Witam
mam 2 pytania:
1. Co się bardziej zużywa przy strzale sprzęgłem ?
Samo sprzęgło, zębatki - co jeszcze ?
2. Czy coś się bardziej zużywa przy hamowaniu silnikiem ? Z tego co wiem to przy docieraniu nie ma mowy o hamowaniu silnikiem …
Z góry dzięki i pozdrawiam
Właśnie przy docieraniu (przynajmniej 4t) trzeba dużo hamować silnikiem
A co do strzałów to jak napisałeś, zębatki, sprzegło i łańcuch
Powinno się hamować silnikiem, to jest bezpieczne.
No właśnie bo to na logike … silnik wtedy sam z siebie traci obroty i zwalnia a jak hamujesz normalnie to tak jak by trochę w dupke dostał i coś go spowalnia … coś takiego xD
No chyba jak się hamuje to się naciska sprzęgło, co nie?
w końcowej fazie, Kowal
A ja jak jeżdże samochodem to od razu sprzęgło, lepiej dla silnika.
Kowal jak wcisniesz sprzeglo to nie będzie hamowal silnikiem tylko jechal na luzie
Kowal napisał:
A ja jak jeżdże samochodem to od razu sprzęgło, lepiej dla silnika.
Niby czemu lepiej dla silnika ?
Ale gorzej dla sprzęgła :)
P.S. Pomógł wystawiam tym którzy po prostu mi pomogli :P
Ale gorzej dla sprzęgła :)
Niby czemu gorzeją Przecież kiedy w czasie jazdy naciskam sprzęgło (tak jak podczas zmiany biegu), odłączam silnik od napędu i wtedy silnik pracuje tak jak na biegu jałowym, a ja mogę sobie hamować do woli. Można też wrzucić na luz i wtedy hamować, i już nie powiecie że tak jest gorzej dla sprzęgła. Mówię tu o sytuacji w zupełności przewidywalnej, a nie takiej kiedy jakiś pieszy wtargnie na drogę, wtedy hamujemy do oporu, w czasie manewru można wcisnąć sprzęgło.
Jeśli się mylę to mnie poprawcie.
No tak ale z tego co wiem czy dłużej trzymasz sprzęgło tym dla niego gorzej …
Kowal napisał:
Można też wrzucić na luz i wtedy hamować
Na moto z 6 tak klupać i szukać luzu to ja podziękuję

no jak bieg jest wbity i się wciśnie sprzęgło to nie do końca tak jak na luzie.
Rudy spróbuj na zgaszonym silniku wbić 1 i sprzęgło naciśnij to nie będzie go tak łatwo pchać jak na luzie.
Też słyszałem że jazda na wciśniętym sprzęgle jest niezbyt zdrowa dla silnika
Przy hamowaniu sprzęgło wciska się w końcowej fazie, a na luz wrzuca się po zatrzymaniu pojazdu, a nie w czasie jazdy. Takie są zasady prawidłowej techniki jazdy.
Spróbuj ktoś na egzaminie na prawko wrzucać na luz w czasie dojazdu do czerwonego światłą, to się dowie czemu tak nie wolno
Sprzęgła powinno się używać możliwie jak najmniej bo jak będziesz tak często z tym sprzęgłem i trzymał podczas jazdy to po prostu sprzęgło się szybciej wykończy … a nawet dużo szybciej …
jak wciśniesz sprzęgło a dopiero potem zaczynasz hamować, np jedziesz 60 wciskasz sprzęgło i zwalniasz do np. 20 to przecież nie dość że auto gorzej hamuje i trzeba po hamulcach bardziej deptać to jeszcze hamulce się bardziej zużywają ;p
A jak mam te 60 i zacznę hamować to się silnik ani nic nie zużyważ
wiktor24 napisał:
Rudy spróbuj na zgaszonym silniku wbić 1 i sprzęgło naciśnij to nie będzie go tak łatwo pchać jak na luzie.
A czy ja mówię, że będzie łatwiej ? Kowal twierdzi, że jest tak samo na luzie jak ze sprzęgłem a nie ja :P
jacob555 napisał:
Spróbuj ktoś na egzaminie na prawko wrzucać na luz w czasie dojazdu do czerwonego światłą, to się dowie czemu tak nie wolno :D
Co ? nie zdane ? Czemu niby nie wolno ?
Kowal napisał:
A jak mam te 60 i zacznę hamować to się silnik ani nic nie zużyważ
Tzn. jak byś wrzucił np. 2-ke przy 60 to będzie miał wysokie obroty ale przykładowo przy 60 masz tą 4-ke to czekasz aż Ci zejdzie do 50, wrzucasz 3 czekasz do 30km/h i 2 i potem 1 ... ja tak na moto robie ...
Oczywiście prędkość w zależności do biegu podałem orientacyjnie ...
Nie wolno, bo hamuje się SILNIKIEM, a nie hamulcami. Każde użycie hamulca jest błędem.RudY napisał:
Co ? nie zdane ? Czemu niby nie wolno ?
W 100% się zgadzam. Jak już trzeba hamować to się hamuje, ale sprzęgło dopiero przy prędkości ok. 20km/h. Wcześniej, nie bo się szybciej zużywa. Poza tym lepiej jak się zużyją hamulce niż sprzęgło.jacob555 napisał:
Przy hamowaniu sprzęgło wciska się w końcowej fazie, a na luz wrzuca się po zatrzymaniu pojazdu, a nie w czasie jazdy. Takie są zasady prawidłowej techniki jazdy.
Spróbuj ktoś na egzaminie na prawko wrzucać na luz w czasie dojazdu do czerwonego światłą, to się dowie czemu tak nie wolno
Zagadzm się z Jacobem i Jasiem, mogę potwierdzić to co napisali,
Jak jest na przykład znak ustąp pierwszeństwa, to nie wrzucasz luzu tylko mniejszy bieg i cały czas jedziesz, jeśli jedzie jakiś inny uczestnik ruchu to sprzęgiełko, czekamy i ruszamy.
To ma sens bo jak masz luz to musisz najpierw wcipać bieg i ruszać a tak tylko z sprzęgiełka.
Dzisiaj gadałem o tym ze starszym i mówi, że go tak uczyli, ale on jeździł zawsze tak jak ja napisałem, bo:
Lepiej żeby się zużyły szybciej hamulce niż silnik albo sprzęgło
A sprzęgła to on jeszcze nigdy nie wymieniał do tej pory jak jeździ samochodami.
Niby ja hamuję silnikiem, ale jak jadę samochodem i muszę ostro przychamować to już mam odruch sprzęgło i hamulec.