Śląska Grupa Motorowerowa ZAPRASZA!

Mnie też to dopadło ale w tym tygodniu powinien być koniec :))

Ja mam zamiar przed spotkaniem z Wami zmienić cylek na 72 ccm bo jazda 49-ką już mnie wkurza. Fajnie, że nie będę jedynym pojazdem z silnikiem 139FMB ;)

No na pewno nie będziesz bo jest kilka z tym modelem :)

madi napisał:

Ja mam zamiar przed spotkaniem z Wami zmienić cylek na 72 ccm bo jazda 49-ką już mnie wkurza. Fajnie, że nie będę jedynym pojazdem z silnikiem 139FMB ;)

No jak jedyny, u nas co drugi jeździ motorowerem z takim silnikiem.
Nie wszyscy mają skuty, hehe

to fakt

to ja na przekór wezmę skuta - o ile go poskładam - ale najpierw muszę go rozebrać :-))

Jeszcze nie ruszyłeś go ? :)

no właśnie nie bo brak czasu ,pracuję po 10 - 12 godzin + dojazd , jedyne co zdemontowałem to wydech i wspornik - mocowanie tłumika i koła , aaa i łożyska z niego wybiłem :-))

To już jakieś postępy :)) POMAŁU I DO PRZODU :))

moj w ciagu jednego "wieczoru" poszedl poza rame

https://www.youtube.com/watch?v=hv4-y9r3io4

A propos silników, spróbujcie w czasie pracy coś wyregulować:) (końcówka filmu)

KrzysiekP napisał:

moj w ciagu jednego "wieczoru" poszedl poza rame

Krzychu dla mnie ten silniczek to pikuś - 15 min. i mogę go mieć w domu ale jak pisałem brak mi czasu , przychodząc do domu ok. 20 to już mi się nic nie chce a gdzie tam browarek i jakieś papu , jak skończę o 17 to o 18 będę w domku to migiem go wyciągne . Dupcz...ć to - został jeszcze Volkan :-))

Ja akurat Mario cie rozumiem bo u mnie brak czasu to nagminność :))

Mario ale pamietaj musisz go zrobic małżonce bo czym bedzie smigac jak nie bedzie naprawiony :)

I znowu nie będzie obiadu :) albo gorzej będzie trzeba nosić okulary przeciwsłoneczne :)))

bez obaw , właśnie z pracy wróciłem więc strzele sobie browcowego gola i spadam wyciągnąć silniczek :-))

No mario to spokojnego grzebania......... w silniku :))

no i się dupłem - zamiast 15 min. to godzinę wyjmowałem silnik - przez piepszoną linkę hamulca - za cholere nie szło odkręcić , a więc silnik już na stole i czeka na dalszy etap pracy

Mario zamiast browara kupować trzeba było zainwestować w coca colę podobno czyni cuda w odkręcankach - to taka niewinna rada blondynki :)

Hanita napisał:

Mario zamiast browara kupować trzeba było zainwestować w coca colę podobno czyni cuda w odkręcankach - to taka niewinna rada blondynki :)

za długo by czekać aż by puściła ta cola , ale z koniakiem cola jest całkiem ok :-)) - tak ją wolę spożytkować :-))