na WF w szkole w okularach biegasz, chyba nie ;P
nie ma takiej sztuki że się zapisujesz a za tydzień już na macie ćwiczysz ;p
tak wgl to powiem Ci szczerze że według mnie wszystkie te sztuki walki to jedno i to samo ;p
jak z np. z rapem są rozne podgatunki (hip-hop ragga hip house jazz-hop itd) a w sumie to jedno i prawie to samo ;p
tak samo według mnie z tymi sztukami walko, wszystkie są wschodnie i pewnie korzenie mają w jednej wspólnej sztuce jakiejś starej :P nie ważne jaka sztuka walki tylko jak się do niej przykładasz, jak będziesz ćwiczył z sercem i najlepiej jak potrafisz a nie źlewał to przy każdej sztuce będziesz równie silny i będziesz mógł sobie poradzić spokojnie z osiedlową "gangstą" nawet 1 na kilku tylko na efekty takie nie licz po 1 roku cwiczeń bo to trzeba ćwiczyć dość długo :P
a jak jesteś zwinny to możesz jeszcze nad capoeirą pomyśleć ;P nie jest stworzona aby rozwalać samemu tuziny wrogów jak na filmach tylko to połączenie tańca z walką jakby :P

Mafioz napisał:


nie ma takiej sztuki że się zapisujesz a za tydzień już na macie ćwiczysz ;p



są, zapasy ;]]

Ktoś Ci tam poradził aikido - nie idź na to ! no chyba, że zamierzasz to ćwiczyć bez przerwy gdzieś z parę lat :stuck_out_tongue: bo dopiero wtedy coś się umieć. Jak wyjdziesz powiedzmy po roku to będziesz znał co najwyżej pozycje :smiley: Idź na kickboxing jak lubisz boks + kopanie. Nie zapomnij o rozciąganiu bo w kickboxingu to potrzebne.

wytłumaczcie mi jak najwięcej o Krav maga, bo koleś ode mnie z klasy chodził i nieźle potrafi napie**alać :smiley: (i jest trochę tępy XD)

wiktor24, to se poczytaj na necie leniu a nie wszystko na tacy, a jak kolega chodzi to się go spytaj po prostu jak chodzi to na pewno odpowie na twoje pytania -.-
powiem ci że to izraelska sztuka walki, i komandosów czy inne takie oddziały w ameryce i grom w pl też są szkoleni z tego tak czytałem przynajmniej ;p
to jest głównie do obezwładniania ludzi jak Ci nóż do gardła przystawi to umiesz się wybronić i mu jeszcze zajebać xD

Generalnie powiem tak ;]

Trenuję karate 9 lat i… nie, nie będę mówił, żebyś olał boks, kickkobxing, muay czy inne sporty/sztuki walki ;]

Wszystko zależy od trenera ;]

U mnie karate przede wszystkim - kata, kihon, kumite - i generalnie to robimy, ale też często się zdarza, że ćwiczymy typową samoobronę na ulicę, obrona przed nożem, jakąś pałką, baseballem itd. Poza tym - elementy aikido, taekwondo, innych styli karate (trenuję Shotokan) itp itd

Jakbyś chciał spróbować ew. karate to poszukaj szkoły, która naucza stylu Kyokushin <- moim zdaniem bardziej nastawiona na walkę odmiana.


Mam tylko JEDNO takie najważniejsze pytanie :smiley: Lejesz się z kimś, że zależy ci na klepaniu? Bo tak naprawdę ile możesz mieć takich “walk” na ulicy?
I tak najlepsza samoobrona to strzelić w ryj i spieprz*ć.
Na nic ci się przyda boks, kungfu, muay, karate itd itp jeżeli nawet kilku ludzi będzie :slight_smile: Bedziesz z jednym się mocowal od drugiego dostaniesz w leb.

Chyba, ze chcesz zostac zawodowcem :smiley: To wybierz dziedzine, za ktora placa najwięcej :slight_smile:

Shakin napisał:

Bedziesz z jednym się mocowal od drugiego dostaniesz w leb.


chyba że jesteś Bruce Lee albo Chuck Norris xD
ale jak chcesz się zapisać na coś żeby za rok moc przeorać ryj znienawidzonemu koledze to zapomnij, w takim czasie nie zdobędziesz takiego skilla xD

Shakin napisał:

ale też często się zdarza, że ćwiczymy typową samoobronę na ulicę, obrona przed nożem, jakąś pałką, baseballem itd.


A uczą was jak się obronić przed kal. 9mm? :-D

Taaa -.-

Zabawny jesteś

Adverion zadał pytanie to odpowiadam mu co można zrobić na treningu, niekoniecznie boksu, że to nie są ramki i klapki na oczy…

Poza tym pewnie jakbyś zobaczył 9mm przed twarzą…

na ulicy wystarczy być postury takiego pudziana to dresy nie wyskoczą na Ciebie przynajmniej takie osiedlowe leszcze które cwaniakują jp i te sprawy ;p

no koks + siłka i po miesiącu jestes taki :smiley:

Mafioz napisał:

na ulicy wystarczy być postury takiego pudziana to dresy nie wyskoczą na Ciebie przynajmniej takie osiedlowe leszcze które cwaniakują jp i te sprawy ;p




Nawet niekoniecznie, kwestia nastawienia. Jak idziesz pewnie po ulicy, to cie raczej nie ruszą, a jak będziesz się skradał, to w ryj masz murowane... ;-)

zależy jeszcze kto bo znam ludzi którzy dostali po ryju bo się krzywo na kogoś popatrzyli xD
idzie takich 5 dresów i się na nich źle popatrzysz to zaraz będzie “a wpierdol chcesz” albo młodszych będą zaczepiać a jak przypadkiem na któregoś wpadniesz to też…
zależy ile mają rozumu bo jak go nie mają to dostaniesz za w sumie wszystko a czym więcej rozumu tym bardziej musisz się postarać o wpierdol u takiego dresa :stuck_out_tongue:

mi to potrzebne jest bardziej to do satysfakcji że w razie czegoś mam pewność i większe umiejętności :stuck_out_tongue: a nie wiem na co się zdecydować mnie np. nie interesuje łamanie desek a nosów :smiley: wiec chyba najodpowiedniejsze wydaje się Muay Thai… Patrząc na Ramona Dekkersa to aż się chce to ćwiczyć :smiley:

Jeżeli masz możliwości to spróbuj wszystkiego po trochę i zobaczysz w czym czujesz się dobrze

Adverion napisał:

nie interesuje łamanie desek a nosów



:lol:

Łamanie desek, cegieł itd jest bajką :smiley: Owszem, łamałem… 2x w karierze ;] Na zawodach i na egzaminie…

Jak ćpunowi albo pijakowi podczas walki złamiesz nos to on i tak nic nie poczuje… ;]