Swap na Piaggio 125 ccm.

Jestem w trakcie swapu ponieważ doszedłem do wniosku że mój 139qmb 90ccm jest już rozdłubany do granic możliwości, a mam ciągle niedosyt mocy, do roboty mam prawie 30km w jedną stronę latam 3-4 razy na dobę i potrzebuję po prostu czegoś mocniejszego. Mam kilka zdjęć, do zakończenia przeróbek jeszcze daleka droga. Tylko nie wiem czy jest sens zrobienia takiego opisu, czy komuś się to do czegoś przyda. A jeśli tak to jak wpierdzielić zdjęcia do tematu tak że by jak otwieram temat to zdjecia żeby już były otwarte, bo ja wiem tylko jak wrzucić zdjęcie np na imageshack (czy coś takiego) a później tylko wkleić w temacie linki do zdjęć, a to trochę lipa. I tak w trakcie pracy mogę uzupełniać temat aż skuter będzie gotowy

wrzucaj foty chętnie obejrzę. A robisz tak - wrzucasz na serwer (fotosik, wrzuta, imageshack) a potem dajesz na forum link w znaczniki [img] tu daj link [ /img] z drugiego znacznika usuń tylko spację, musiałem ją dać bo by nie było widać znaczników

madi chyba za głupi jestem, informatyka nie jest moją mocną stroną dam kilka zdjęć w linkach i dokładniej napisz co zrobić zeby zamiast linku w poście wyświetliło sie zdjęcie.

Może coś napiszę, silnik piaggio jest spory i nie chciałem żeby wystawał za tylny błotnik, to znaczy koło żeby nie wystawało. Więc z uszkodzonej ramy piaggio kupiłem orginajne mocowanie razem z rurami, od rur odciąłem same uchwyty i przyspawałem do chińskiej ramy, zabieg dość prosty choć ustawienie tylnego koła względem przedniego troche trwało. A że chciałem żeby tylne koło dobrze wyglądało pod błotnikiem, musiałem silnik głębiej wpakować w ramę a to stworzyło kilka drobnych problemów. Silnik piaggio ma lewy amortyzator wyżej a prawy niżej, więc prawy trzeba było opuścić żeby był tak jak lewy, więc zrobiłem adapter (pokarze go na innych zdjęciach). Zrobiłem nowe mocowania amortyzatorów i połączyłem te nowe mocowania z ramą nośną za pomocą wsporników po 3 na stronę, bo same mocowania amorów sa dość długie i raczej mogło by coś pierdyknąć, połączone z ramą są nie do złamania, Następnym problemem był zbiornik paliwa, co prawda wsporniki między nowymi uchwytami amortyzatorów a rurą ramy są wyprofilowane tak żeby zbiornik wszedł jak ta lala, ale mierząc zbiornik do ramy zmierzyłem go jak juz on tam będzie siedział nad uchwytami , niestety zbiornik się wkłada pod katem i zostawiłem za mały luz i okazało się że nie wejdzie , dostał dwa razy gumowym młotkiem i wszedł :). Na razie wrzucę 3 zdjęcia, mam ich sporo ale robione telefonem i tylko te wyszły jako tako, reszta się nie nadaje, ale jutro pstryknę aparatem to będą cacy. Na dzień dzisiejszy mam już to co jest na tych fotkach, plus mam juz całą instalację elektryczną.

http://img16.imageshack.us/img16/11/201212041142491600x1200.jpg

http://img24.imageshack.us/img24/7184/201212051937511600x1200.jpg

http://img831.imageshack.us/img831/2387/201212051939541600x1200.jpg

Jutro dodam inne zdjęcia i ogarnę elektrykę może się kiedyś komuś przyda.

elegancko się to zapowiada

Tak wyglądają przerobione mocowania amortyzatorów, po pomalowaniu i z zamontowanym zbiornikiem
http://img854.imageshack.us/img854/8892/dsc011821600x1200.jpg

Tak wygląda tył skutera jak chciałem tak mam koło nie wystaje po za błotnik
http://img824.imageshack.us/img824/308/dsc011841600x1200.jpg
i druga strona tylko że jeszcze bez plastikowego boku
http://img820.imageshack.us/img820/2513/dsc011831600x1200.jpg

Kable które widać na chwilę obecną nie ma po nich znaku wszystko jest zabezpieczone położone na swoim miejscu gotowy do założenia prawego boku ale nie załozyłem dziś bo zmarzłem w garażu i olałem dziś te remonty :) w garażu spedziłem i tak 2 godziny a garaż nie jest ogrzewany :P

Lewe mocowanie silnika http://img571.imageshack.us/img571/2134/dsc011851600x1200.jpg zdjęcie nie ostre ale widać że musiałem z chińskiej konstrukcji przeszczepić podpórki podestu.

Prawe mocowanie silnika http://img541.imageshack.us/img541/1189/dsc011861600x1200.jpg
włosi przyspawali te uchwyty do ramy punktowo chyba przyłapane były w pięciu miejscać 3 u góry i 2 u dołu ja przypierdzieliłem je do rury na całej długości jak u góry tak u dołu :)

Przeróbka elektryki jest śmiesznie prosta więcej czasu mi zajęło obmyślenie jak i co niż sama praca przy elektryce, chińskiego regulatora juz nie ma założyłem go tylko do zdjęcia żeby było widać co to jest i co jest zrobione
http://img28.imageshack.us/img28/8071/dsc011871600x1200.jpg

http://img829.imageshack.us/img829/541/dsc011881600x1200.jpg

Do chińskiego regulatora idą cztery kable zielony i biały są nie potrzebne można je całkowicie odciąć od kostki i zaizolować i schować i zapomnieć o nich bądź tak jak ja zostawić je w spokoju przy wtyczce i z wtyczka przypiąć do byle czego aby się nie plątały pod rękami. Ale do regulatora wchodzą jeszcze kabel czerwony i kabel żółty , kabel czerwony i żółty odcinamy od kostki i łączymy ze sobą izolujemy i tyle, choć czerwony kabel biegnie od akumulatora teoretycznie można żółty z czerwonym jak są zlutowane juz ze sobą podłączyć pod ładowanie z regulatora piaggio, ale chiński kabelek ma małą średnicę i nie wiem czy wystarczy więc ja do ładowania puściłem dodatkowy grubszy kabel żeby mieć spokojne sumienie. Ale cała przeróbka chińskiej instalacji polega na odcięciu od chińskiego regulatora kabla czerwonego i żółtego i zlutowanie ich razem.
Ja sobie musiałem uprzykszyć pobyt w garażu więc dorzuciłem kilka dodatkowych kabelków
http://img11.imageshack.us/img11/6849/dsc011891600x1200.jpg
A dokładnie są to bezpieczniki, namyśliłem sobie trzy, ładowanie, światła, i to co seryjnie w chińczyku jest zasilane z akumulatora
http://img547.imageshack.us/img547/6396/dsc011901600x1200.jpg

Teraz zapłon http://img839.imageshack.us/img839/1661/dsc011911600x1200.jpg
Wtyczkę od chińskiego silnika można sie pozbyć, mozna zostawic, jest nie potrzebna. Ale oprócz wtyczki są tam jeszcze swa kable luzem, czerwony to zasilanie modułu poleci pod stacyjkę (jeszcze tego nie podpiąłem to nie wiem jaki kolor kabla przy stacyjce na razie podpinałem bezposrednio pod akumulator). I jeszcze jakiś żółto zielony, jest to czujnik położenia wału podpinamy go pod kabek zielony wychodzący z silnika piaggio. Z silnika piaggio wychodzi pięć kabli z wtyczki 3 żółte idą do regulatora , jeden zielony to jest czujnik położenia wału, i jakiś brązowy jest to czujnik ciśnienia oleju. Z regulatora to wiadomo, wchodzą 3 żółte to są 3 zasilania. i wychodzą dwa, czerwony to ładowanie czarny masa, i cały regulator tez przykręcony do masy. Co do zapłonu to na razie w fabryczne miejsce modułu założyłem moduł z kymco jest zasilany prądem stałym ale kupiłem takie badziewie najtańsze jakie było tak na próbę ale to badziewie ma stały kąt i trochę lipa na wolnych obrotach, pieknie zapala dobrze chodzi ale ma małą kulturę pracy na wolnych obrotach, w lutym będę miał orginał cewkomoduł piaggio, chyba że gość mi nie przyśle to kupię cos od kymco ale ze zmiennym kątem zapłonu. Tak czy inaczej moduł kymco pasuje w chińskie wtyczki trzeba tylko odciąć kabel gaszenia bo jest nie potrzebny reszta pasuje jak by on stamtąd był :) Aha jeszcze ssanie ale to też jeden kabel do masy drugi pod stacyjkę.
Zdjęć jak nie umiałem dodać tak nie umiem. Jutro sie pomału przymierzam do montażu chłodnicy to jast chyba największe wyzwanie bo jest tam ciasno mało miejsca ja montuję z przodu koło 13cali więc jeszcze ciaśniej będzie a chłodnica nie jest taka malutka, o wentylatorze tu już chyba mogę zapomnieć ale i bez wentylatora będzie ciężko ją tam wpakować. Pożyjemy zobaczymy, jak będzie siedziała na swoim miejscu to dam fotki.

no no :) takiej rakiety z quantuma to jeszcze chyba nikt nie zrobił , ciekawe jak to będzie jeździć ( sorki - latać :P )

Na razie poległem z chłodnicą, dreptałem wczoraj w koło skutera 1,5 godziny i doszłem do wniosku że leżę i kwiczę. Chłodnica z piaggio nie wejdzie nigdzie, poluźniłem ściski w półce które trzymają lagi i wsunąłem lagi max w ta półkę żeby koło mieć w pozycji maxymalnego ugięcia amortyzatorów, i jak mam koło w takiej pozycji, przednie koło to tam z przodu już nie ma miejsca palca włożyć a co mówić chłodnicę, jak jest koło w normalnej pozycji to chłodnica wejdzie ale co z tego jak na pierwszej lepszej dziurze dostanie kołem i będzie po chłodnicy a ja będę stał gdzies w szczerym polu. Przespałem sie z problelem i dziś na złomie kupiłem nagrzewnicę z opla corsy jest mała i z miedzi więc lutownicą i cyną łatwo ją przerobię na chłodnicę bo trzeba wlutować inne niz jest zasilanie i powrót. Ale nie wiem czy ona da rade ostudzić silnik bo na wielkośc to ona ma może 60% tej chłodnicy z piaggio. Najwyżej gdzies zorganizuję miejsce na drugą taka nagrzewnicę i bedzie dwie mniejsze zamiast jednej większej a dwie mniejsze będą miały większą wydajność niż jedna większa z piaggio która z resztą nigdzie nie pasuje.Nic pożyjemy zobaczymy.

Miałem ci właśnie zaproponować żebyś pomyślał o chodnicy z jakiegoś aeroxa czy coś w tym stylu , ale widzę że znalazłeś rozwiązanie. Poza tym myślę, że w naszym klimacie nie powinno być problemów z utrzymaniem właściwej temperatury silnika ;) Z resztą chyba będziesz mieć jakiś wskaźnik , więc w razie czego wszystko będzie pod kontrolą.

Niedawno zalałem wodą i nagrzewnicę i chłodnicę i jeśli chodzi o pojemność to w chłodnicę wchodzi może z 10-15% wody więcej niż w nagrzewnicę , bo nagrzewnica jest mniejsza ale grubsza, myślisz że da radę podołać?. Ale nagrzewnica nie bedzie z przodu za kołem tylko pod siedzeniem ale niżej niz podest na nogi, cug powietrza tam jest bo wyżej nie koniecznie powietrze ją bedzie przewiewało, mam tam wystarczająco dużo miejsca żeby ją tam wmontować jak tylko chcę, wyżej niżej jak mi sie podoba i jeszcze luz będzie no i pewnie dam rade upchnąć wentylator. Ale w piaggio pomiędzy silnikiem a chłodnicą są dość długie przewody gumowe którymi płynie płyn, a stawiając chłodnicę przed silnikiem chłodnica jest blisko silnika a tym samym przewody będą króciutkie a w tych przewodach mieści się pewnie więcej płynu niż w samej chłodnicy, montując chłodnicę przed silnikiem skrócę przewody, skracając przewody zmniejszę pojemnośc układu chłodzenia, a w końcu producent zaprojektował układ tak że ma tam wejść tyle i tyle płynu i koniec. Jak się nie obrócę to dupa z tyłu. Niech ktoś podsunie jakis pomysł.

Zauważ, że taki włoski silniczek piaggio jest przygotowany do pracy w KAŻDYCH warunkach , czyli np. trasa 100 km bez przerwy na najwyższych obrotach lub jazda w korku w upale(we włoszech są korki bo jest tam dużo motorów i jest chaos na drodze) , ten silnik z pewnością przeszedł wiele godzin testów zanim trafił do produkcji. Po prostu musisz sprawdzić jak to będzie działać.

Mam jeszcze jeden kłopot z cewkomodułem od piaggio, obecnie mam z kymco jakaś chińska podróba. Chodzi ok od około 4tys obrotów poniżej jest mało kulturalny ma skłonności do rozbiegania się i w ogóle wolne obroty to jak by to powiedzieć, do ideału mu daleko, jest zła mapa, zapłon jest na wolnych obrotach za wczesny bo nawet ciężko zimnego zapalić bo łapie za wcześnie i cofa rozrusznik. Próbuję coś znaleść ale marnie mi idzie, podobno do tego silnika nie ma cewkomodułu bez immobilajzera, a ja chcę bez immo taki zwykły na 3 piny, czy ktoś wie jaki kupić żeby pasował do tego silnika?. A może ktoś wie jak wygląda mapa zapłonu w tym silniku, jakie są wartości kąta wyprzedzenia zapłonu przy danych obrotach , może jakiś link ktoś poda, jak bym znał wartości kąta wyprzedzenia wrzucił bym jakiś programowalny moduł np PROGCDI i po problemie, przeszperałem google ale żadnych namiarów nie znalazłem ani na cewkomoduł ani na mapę.

no właśnie, tego prog cdi też nigdzie znaleźć nie mogę a też chciałem go kupić bo podwyższa osiągi
http://www.youtube.com/watch?v=QwTET_JqhWE - oto dowód
jednak w warszawie jest pewien sklep , którego właściciel robi prototyp bardzo podobnego modułu , z tego co wiem, będzie możliwość podłączenia pod usb i dostępnych będzie jeszcze kilka innych dodatków np. możliwość wgrywania gotowych map zapłonu i ich modyfikacji, cena nie powinna przekraczać 100 zł , ale kiedy w sklepach pojawią się pierwsze egzemplarze to nie wiem.

Moduł Progcdi był kiedyś na popularnym portalu aukcyjnym. Co do chłodnicy, mógłbyś zastosować dwie chłodnice oleju z garbusa, albo ogórka. Miała kształt podłużny. Można by je dać po bokach ramy. Chylę czoła za już wykonane prace. Życzę powodzenia w pracach i wesołych świąt.

Zobaczymy, gośc który mi sprzedał silnik ma mieć dostawe części w połowie stycznia, jak będzie miał orginał cewko moduł to mi podeśle, jak nie to kupię na aukcji PROGCDI W wersji M i jakoś go zestroję, 159zł to nie taki majątek. Mam mieszane uczucia co do tej nagrzewnicy, nagrzewnica ma gęsto napierdzielone tych żeberek i powietrze nie przepływa przez nią tak sprytnie jak przez chłodnicę. Druga sprawa to to że nagrzewnica jest z 20 letniej corsy i to czy nie jest zakamieniona i mało drożna to tez znak zapytania, Może kupię jakąś chłodnicę wielkości tej nagrzewnicy bo ten rozmiar pięknie mi pasuje,muszę to przemyśleć. Wesołych świąt :)

witam
podziwiam i wspominam malolatowskie lata = junak musze miec chopera :))
noce przerobek w garazu he he
co do mapy zaplonu proponuje autoryzowana stacje i w porzadku mechanika ktory spisze jaki kat zaplonu przy jakich obrotach no i oczywiscie
programowalny Progcdi.

enter1978 napisał:

Zobaczymy, gośc który mi sprzedał silnik ma mieć dostawe części w połowie stycznia, jak będzie miał orginał cewko moduł to mi podeśle, jak nie to kupię na aukcji PROGCDI W wersji M i jakoś go zestroję, 159zł to nie taki majątek. Mam mieszane uczucia co do tej nagrzewnicy, nagrzewnica ma gęsto napierdzielone tych żeberek i powietrze nie przepływa przez nią tak sprytnie jak przez chłodnicę. Druga sprawa to to że nagrzewnica jest z 20 letniej corsy i to czy nie jest zakamieniona i mało drożna to tez znak zapytania, Może kupię jakąś chłodnicę wielkości tej nagrzewnicy bo ten rozmiar pięknie mi pasuje,muszę to przemyśleć. Wesołych świąt :)

to zaleta ze ma wiecej zeberek lepiej odprowadza cieplo
taka nagrzewnica a co do wieku i nalotu w srodku
proponuje chemie na oczyszczenie a sprawdzenie
wytrzymalosci zakorkowac i nabic cisnienie w ramach
cisnienia roboczego pompy wodnej.zycze powodzenia

a jeszce jedno zaakceptuj chcialbym pogadac

czekamy jak tam po nowym roku wyglada skuterek
poszlo cos dalej z chlodnica i zaplonem ??

Zdechł mi laptop i nie mam za bardzo dostępu do kompa dlatego się nie udzielam na forum. Niby jest jeszcze dwa kompy dzieciaków ale tu się dostać i posiedzieć coś poczytać to prawie nie realne :). Co do mojego swapu to jest nieźle , widać już koniec :). Z nagrzewnicy nic nie wyszło bo nagrzewnica trochę inaczej działa niż chłodnica składa się z dwóch zbiorników i płyn wpływa jedną połową a wypływa drugą trzeba było to przerobić i zrobić tak żeby góra i duł były połączone i płym płyną jak w chłodnicy z jednej strony na drugą, w czasie przeróbek gdy nawiercałem otwory ręka drgnęła wiertło poleciało za daleko i potarachałem połowę kanałów i nagrzewnica na złom. Zamontowałem orginalną chłodnicę piaggio bo miałem taką, ale nie za kołem bo tam nie ma miejsca, jest zamontowana przed stopką centralną, ale nie wiem jak to będzie bo ma 11cm do ziemi i nie wiem czy nią kiedyś gdzieś o coś nie zaczepię, ale może nie będzie źle bo dolny plastik ten cały dolny kadłub za przednim kołem orginalnie ma 13cm od ziemi różnica nie duża ale wszystko wyjdzie w praniu, mam z przodu koło 13 cali. Doszedłem co mi stukało, okazało się że pompa wody jest do wymiany, Z zapłonem nic nie robiłem jeszcze zostawię zapłon na sam koniec, może będę miał orginał moduł, bo progcdi chyba nie wyda bo widziałem go na zdjęciu rozebrany i w elektronice nie widać falownika, więc on jest napędzany z prądnicy prądem zmiennym to co pisze w opisie 12v prąd stały to kit, fakt jest zasilany prądem stałym ale tylko chyba podtrzymanie pamięci bo kondensator jest na 100% zasilany prądem zmiennym, a skąd ja teraz wezmę prąd zmienny? więc prog cdi chyba sobie odpuszcze bo nie jest tani a żeby go w piaggio zastosować trzeba kombinować, ale nie będę się zarzekał bo sam jeszcze nie wiem co zrobię, na tym badziewnym module z kymco wm za 30zł chodzi naprawdę fajnie po za tym że ma za wczesny zapłon przy rozruchu, myślałem że stukanie które słyszę to spalanie stukowe, ale chyba nie, to było stukanie pompy wody. Mam już wszystko prócz tylnego hamulca bo nie kupiłem jeszcze pompy hamulcowej, tym samym kierownica nie jest złożona, nie mam kontrolki ciśnienia oleju, niemam wskaźnika temperatury,(nawet nie wiem czy ma być wskaźnik czy tylko kontrolka), jestem w trakcie przerabiania schowka pod siedzeniem bo muszę go w jednym miejscu spłycić 3,5cm , muszę oczyścić i pomalować tłumik , no i na koniec mycie i kosmetyka i tyle. Może jutro dodam zdjęcie jak wygląda, nie ma tłumika bo po pierwsze musiałem go zdjąc żeby dostać się do pompy wody a po drugie i tak muszę go pomalować. Zresztą może jeszcze dziś pstryknę zdjęcie to sami ocenicie tą chłodnicę czy zaczepię nią o coś czy nie, ja tam po krawężnikach nie skaczę to może trochę pojeździ zanim o coś zahaczę :)