Mamy oboje porównanie widzę . Oto plusy: w aucie możesz normalnie rozmawiać (na skuterze problem), masz dowolność jeśli chodzi o chwyty (na skuterze to za kolano wygodnie się bierze), ja jak zacząłem być ze swoją to częściej furą jeżdżę niż skuterem, jakoś mnie on już nie przekonuje .
chcesz się moją es3 przejechać?? I zobaczysz że zdanie zmienisz o autach :P
co ty tak szpanujesz ta s3?.. omg.
Ja jezdzilem od 3 klasy podst po polnych drogach po 25 km/h i się uczylem , do 6 klasy good jezdzie, a od 2 gim to juz sam pomykam autkiem , ale nie po miescie, tylko w wakacje u babki jak jestem .. Narazie najwięcej jechalem 165 km/h sam za kółkiem xDD
Dywersant, więcej plusów jest jeżdżąc autem :) . Dajmy na to nawet jazdę z pasażerką, ot co mi się nasuwa na myśl, swoich historii nie będę opowiadał :-D .
Tu bym polemizował :D Zacznijmy od normalnej jazdy w pojedynkę, więc jeżdżąc po mieście wygodniej i przyjemniej jest poruszać się na 2oo niż 4oo(oczywiście jazda na 2oo w korku dostarcza więcej adrenalinki). Jazda po za miastem też jest przyjemniejsza, ponieważ można swobodnie oglądać przyrodę(ożywioną szczególnie, także w mieście ;) ) oraz składać się w winklach, polatać po lasach itd. Jazda z pasażerką też jest przyjemniejsza, gdyż w samochodzie nie ma możliwości takiego zbliżenia podczas jazdy, jak ma to miejsce na motocyklu :) Auto, jest to wyłącznie środek transportu do przemiećszczania się i przewożenia czegoś i nie ma takiej przyjemności z jazdy nim, jaka płynie z jazdy 2oo. Owszem,puszka ma swoje plusy, ale ma też wiele minusów(typu mus stania w korkach, ograniczona widoczność) i podsumowując jazda 4oo wcale nie jest lepsza od jazdy na 2oo ;) Wszystko zależy od tego, co dana osoba preferuje. "4oo wożą ciało, ale 2oo wożą duszę" ;)