Jak się ostro hamuje to oczywiście … dobra dzięki wszystkim zamykam
Czekaj RudY!
Jeszcze moja odpowiedź! ;p
Hamowanie silnikiem w 2T raczej niewskazane Jak nie uzywasz przepustnicy (gazu) to idzie ci mniej oleju
Co oznacza gorsze smarowanie w momencie hamowania silnikiem. Tzn jak zrobisz tak raz czy 2 to nic się nie stanie, ale długotrwałe/wielokrotne hamowanie silnikiem może skonczyc się rysami w cylku
W skuterze też?
Podejrzewam, że też 2suw to 2suw
A widzisz Shakin
Dobra uwaga ! A tematu nie zamknąłem przed twoją wypowiedzią tylko przez to, że nie chcący zamknąłem karte w firefoxie
No to będę musiał przestać tak robić
Leci pomógł !
Spoko, dzięki
Ale tak jak mówię - od czasu do czasu można Motor to nie jajko
Delikatnie obchodzić się z nim nie trzeba
Nie zawsze przynajmniej
[ Dodano: 21-08-2009, 21:50 ]
jacob555 napisał:
Spróbuj ktoś na egzaminie na prawko wrzucać na luz w czasie dojazdu do czerwonego światłą, to się dowie czemu tak nie wolno
Zawsze jak dojeżdzam do świateł zbijam biegi, do luzu lub na pierwszy bieg


Co do biegów to na kursię uczyli nie że jak jadę na np ostatnim biegu czyli 5 i jak widzę np. czerwone światło to nie wciskam sprzęgła i hamuje hamulcem tylko puszczam gaz i zwalniam jak trzeba to pomagam przednim bądź tylnym a sprzęgło wciskam gdy obroty spadną do ok 2tys czyli jedzie się jakieś 10kmh
Ale na kursię nie uzywa się teraz 2T raczej i każde większe moto to 4T
to wychodzi na to że w skuterze nie można gazu puścić bo się zatrze silnik xD
jak jedziesz i puścisz gaz w skuterze to przecież jest tak jakbyś jechał na biegu i skuter hamuje silnikiem, a gdy się wysprzęgli (puści sprzęgło) przy jakichś 20kmh to tak jak by w samochodzie wcisnąć sprzęgło więc wychodzi na to że jak puszczasz gas to hamujesz silnikiem, przez co ma mniejsze smarowanie i się porobią rysy więc? nie puszczać gazu? xD
trochę to głupie i raczej mało prawdopodobne żeby od hamowania silnikiem w 2T miał się popsuć silnik nawet jeśli to to szybko się nie stanie bo w takiej karierze skutera przecież silniekiem hamuje się hohohoh i jeszcze trochę.
[ Dodano: 21-08-2009, 22:17 ]
oo właśnie i jak pisałem to to znalazłem powód dla którego demontowanie dozowników bez takiej potrzeby czyt. “wywalam dozownik bo nie chce żeby silnik się zatarł jakby się czasem kiedyś olej skończył albo pompka popsuła”
już piszę w motorach np. jakiejś 125 2T zazwyczaj są dozowniki i debile je demontują (w skuterach to samo jak ktoś ma 50ccm i dozownik wywala)
bo w sumie jakby na to nie patrzeć dozownik podaje olej w zależności od obrotów wału większe obroty więcej oleju więc teoretycznie od hamowania silnikiem w motorze z dozownikiem nic się nie stanie bo jak wsadzi niższy bieg obroty na wale wzrosną i dozownik zacznie podawać więcej oleju więc się nie zatrze, a jak silnik bierze olej tylko z paliwa to jak zaczniesz hamować silnikiem to nie dość że obroty na wale wzrosną i tłok będzie szybciej latał to jeszcze dostanie mniej oleju…
Więc mamy dość ważny powód aby zostawać przy dozownikach a Ci co wywalają dozowniki tylko dlatego że boją się żeby dozownik przypadkiem nie przestał podawać oleju to raczej nie świecą inteligencją xD
Co do dozwonika to niby tak, ale weź pod uwagę, ze przepustinca będzie zamknięta (przedostanie się tylko tyle o ile paliwa). Nie wiem w którym momencie miesza się benzyna z olejem, ale jeżeli gdzieś przed tym jak wpadnie do cylka to wpadnie mało beny, dużo oleju co tez może być nieciekawe w efektach. Generalnie na kilku forach był poruszany temat hamowania silnikiem w 2T i większość zgadzała się, że niezdrowe
Niby co może być niezdrowego w tym ze wpadnie dużo oleju a mało benzyny?? Przecież jak nie chcemy żeby się zatarł nasz 2T to dolewałmy więcej oleju do zbiornika… Pompka dozownika bierze nap dz wału także im wyższe obroty tym więcej w oleju w prawdzie w niektórych jest jeszcze regulacja dawki oleju prze linkę od gazu ale w końcu zawsze wpadnie coś oleju i to się liczy, także nie sądzę żeby się silnik zatarł przez hamowanie silnikiem…
Ale jak hamujesz silnikiem to masz wyższe obroty niż wtedy jak stoisz np. na światłach a dostajesz mało paliwa (zamknięta przepustnica) + mało oleju (też z powodu zamkniętej przepustnicy)
olej z paliwem w gaźniku miesza się za przepustnicą
Ok, ale z od tego jak masz bardzo przekręconą manetkę gazu zależy ile oleju trafi do silnika nie? Więcej gazu = więcej oleju. Jak nie będziesz używał manetki gazu a będziesz miał załóżmy 5k obrotów to dostaniesz tyle mieszanki jakbyś stał z tysiącem obrotów na światłach
niee bo tam pompka dozownika bierze napęd z wału a im wyższe ma obroty tym więcej oleju daje… w oryginalnych minarelli jest to bez różnicy czy ma się przepustce otwartą czy zamknięta bo pompuje odpowiednią ilość oleju do obrotów keeway ma rozwiązanie to tak ze ma napęd i ilość do obrotów ale jeszcze dodatkowo pompka ma taka jakby przepustnice ale i tak dostaje odpowiednią ilość oleju
Nie wiem jak to w minie, ale patrze m.in. po kiłejku właśnie. W hRR miałem taka skrzynka gdzie linka od gazu rozgałęziała się i szła gdzieś tam do oleju i pod gaźnik.
Ale teraz co do oleju to w TDR to widzę nawet po tym jak szybku się zuzywa. Im częsciej i więcej jeżdze na wysokich obrotach tego oleju szybciej ubywa niż jak się smiga tak z 60-70km.h
No to chyba oczywiste że będzie ci brał więcej oleju jak jedziesz szybciej a mniej jak jedziesz wolniej …
A z resztą ja “nie umiem” hamować silnikiem skuterem … do każdego metra mam “pizdę” i dopiero jak dojeżdżam do skrzyżowania czy zakrętu używam hamulcy 2 na raz (żeby się równo zdzierały klocki) na zakręcie znowu popuszczam przedni a bardziej hamuje tylnym żeby się nie wywalić i dopiero przy przebiegu 9kwymieniałem klocki i spokojnie bym zrobił na nich jeszcze 1k :roll: więc ja nie widzę potrzeby hamowania silnikiem … od tego są hamulce które aż tak szybko się nie zużywają no chyba że ktoś jest oszczędny … to silnikiem niech też hamuje no ale wtedy znowu jak się hamuje silnikiem auto czy motorek bierze benzynę a na biegu jałowym praktycznie nie bierze … tam jak by na postoju sobie stał :roll:
Ogólnie stwierdziłem tak: Mam hamulce to używam ich do hamowania nie, nie hamuje silnikiem bo lubię jeździć dynamicznie … i sprzęgła używać możliwie jak najmniej … :roll:
a ja runnerem nawet po mieście daje rade silnikiem. Myślę ze to jest dość ważne żeby umieć je wykorzystać…
Podczas hamowania silnikiem NIE jest pobierany nawet gram paliwa!
Gdyby nie był pobierany ani gram to przecież by zgasł nie?