Mój Romecik CRS50 od jakiegoś czasu dziwnie się zachowuje. Na wolnych obrotach gaśnie tak od 2-5 tyś obrotów przerywa dziwnie chodzi pyr pyr pyr jakby się zalewał czy dusił nie wiem. Świeca jest czarna obkopcona zmiećjszyłem mieszanke ale to nic nie dało. Myślałem ze to paliwo bo mniej więcej po zatankowaniu tak się stało ale jednak to nie to. Sprawdziłem filtr powietrza czyściłem gaźnik i nic. Na wyższych obrotach chodzi juz normalnie. Teraz myślę o wymianie świecy a wy co o tym myślicie?
Gaśnie na wolnych, a 2-5 przerywa ?
Ssanie się nie zacięło ?
Skoro próbowałeś zmniejszać wartość mieszanki to spróbuj zwiększyć ale raczej wątpliwe.
Filtr też wyczyściłeś ?
Przerywa prykając (jakby odcinka) czy robi buuuu ?
Ssanie się nie zacieło bo czyściłem gaźnik i jest w porządku a przerywa cos mniej więcej jakby miał lekko ssanie włączone ale nie jest włączone. coś nie wiem jakby świeca iskre gubiła w tym momencie moze?
Filtr jest czyściutki…
ewidentnie dostaje za duzo paliwa , albo z tego powodu ze przerywa nie przepala mieszanki i stad to opalenie na swiecy
ta ale próbowałem mu zmniejszyć mieszankę i nic nie daje…
też mi się wydaje ze nie przepala i dlatego świeca opalona, spróbuje moze jeszcze raz zmniejszyć i się przejechać
tylko co jest przyczyną że przerywa … :-/
Adrianek napisał:
Teraz myślę o wymianie świecy a wy co o tym myślicie?
teraz jescze raz przeczytałem wszystko od nowa swieca to pierwsza rzecz a któa powinies się wziąsć
No więc wymieniłem świece, jeszcze raz próbowałem wyregulować gaźnik i nic ;/
a chodzi coraz gorzej na niskich nie chce wgl chodzić nie idzie go odpalićciągle na zapych i to trzeba się męczyć nim
Tata juz też nie wie co mu jest już mówi że może dostawał za mocno i pierścienie popękały…
Wątpię …
Najprawdopodobniej winny jest gaźnik skoro przerywa go na niskich i ma ciężko zapalić, a później jest dobrze.
No popróbuj nawet skrajne ustawienia - mocno przykręcić śrubkę z regulacji, potem w drugą stronę powoli stopniowo leć aż do końca regulacji - coś musi być dobrze.
gówno jak robi się co raz gorzej to moze uszczelniacz wydmuchuje
koszta nowego to ok 5zł ale roboty na pół dnia
Moim zdaniem są do wymiany pierścienie, zarzuca olej na świece i jak zimny to nie chodzi a jak ciepły to olej się lepiej spala i jest w miare … a widzęże lekko mocniej kopci z tłumika więc po mojemu to raczej na pewno
dziuuuuuuura :573: zapomniałem ze to 4t , jak najbardziej moga to byc pierscionki
No to fajnie ;/ A jak pierścienie to tłok i coś jeszcze też będzie trzeba wymienić czy tylko pierścienie i jaki koszt robocizny ?
jak tłok jest w dobrym stanie to wystarczy pierscionki
Musiałbyś zajrzeć do cylka i zobaczyć w jakim to tam wszystko jest stanie.
Na oko ni huhu
Mogę prosić o jakiś poradnik ? Jak zajrzeć ? Cały cylinder trzeba zdejmować? Zdejmowałem u góry tylko pokrywę ale za dużo tam nie widziałem…
A po wymianie samych pierścieni trzeba docierać czy nie?
Skoro olej poszedł w komorę spalania, to pierścienie są do wymiany. Musisz odkręcić głowicę i zdjąć cylinder(tłok zostaje na wale). Zdejmujesz zabezpieczenie tłoku i go wyjmujesz. Sprawdzasz, czy cylinder jest dobry(czy nie porysował go nieszczelny pierścień). Jeżeli nic poza pierścieniami nie jest do wymiany, to bierzesz się za to. Wymieniasz WSZYSTKIE pierścienie na nowe, następnie montujesz tłok na swoim miejscu(KONIECZNIE W TYM SAMYM USTAWIENIU, JAK WCZEŚNIEJ, bo jeżeli zawory nie są symetryczne, a to pewne, to rozwalisz tłok i głowicę). Następnie ostrożnie zakładasz cylinder(tu trzeba uważać, żeby nie uszkodzić pierścieni), głowicę i całą resztę. Potem przez jakieś 20 km wypadałoby podocierać silnik, a potem dzida
Trochę babrania i delikatnej roboty z tym jest ale jak masz jakieś obycie z narzędziami i mózg na swoim miejscu to powinieneś dać radę
Nie no ja jednak się za to nie biore
Ile może kosztować części + robota za wymiane samych pierscieni, a ile by kosztówało wymiana równierz tłoka i szlif ? tak na wszelki wypadek się pytam
wszystko zależy od firmy pierścieni, zakładu, firmy tłoka i też gdzie ten szlif robią…
Ogółem generalke(bo tak to można nazwać) można zrobić za 300… a można za 500… Ja bym sobie to sam robił to tylko ceny części więc ok 200zł podejrzewam:)
Za robociznę policzą ci z 400zł