Sym xs 125 k 2008r. - Nie odpala, paliwo nie dochodzi do cylindra.

Przecież HS1 pasuje do gniazda H4. Żarówkę ba20d zapewne ma włożoną do gniazda żarówki a gniazdo w lampę i lampa pewnie ma Gniazdo H4 chyba, że jednak nie to nie było tematu.

odwrotnie.
To H4 wepchniesz w gniazdo HS1 ale może sie lekko przekręcać.
Natomiast HS1 nie wsadzisz w klosz do H4 (HS1 ma za szeroką “łyche” na górze).
dgf

a jeszcze na dole może się krzywo opierać o gniazdo - zalezy czy jest mocno wycieta i mu wszystko jedno czy bardzo precyzyjne
dfdf

A jeszcze są H4U - z węższym bocznym ramieniem. I te chińczycy kochają…
sdsd

Panowie ja nie chcę nic przerabiać czy zaginać blaszek. Chcę żarówkę włożyć i przekręcić. I ma siedzieć. Bez kombinowania. Nie chcę stopić klosza lampy lub zjarać instalację. Czyli najlepsza opcja póki co ten philips 30 % światła więcej. Może jeszcze coś znajdę. Dzięki serdeczne za info.

Dzień dobry panowie ponownie. Mam zmartwienie:
Wymieniłem płyn hamulcowy. I hamuje bardzo dobrze (nawet lepiej niż wcześniej). Ale…

Hamulec zaczyna “brać” dopiero na końcu. Wcześniej klamka w połowie hamowała już na 70 %. A teraz nic, nic, nic, 10 %, 20 %, 100%. Jak tą klamkę “utwardzić”, żeby hamowała wcześniej ?

prawidłowo odpowietrzyć układ hamulcowy

Co zrobić, by było prawidłowo ?

Zostawiłem na noc wciśniętą klamkę trytytką, coś tam dało, ale słabo…

Problem polega na tym, że klamka nie twardnieje przy pompowaniu.
Z zacisku leci czysty płyn bez bąbelków, natomiast powietrze wydostaje się górą przez zbiorniczek przy zaciskaniu klamki. Co zrobić ?

wymienić zbiorniczek, wymienić uszczelki - zależy gdzie zasysa

Układ już jest zapowietrzony. Motyw jest taki, że przy otwartym zbiorniczku przy zaciskaniu klamki lecą bąbelki lub strzela nawet płyn w górę. Na dole w wężyku przy odpowietrzniku leci płyn czyściutki bez najmniejszego bąbelka. To jest właśnie utrapienie.

Hamulec zrobiony. Pytanie z innej beczki:

Czy za pomocą np takiego zszywacza:
https://allegro.pl/oferta/zszywacz-tapicerski-taker-metalowy-megagratisy-7671346676?reco_id=a557ebe8-782f-11ea-97b1-b026284bd930&sid=1147bbb04b955b96a226cab2e664258d9124ef0862320b2d7366fdd6604cf017

i takiego “skaja”:
https://allegro.pl/oferta/skaj-pikowany-tkanina-tapicerska-meblowa-brazowy-7899091865

można obić na nowo kanapę ? Siedzenie zaczęło mi pękać i nie wiem, czy nie scustomizować go trochę. Czy będzie kłopot z odpowiednim naciągnięciem lub jakieś inne problemy ? Czy wogóle da się to zrobić w ten sposób ? Jakieś wskazówki i rady ? “Stara” skaja jest właśnie zszyta od dołu do plastiku kanapy.