Romet Maxi 125 - kowi'ego

Witam, już jako właściciel Rometa Maxi 125.
Na razie Max stoi w garażu. Na jutro jestem umówiony w WK na rejestrację. Dokumenty przygotowane i po pracy śmigam rejestrować.
Pozdrawiam
kowi

Gratuluję kowi nowego sprzęta - niech Ci służy bezawaryjnie

To czekamy na opinie. Jak wypada jakość jak stoi? Czy w schowku mieści się kask integralny? To wersja R czy nie R?

Witam.
Moja wersja to Maxi 125 jak w tytule (czyli bez R)
"jak wypada jakość" - po chińsku, ale nie jest źle, byłem tego świadom.
"jak stoi" - nie rozumiem tego pytania.
Do tylnego schowka raczej nie wejdzie kask integralny. Ja mam otwarty LS2 OF586 i on wchodzi.

Wczoraj zarejestrowałem maxa w WK - koszt 121,50zł
Ubezpieczenie w Warcie (60% zniżki) OC: 56zł; NNW na 10000: 71zł i jeszcze dorzucają "gratis" Warta Moto Asistance: 0zł ( ale nie wczytałem się jeszcze co za te 0zł oferują) - pewnie tylko opiekę konsultanta

Wczoraj z racji słabej pogody przejechałem 5 km do Castoramy i na stację gdzie zatankowałem do pełna (wchodzi około 12 litrów paliwa i do domu.
Było dość ciekawie bo jechałem między jedną i druga ulewą. Przerwa spędzona na drobnych zakupach w Castoramie.

Przekonałem się w praktyce jak działa przeciwskręt - ciekawe doświadczenie.
Na razie przejechane tylko 9 km

Pozdrawiam
kowi

Trzymamy kciuki... ;)))

Plastiki nie skrzypią?

Na niskich obrotach tak do 2000 lekko wibruje w okolicach deski i szyby jak już się ruszy to znikają. Skrzypienia na razie nie wsłuchiwałem się w takie dźwięki. Za dużo wrażeń na początek. Jak zaobserwuje to dam znać.
Pozdrawiam
kowi

A do centralnego kufra wejdzie kask integralny?
Opisuj wrażenia z jazdy. A jak wielkość? Duzy jesteś człowiek? Nie haszysz kolanami o kierownicę? Czy male kółka dobrze się spisują na dziurach?

Do tylnego kufra raczej nie wejdzie kask integralny, chociaż gdyby się go wkładało częścią szczękową do środka i górą do dołu to może... ale głowy nie dam bo nie mam jak tego sprawdzić. Ja mam kask LS2 of 586 i on wchodzi.
Mam w butach 180cm wzrostu :-) i nie ma mowy żeby uderzać kolanami o kierownicę. a jeszcze dzięki podnóżkom wyciągniętym do przodu można bardziej rozprostować nogi ( ale całkowicie proste nie są. - jest jednak bardzo wygodnie).
Małe kółka na dziurach? Nie wiem jak się sprawują bo nie mam odniesienia do większych, jedynie 26 cali przy moim rowerze. Jak wjadę w jakąś nierówność to wstrząśnie ale podejrzewam, że na więkezym kole też by trzęsło.
Od wczoraj zacząłem jazdy do pracy - 11 km w jedną stronę i jeżdzi się fajnie, no może przeskadza ten silny wietr bo jak zawieje zboku to trzeba kontrować bo potrafi znośić. Na razie krecę go do 5000 obrotów i przy tych obrotach rozpędza się do 50-55km/h i to bez rzadnych problemów. widać, że zapas mocy jest.
Z minusów pojawiły się trzeszczenia przy szybie i jak się przyjrzałem jest trochę nierówno ustawiona musze to poprawić i wtedy jedna strona szyby (prawa) będzie bardziej trzymana.
PS. jak na razie przejechane 42 km
Pozdrawiam.
kowi

Zapytam z ciekawości - czy to producent zaleca jazdę w czasie docierania z max 5000 obr/min ? Co ile km masz przeglądy ?

Witam. Co do tych 5000 obr/min to nie do końca jest tak, że producent tak zaleca. Po prostu jak na razie 50 - 60 km/h jakie osiąga przy około 5500obr/min to dla mnie juz za szybko i nie czuje sie pewny gdy mam jechać szybciej (jak na razie)

Przeglądy:
1: 300km
2: 1500 i kazde następne po 1500km.

Cytuję za instrukcją obsługi rozdział Docieranie
"- przez pierwsze 1000km należy unikać jazdy przy maksymalnych obrotach silnika
- po przebiegu 300km należy wymienić olej silnikowy ( tu wszystko jasne)
- należy unikać jazdy ze stałą prędkością na dłuższych odcinkach drogi ( tu tez wszystko jasne)
- nie należy przekraczać 80% predkości maksymalnej pojazdu
- należy unikać silnego i długotrwałego hamowania" ( i tu tez wszystko jasne)

Na podstawie tych info poradźcie mi proszę jak dobrze dotrzeć silnik w moim pojeździe (symbol silnika : 152QMI)

Jak zawsze pozdrawiam
kowi

Tak coś czułem kowi, że producent nie narzuca tych 5000 obr/min. Moim zdaniem do tego pierwszego przeglądu możesz zachować ten styl jazdy ale potem do końca docierania (do 1000-1500 km) należałoby co jakiś czas przyspieszyć do 80-90% aby silnik docierał się w pełnym zakresie obrotów. Do tego jazda ze zróżnicowaną prędkością (częste zmiany już na rozgrzanym silniku) pozytywnie wpłynie na końcowy efekt docierania. Warto przy tym pamiętać, że to zbyt wysoka temperatura silnika jest twoim wrogiem tym bardziej że masz sprzęt chłodzony powietrzem.

Witam.
Dziś wymieniłem żarówkę prawego, przedniego kierunkowskazu.
Koszt 3zł za żarówkę i moja robocizna.
Zanim rozkminiłem jak się dostać do lampy kierunków to mineło mi 2 godziny. Ostatecznie zdjąłem za dużo przodu ale bedzie wiedza na przyszłość jak znów coś się przepali.

Ktos z forumowiczów napisał że przepaliła mu się żarówka i dał skuter do serwisu i zapłacił ...... 2,50zł za żarówkę + (teraz dokładnie nie pamiętam) 50-70zł za robocizne. I szczerze mówiąć wcale się nie dziwię tej ceny. Roboty jest co niemiara i trzeba bardzo uważać aby nic nie połamać.

Do dzis przejechane 121km
Pozdrawiam
kowi

Ciekawe czy silnik z 250tki tego modelu daje odczuwalnie lepsze osiągi.

Witam.
Własnie przejechałem pierwsze 300km i jestem po 1 przegladzie. Teraz następny przy 1500km.
Maxi nadal jeździ i ma się dobrze.
Srednie spalanie na tych 300km wyniosło 3,26l/100km. Czyli porównujac do mojego Renault Kangoo o 2,76 razy mniej. Mój kangurek przy dojazdach do pracy spalał około 9l/100km PB95.
Nie wliczajac ceny przegladu, na paliwo w miesiacu wydam mniej niz na bilet miesięczny na autobus MZK - Dla mnie super.
Pozdrawiam.
kowi

Witam.
Przebieg 550km
Dzisiaj przejechałem sie poza miastem. Predkość około 80 - 85 km/h. Maksymalne obroty 6 tyś.
Dystans 61km (30 w jedną i 31 z powrotem) Przerwa na kawę u z najomych z widokiem na pradolinę Dolnej Wisły
Musżę sie przyznać, że pod koniec jazdy w kazdą stronę bolał mnie kregosłup na odcinku piersiowym - trzeba wzmocnic mięśnie grzbietu.
Gdy jechałem główną drogą nie było takiej frajdy z jazdy jak po odbiciu z niej na droge mniej główną - za długa monotonia...
Na bocznej wiecej zakretów, operowanie gazem, hamulcem zmieniajace sie widoki - super...
Dobra tyle co do wrażeń.
Teraz napisze o skuterze.
Pierwsze usterki:
- nie mogę wyzerować licznika dziennego - działa tak jak przebieg całkowity ale brak reakcji po wciśnięciu zerowania.
- pojawiły sie piski w zawieszeniu podczas pokonywania nierówności. Co ciekawe przy chłodnym poranku pisków nie ma. Ale jak juz wracam po pracy są słyszalne.
Pozdrawiam
kowi

I kolejne 300km za mną a dokładnie 340. Całkowity przebieg 646km. Średnie spalanie od poprzedniego tankowania to 3,05l/100km - dla mnie rewelacja. Weszło do baku 10.37l PB95.
Pozdrawiam.
kowi

A filmiku z jazdy żadnego nie ma? :-(

Szczerze mówiąc nigdy o tym nie myślałem. Trzeba by jakąś małą sportową kamerkę zakupić. Pomyślę...
Pozdrawiam
kowi

Albo pożycz od kogoś :-) . W necie filmów z jazdy na MAXie jak na lekarstwo; ktoś tylko wstawił jak jechał ze stacji benzynowej pod sklep biedronki - raptem 50 merów :-( . I to wszystko. Nie "najeździł się" oglądający.