ŚGM - Koszęcin 1-2 czerwca

Dziadek nie wiem o co ci biega ? , zawsze jak jest pogoda i nie jestem w pracy to mam chęć gdzieś wyskoczyć z grupą , na Salmopol też chciałem ale wyszło jak wyszło - nawet WODZU zrezygnował przez ten deszcz , napisałem wyraźnie że nikt ci nie karze jechać jak nie chcesz a ty się zaraz fukasz , przecież jak jutro będzie lało to też dupa zbita bo chyba nikt nie ma zamiaru wyglądać jak mokry szczur , co do Koszęcina to też tam nie byłem i nie wiem jak tam jest ale to miejsce było polecane przez Damiana bo on tam bywał i gadał że jest fajnie - dla mnie zawsze jest warto poznać nowe miejsca , więc wrzuć na luz poza tym jak tam będą wolne kwatery - ( nie namioty ) to tam se możemy ssake zapodać i się fajnie bawić jak to zawsze w grupie bywa.

Święta prowda u nas zawsze jest fajnie i wszyscy wariaty się świetnie bawią :)

KUUUUUUUU**********WAAAAAA

Jo jutro odpadom przez staro franca w katowicach....

A niech cie Kutwa diabeł w nocy straszy....xD

Asfalt zaliczony prawe lusterko poszlo sie pierd*lic i podnózek rozj*ebany

Edid:
Częsci juz zamówione ale to itak dopiero we wtorek pewnie zmontuje ;/

co się stało OstRy , lusterko i podnóżek to pikuś ważne że jesteś cały

Wracałem z roboty kulturka na mikołowskiej 40km/h i nagle staro baba z kryką jeb pod kola , Hebel do oporu ( i teraz ciesze sie ze na taka żyleta go zrobiliśmy ;p ) i praktycznie przed nia zahamowałem ale musiał być tam kawałek piasku bo przy 5km/h nagle kolo w lewo mi pitło i nie utrzymałem moto ( 188kg na sucho ) i sie położył na prawą stronę tak niefortunnie że lusterko się połamało razem z podnóżkiem ( przez to buta se sfajczyłem jak jechałem do dom bo na wydechu musiałem trzymać xD ). A babcia spierdzieliła zanim się obejrzałem o.O .

A potem puszki trabia.. ja Im fucki bo żaden frajer moto nie pomoże podnieść , potem moto na chodnik , Przeleciałem cały słownik przekleństw które znam odpaliłem moto i wziuu do dom po drodze namierzając każdy patrol policji i wymijając go jak najdalej

edit :

żeby nie było ze ja taki niemiły do kierowców aut i im ubliżam , co to to nie ale każdy by się wkurwił na moim miejscu , moto leży pokazuje że już się zbieram żeby ruchu nie tamować ( chociaż 2 pasy w jedna strone...) a te gnoje co ? na klaksonie jeden z drugim sie uwiesili bo im sie nie chce pasa zmienić mimo iż nic nie jedzie on bedzie jechał tym i chuj bo on tak chce...

Masakra ale mnie wkurwili..

dasz radę podjechać do mnie z tymi klamorami tak kajś za godzinke ? może cosik wymyślimy byś jutro jechoł - choćby jako plecaczek :-))

Mariusz podbiłem do ciebie jak wracałem ale ciebie nie bylo ;p

Nie wymysli sie z tym nic bo lusteko złamane ;/ trzeba nowe

pierwszy patrol i mam zabrany dowód dlatego nie wyjeżdżam ;/

Mam juz zamówione ,

W sumie mie to wszystko wyszło 116 zł

A jako plecak moge jechać jak znajdzie sie dla mnie miejsce ;D

Edit:

Najważniejsze ze plastiki nietknięte :d bo to bym sie chyba załamał xD

Bogu dziękować ostry żeś cały pal licho lusterko kupi się nowe kręgosłupy byś nie kupił

Ostry...............
motór to tylko metal i plastik
życie i zdrowie ma się tylko jedno.
Dobrze, że to się tylko tak skończyło....
Bawcie się dobrze na spotkaniu,
hej.....

a więc panowie jak pogoda się nie zdupczy to plan jest taki ,
zbiórka w Bytomiu UM tak jak WODZU zaplanował o 12 czekamy do 12,30 i na Tarnowskie Góry MC Donalds 13 - 13.30 rejs dalej na Koszęcin.
Na TG doskakuje CEFA i Andrzej_J , troszkę to się opóźniło bo większości wcześniejsza pora nie pasowała - powód praca , dom itd a na dodatek z Ostrym musimy jakoś poskładać CBR-ke ( zasada fliki aby aby objechać ,
jak będziemy na miejscu zobaczymy co i jak i zobaczymy czy zostać i bawić się czy kto wraca

uwazam ze warto brac namiot-domek nawet na 4 czy 6 osob to roznica z cena-- pod namiotem zostanie na 5-6 browarkow -na lepka :)
my z Andrzejem cisniemy z namiotem
TG KOLO 13.00 CZEKAMY NA WAS
jutro przelece piwnice i zerkne czy nie mam jakiegos zastepczego lustra dla Ostrego
pozdrawiam i do jutra(dzis)

ja osobiście jeszcze nie posiadam namiotu więc trudno mi decydować czy brać czy nie ,- jest opcja campingi na miejscu dlatego napisałem że na miejscu obadamy co i jak , fakt faktem można wziąść namioty to może na przylepkę się załapie :-))
WODZU jak będziesz chciał dolecieć po południu to wiec że będziemy czekać na ciebie - ssake mile widziana

ok panocki - kwatery załatwione jakby co , resztę obgadamy już na miejscu .

ŚGN pozdrawia z Koszęcina :) Jechaliśmy w ulewie calą drogę ale mordy sie ciesza :-D

I tak trzymać chłopaki:)

A ja proszę o fotorelację.
7.44 dopiero przyjechałem z pracy.....

Artur będzie na co patrzeć uwierz :) Z moją dojechaliśmy do nich o 23:00 impra na całego mimo tego że byliśmy przemoczeni do suchej nitki :) Co tu dużo pisać w końcu jesteśmy z ŚGM :)

A i jeszcze jedno nie wiem co było ale moja wróciła w spodniach od WODZA :))) Ha ha ha

Artur jak mi już dawali swoje maszyny abym na nich wracał wieczorem do domu to wiesz co tam było:D Pojechałem około 21 do domu od Damiana na sprzęcie i się wróciłem i wracaliśmy z Dżokejem w nocy.

Seba wam to sie w drodze powrotnej ciepła herbatka marzyła chyba :D