Stunt na rowerach

RudY napisał:

A to nie masz kurna murków żadnych ?



jedne schodki to próbuje ogarnąć schodzenie stopień po stopniu na przemian przednie i tylne koło , potem jest taki niski murek i robi się coraz większy i wrzucam przednie koło potem wciągam tylnie ale już na większym murku nie dam rady bo jak podbijam przednie koło żeby sięgnąć murka to jest na tyle wysoko że lecę na plecy , wskakiwanie na murki to bardziej na takie rowery ja ty masz RudY,

wrona napisał:

wskakiwanie na murki to bardziej na takie rowery ja ty masz RudY,


Noo wieem ... ale jak nie masz już nic innego do roboty i Ci się nudzi i nie masz ramp no to tylko Ci murki zostały :) Albo se sam rampę zrób !

wrona napisał:

jak podbijam przednie koło żeby sięgnąć murka to jest na tyle wysoko że lecę na plecy



Za dużo pary w łapach masz :P

Siwy, ten twój bike to KROSS DSą
dzisiaj na allegro popatrzyłem go bo coś planuję kupić, napisz coś o nim :stuck_out_tongue:

to był kross panic, a teraz siwy niema juz tego rowera, ma na ramie prodigy 9.81








Pare takich fajnych fotek :stuck_out_tongue:
Mam tego więcej no ale potem zrobię jeden wielki fylmyk :slight_smile:

Ale to było skakanie czy gumowanie? :stuck_out_tongue:

skakane :stuck_out_tongue_winking_eye:

jeszcze coś jest:

ogarnijcie opone :smiley:







Jakieś gify chyba zara porobie :stuck_out_tongue:

ogarniasz takie coś że stajesz na oponie a rower się kręcię :shock:
nie znam nazw streetowych tricków.

brakuje mi jakieś 5cm żeby stanąć na ped.ale i ustać …
to że z nogą w widełkach i to to się nazywa footjam tailwhip: http://www.youtube.com/watch?v=sUU9hQpkRVM <- tu jakis koleś robi :slight_smile:
No a ja po prostu nie mogę trafić w ped.ała :stuck_out_tongue: ale kręcę do końca - rower wraca do mnie po okrążeniu :slight_smile:

Wbrew pozorom to trudne nie jest :slight_smile:

na 1 fotce to prawie jakby powietrza nie było w oponie ;p
skoczysz mocniej to będziesz miał po feldze i oponie przy okazji ;p
nie za mało powietrzaż;p

Mafioz napisał:

nie za mało powietrzaż;p



On specjalnie upuścił, żeby lepsza przyczepność była :P

ale to nie w rowerze , ludzie , ja miałem dziurkę w dętce i o tym nie wiedziałem i zastawiałem się co tak ciężko się jedzie, wskakuje na murek , przyhaczyłem tylnim kołem i teraz ma wgięcie na feli i to nie jedno … bomiałem sporo podobnych sytuacji , i musiałem wywalić tylni hebel , przez te zagięcia,

ALE JEŹDZI :d

Mafioz napisał:

skoczysz mocniej to będziesz miał po feldze i oponie przy okazji ;p


Zdaje Ci się bo rośniesz :)
Ja nie wiem z czego mam tą dętkę zrobioną ale ja po takich ostrych schodach (mają ostre kanty takie 90* ) to wjeżdżam po nich w góre :D Walą schody po feldze bo słychać jak trzaska ale nic dalej się trzyma :D

Dywersant napisał:

On specjalnie upuścił, żeby lepsza przyczepność była :P


O to to :) Poza tym tak się powinno mieć do skoków ... lepiej się skacze i ląduje zresztą też :)

Mafioz napisał:

skoczysz mocniej to będziesz miał po feldze i oponie przy okazji ;p


Eaaa tam :)