Ostatnio dałem się przejechać koledze na moim skuterze i tutaj przy manetce gazu( takie coś do naciągania linki gazu) to ten kolega całe mi to wykręcił. Ja to wkręciłem i od tego zaczęły się problemy. Nie mogę odpalić, prędkość maks 25 km/h, jak stoję na światłach to mi gaśnie muszę troszkę gazu dodać. A jak już odpali to ma na początku takie małe obroty(wogule nie chcę jechać) a gaz mam na maksa dopiero po chwili dostaje mocy.
Jak to najszybciej naprawić???
Jaki jest luz na manetce? Jeśli duży, to próbuj zmniejszyć tym co Ci kolega wykręcił, lub podkręć obroty śrubką na gaźniku.
O to chodzi ze ja tam luzu nie czuje.
Jak ruszasz delikatnie manetką to od razu porusza się linka gazu, czy robi lekki obrót i dopiero czuć opór linki?
żadnego oporu nie czuje.
Jak Kolega popsul to niech sam naprawi, jego problem.
Powinien być luz na manetce gazu,dlaczego? Jeśli będziesz skręcał kierownicą a luzu nie będzie to zamiast spowolnić podczas kręceniem kierownicą to dodasz tylko gazu (bo napniesz linkę) i wypadek może być gotowy..
Rozbierz gaźnik-wyczyść. wkręć śrubę (od podawania mieszanki) do lekkiego oporu i wykręć ją od pól obrotu do 1,5 obrotu. w międzyczasie doreguluj śrubę od wolnych obrotów. i zostaw luz na lince od gazu.
Jak na mnie to chyba Twój skut dostaje za mało paliwka....
Ale to już taki mały strzał z mojej strony (wnioskując z Twojej wypowiedzi)
dzisiaj naciągłem linkę(tzn. zostawiłem minimalny luz). Ale skuter ma wogule ma inne obroty. Zanim wejdzie na wysokie obroty to chyba z 10 sekund stoi w miejscu(a manetka jest na maksa odkręcona).
Jak tą śrubkę od tej mieszanki i wkręce i wykręce do tych 1,5 2 obrotów to mam zobaczyć czy odpali??? Jak nie odpali to tak długo odkręcać żeby odpalał??? A jak odpali to go zostawić i kręcić tą śrubką od obrotów??? czy jak to zrobić??
to jest opis jak ustawić gażnik ale skoro piszesz,że miałeś odkręcona manetkę na maxa a on miał echo reakcji to.......
Cięzko stwierdzic "na odległśc" ale wydaje mi sie ,że może przelewa.
Jeśli chodzi o krecenie to powinieneś robić na ciepłym silniku. jak już odpali ,wtedy wkręc tą srubkę od mieszanki (2-ga) do poczucia lekkiego oporu i wykręć najpierw niecały jeden obrót- skuter będzie reagował dopiero po chwili, więc się nie przejmuj i wtedy regulujesz śrubą od wolnych obrotów- do uzyskania odpowiednich obrotów (zależy ale mniej więcej powinieneś mieć jakieś 1200 obrotów/min.
A sprawdzałeś swoją drogą gażnik? w sensie rozkręcałeś go? może zabezpieczenie od iglicy Ci się wypieło (też tak miałem) albo masz zawalone kanały w gażniku....
Gaźnik jest po wymianie bo kompresji nie było czy coś takiego?? Dzisiaj jeszcze cewke wykręciłem to była czarna i mokra
hmm ale co ma wspólnego gaźnik z kompresją to nie do końca rozumiem, ale skoro mówisz ,że cewkę (wnioskuje ,że chodzi Ci o świece) zalewa, to na pewno przelewa i musiałbyś wyregulować gaźnik.
Nie jestem pewien czy do końca dobrze się rozumiemy.....
Nie chciałbym Cię wprowadzić w błąd....
może zadzwoń, albo jesli masz w miarę blisko do poznania to podjedz i obadamy " na żywo" co jest nie tak...
wykręć z gaźnika iglice, przestaw na najwyższy rowek, potem wykonaj czynności tak jak pisałem wcześniej. i rozkręciłbym też gażnik jednak ale to na końcu. jak będziesz go rozbierał to uważaj na malutką "iglicę" która jest przymocowana wraz z pływakiem (taki wałek średnicy około 3mm i długości 12-20 mm zakończony stożkiem gumowym-zazwyczaj)
w razie co:
692437789- Maciej
Przyjazd nie da rady, jestem w Holandii. Chodziło mi o świecę.
Chciałbym tylko wiedzieć jak wkręcę tą śrubkę od mieszanki do końca i później wykręcę ją 2 obroty to mam zobaczyć czy odpali???
Jeśli to następne 0,5 do 1 obrotu i tak długo jak odpali???
czy muszę tak ją wykręcić żeby że jak odpalę to żeby mi nie zgasł??
W którym momencie mam kręcić śrubką od obrotów???
Od czego jest ten wężyk:
http://imageshack.us/f/543/79w2.jpg/
Ja go mam popękany tam gdzie jest to czerwone kółko. Trzeba go wymienić??
Odma.
Jeśli chcesz więcej info to znalazłem cuś takiego :
http://www.skuterypolnoc.ubf.pl/forum/viewthread.php?forum_id=12&thread_id=1747
Dobra powiem tak. Próbowałem regulować ten gaźnik. Silnik ciepły pięknie wszystko ładnie.Chodziło jak marzenie. Stał 2 dni w szopce i dzisiaj chcę go odpalić i nic zero. całe aku wywaliłem na to i z kopa też nic. Troszkę się wkur....em. po jakimś czasie poszedłem do szopki bo spokoju nie dawało patrzę iskra jest. Wziąłem śrubokręt i jade od początku. Śrubka do końca i zrobiłem tak wykręciłem 1,5 obrotu i się męczę na innym aku. W końcu mi odpalił. Ustawiłem tę śrubkę na 2,5 obrotu tę drugą śrubkę ustawiłem tak żeby koło się nie kręciło. Ale jest teraz takie coś jak daje gaz na maksa to chwilę jakby powietrze brał i jest git. Puszczam od razu gaz to z powrotem też się dusi i mi gaśnie.
To teraz mam tą śrubkę wkręcić czy wykręcić???
Lepiej daj do mechanika niech go dobrze obejrzy i wyreguluje.
....
Musiałbyś sprawdzić drogę filtra powietrza,czy nie masz moze gdzies pękniętego łącznika miedzy filtrem powietrza a silnikiem(czy nie bierze Ci lewego powietrza)
2,5 obrotu -wydaje mi sie,ze troche duzo.. a sprawdzałeś szczeline w świecy?o ile mnie pamięć nie myli to powinna mieć max 0,7mm jak jest więcej to już szmelc.
gaźnik rozkręcałeś?sprawdzałeś czy nie przelewa?Wiem,że to może nie mieć teoretycznie nic wspólnego,ale- sprawdz czy pływak w gaźniku Ci się nie zawiesza (na bokach pływaka mogą być widoczne małe ryski) ...
Muszę przemyśleć temat...