Witam jakoś w lato kupiłem skuter marki Kingway Guliver..sprzedajacy przywiózł mi skuter na przyczepce poniewaz był nie sprawny nie dał mi zadnych papierow ugadałem sie z nim ze wyśle mi poczta i to zrobił lecz nie spisalismy zadnej umowy kupna-sprzedazy nie odbiera telefonu nie odpisuje na gg. skuter zarejestrowany był na jego siostre i nie wiem co mam zrobic czy mam szanse zarejestrowac skuter wogóle,wpadłem na pomysł żeby sam napisac umowe ale nie mam danych z dowodu tej siostry. tylko to co jest na papierach do skutera. PROSZE O POMOC !!
No to koleś zrobił Ci wała ;P Bez ciągłości umów możesz sobie "palec do d*py wsadzić". Nawet w takiej sytuacji może iść na Policję i zgłosić kradzież skuta i tobie się beknie. Na złom go pociśnij.
To pozamiatane masz.
he kup papiery z rama :)
slowem peszek
Ja bym na Twoim miejscu wysłał sms-a do gościa, że skuter w końcu odpaliłeś, ale miałeś na nim mały wypadek - walnąłeś w Mercedesa ML sąsiada, policja która przyjechała na miejsce wypadku spisała dane VIN skutera, rejestrację (o ile była w motorku) i że właściciel ML-a zgłosił ten wypadek do swojej firmy ubezpieczeniowej. Postrasz go, że oficjalnym właścicielem jest jego siostra i że wszelkie konsekwencje z tytułu wypadku poniesie właśnie ona - wież mi - od razu gościu się odezwie! Jego siostra bez umowy kupna sprzedaży, nie mogła wyrejestrować pojazdu. Na bank taki sms spowoduje, że gościu się odezwie. Daj znać jaki był finał sprawy. Pozdrawiam.
Acha, postrasz go, że ubezpieczyciel wycenił szkodę na kilkanaście tys. zł - wymyśl jakąś kwotę :-)
LwG
A swoją drogą to ciekawe czy siostra wie, w ogóle, że koleś go sprzedał?
Może nawet miała AC, zgłosiła kradzież a że sprawcy nie wykryto dostała odszkodowanie.
Zanim cokolwiek zrobisz, dobrze by go było sprawdzić czy nie jest poszukiwany a potem próbować przekręt z Mercedesem.
ubezpieczenie (niepłacone od 2011) mam i dowod rejestracyjny mam.
Maxell dobrze Ci radzi, najlepiej sprawdzić, by nie wpaść w jakiś większy kłopot. W ogóle gdzie Ty miałeś głowę dając kolesiowi kasę bez otrzymania wszystkich dokumentów?
Masz chyba świadków, którzy potwierdzą tą transakcję? A jeśli tak, to spróbuj sprowokować klienta. W zasadzie niczym wówczas nie ryzykujesz. Kupiłeś w dobrej wierze skuter, sprzedawca zobowiązał się do sfinalizowania transakcji poprzez podpisanie umowy... Sprawa czysta. Ja bym w ostateczności poszedł na policję, by ona nawiązała kontakt z delikwentem i w jakiś sposób skłoniła go do sfinalizowania sprawy. Nikt Cię wówczas nie posądzi o paserstwo - a sms-a można wysłać - nic nie ryzykujesz...a gościu może się przestraszy...
benekpe napisał:
Ja bym na Twoim miejscu wysłał sms-a do gościa, że skuter w końcu odpaliłeś, ale miałeś na nim mały wypadek - walnąłeś w Mercedesa ML sąsiada, policja która przyjechała na miejsce wypadku spisała dane VIN skutera, rejestrację (o ile była w motorku) i że właściciel ML-a zgłosił ten wypadek do swojej firmy ubezpieczeniowej. Postrasz go, że oficjalnym właścicielem jest jego siostra i że wszelkie konsekwencje z tytułu wypadku poniesie właśnie ona - wież mi - od razu gościu się odezwie! Jego siostra bez umowy kupna sprzedaży, nie mogła wyrejestrować pojazdu. Na bank taki sms spowoduje, że gościu się odezwie. Daj znać jaki był finał sprawy. Pozdrawiam.
Acha, postrasz go, że ubezpieczyciel wycenił szkodę na kilkanaście tys. zł - wymyśl jakąś kwotę :-)
LwG
Nie ogarniam jednego dlaczego piszesz "acha" przez ch?
Co do tematu, to dlaczego go osobiście nie odwiedzisz?
DooOminO - czytając Twoje komentarze w wielu wątkach widzę, że wiele innych rzeczy też nie ogarniasz...
benekpe napisał:
DooOminO - czytając Twoje komentarze w wielu wątkach widzę, że wiele innych rzeczy też nie ogarniasz...
Mozliwe.
panowie tu nie chodzi o to kto jest głupi a kto nie ja potrzebuje rad !
DooOminO - typowy przykład dzieciaka, któremu brak argumentów. Wszechwiedzący, nieomylny dzieciak, któremu rodzice kupili skuterek - kreuje się na guru skuterowego. Powstrzymam się od dalszych komentarzy...
LwG
benekpe napisał:
DooOminO - typowy przykład dzieciaka, któremu brak argumentów. Wszechwiedzący, nieomylny dzieciak, któremu rodzice kupili skuterek - kreuje się na guru skuterowego. Powstrzymam się od dalszych komentarzy...
LwG
Nie wiem jak było u Ciebie ale na skuter sam sobie zarobiłem, jeżeli ja jestem nienormalny to dla Ciebie braknie slownictwa .
Ps LWG dla normalnych motocyklistów.
bartt, czy jesteś zainteresowany kupnem tablicy rejestracyjnej, dowodu rejestracyjnego, ubezpieczenia OC na umowe kupno-sprzedaży ze mną?
Papiery mam od chinola torosa f16, więc to taki sam skuter jak ten twój Kingway
Ja na twoim miejscu DooOminO przemyślałbym swoje wypowiedzi bo przypiepszasz się o jakieś pierdoły typu "acha" - powiedz mi kogo to w ogóle obchodzi ?? chyba nikt poza tobą tego nie zauważył. zresztą sam robisz tysiące błędów ortograficznych czy interpunkcyjnych, jednak tłumaczysz się że piszesz z telefonu , ale co to za wytłumaczenie? jak dla mnie to możesz sobie pisać jak ci wygodnie , ale nie możesz być hipokrytą bo zepsujesz sobie reputację na tym forum i wcale bym się nie zdziwił kiedy pewnego dnia ktoś zablokuje ci konto ,a zapewne wiele osób by tego chciało. nie chcę tutaj ciebie straszyć lecz uprzedzić że jeśli nie przypomnisz sobie kilku zasad savoir vivru to być może są to twoje ostatnie posty.
Bledy interpunkcyjne tak.
ps nie czepilem sie tylko grzecznie spytalem.
Izdebski a co zrobie z numerem swojej ramy ? bedzie innna
"Nie każdy jest tak głupi jak Ty." - takie szczeniackie odzywki DooOminO prędzej czy później odbiją Ci się czkawką. Czy ja Cię w jakimś momencie mojej wypowiedzi tak wyzwałem jak Ty mnie?
Sam swoim zaczepnym i ignoranckim zachowaniem na forum prowokujesz kłótnie - takie zachowania na forum świadczą jedynie o niedojrzałości ich autora.