Romet Router City Line 50
Witam,
jestem nowy na forum logowałem się bo nie wiele o tym modelu w sieci.
Moja historia skuterowa - kymco quest wcześniej - kupowałem używany, dożynałem przez trzy lata. ciągłe naprawy jak to w używce, miałem kilka kilka niemiłych przygód z dala od domu.
Teraz kupiłem nówkę, muszę przyznać że zupełnie inne doznania plastiki nie odpadają na wertepach wszystko trzyma się kupy, zawieszenie nowe, jazda na kostce pełną prędkością nie problem.
Do tej pory 500km, do 300 byłem ostrożny, krótkie trasy ok 10km, przyspieszanie i zwalnianie nie szybciej niż 30kh do pierwszych 100km. po pierwszej wymianie oleju 300km -przekładniowy silnikowy, odblokowałem i już nie oszczędzam.
U mnie moduł był zablokowany, zielony kabelek ze złączką w luku akumulatora - ładnie ze strony producenta rozłączyłem - bez wiatru licznik pokazuje do 70kh, do pięćdziesięciu dochodzi szybko do siedmiu długo się napędza, liczę że po gruntownym dotarciu ok 1000km jeszcze pokarze 80kh. blokady pod dekielkiem gaźnika u mnie nie było, żadnych śrub wkręconych w dekielek, tylko sprężynka.
w kymco miałem ten sam silnik, spisywał się dobrze, stąd wybór padł na Romet Router City Line 50, liczę że osiągi będą podobne.
wie ktoś jaka jest główna dysza gaźnika w tym skuterze? jeszcze nie rozkręcałem, w moim starym miałem 80.
Skuter kupiłem w 2011 - jesienią, przez zimę stał nieruszony, wytoczyłem Romet jak już sprzedałem starego questa. miałem problemy z odpaleniem w sezonie, nie mogłem odnaleźć przyczyny. Rozkręcałem go wykręciłem już nawet świecę - nic, co się okazało w baku była breja nie przypominająca paliwa, pachnąca jak butapren, zalałem świeże paliwo i momentalnie odpalił.
Co z blokadami?
- kabelek zielony był rozłączyłem
- dekielek gaźnika zaglądałem nie było śrubki czy nakrętki
- do filtra zaglądałem nie ma żadnych zwężek
Ktoś zaglądał?
- jaka jest dysza seryjnie?
- czy coś w wariatorze jest?