Tak jak w Temacie… doszedlem do konca internetu i niestety nie znalazlem “mojego” problemu. Po wymianie gaznika i zalozenia starego stozkowego filtra powietrza nie moge normalnie jezdzic. Skuter pali na dotyk praktycznie od strzala. problem jest taki ze jak chce dodac gazu tak 30%-40% zeby spokojnie ruszyc z miejsca to sie dusi i gasnie, a jak przekrecam manetke na 100% chwile sie przydusi i jedzie normalnie. moj cykl to Keeway Matrix 70. prosze o jakakolwiek pomoc jakies wskazowki. Jest to meczace bo cale miasto mam do przejechania do pracy, a jak trafi sie niedzielny kierowca to krew mnie zalewa… Blagam… przeczytasz to odpisz na moj post… Sprawdze wszelkie wskazowki
Sprawdzilem:
dysze wolnego obrotu; powinna byc ok bo po zakreceniu regalacji pochodzi kilka sekund a pozniej gasnie
Filtra powietrza nie czyscilem. swiece zmienilem na NGK BR7HS
Dysza głowna jest wsadzona 75 (przeczyszczone i wydmuchane)
Fajka tez zostala wymieniona
Iglice przestawialem na wszystkie pozycje
Wymienilem nawet tlumik na nowy…
Blagam o wskazowki…
kwestia regulacji. a jaki kolor ma świeca po tych próbach na 30-40% manetki?
Nie patrzylem, ale zobacze po kilku probach na 40% az padnie wykrece i sprawdze
zakładając że ten twój gaźnik jest sprawny i dobrze dobrany to raczej go zalewasz (co by było wbrew regule że jak stożek to i dysza główna dużo większa) ale silnik chetniej chodzi na ubogiej mieszance niż zbyt bogatej. A wkręcając śrube od regulacji składu na wolnych też odcinasz powietrze - czyli wzbogacasz.
Ja bym sprawdził dysze główną z 5 mniejszą albo i 7 mniejszą i zmierzył kompresje - bo to też może robić. Dawka paliwa odpowiednia przy dobrej kompresji zalewa silnik z obniżoną kompresją.
Przyjacielu Wombat. I tutaj juz masz racje. Poniewaz jak dokrecilem srubke od wolnych obrotow i troszke ja odkrecilem to jest lepiej, a jak jeszcze bardziej odkrece to jest coraz gorzej. Raczej z kompresja nie ma problemu, bo tlok cylinder i glowica i pierscienie byly wymieniane miesiac temu i oleju nie zalowalem na czas docierania.
Mam w zapasie dysze 70 i 65 i 60 bede probowal pokolei.
Odpisze najszybciej jak tylko to mozliwe i napisze pokolei jakie byly skutki zmian dysz z regulacja iglicy oraz srobka wolnych obrotow. Moze komus sie to przyda.
…Raczej z kompresja nie ma problemu…
Lubie to. Te deklaracje że “raczej jest ok” albo że kompresja świetna bo wymieniałem cylinder… itd widziałem to tutaj dziesiątki razy i czesto okazywało sie tylko pobożnym życzeniem uzytkownika
Wrocilem do domu po przegranej walce.
Sprawdzilem wszystkie dysze jakie mialem. Od 80tki do 60tki… Na kazdej dyszy regulowalem iglice i na kazdym zabku iglicy stopniowo przekrecalem od zera srubke od wolnych obrotow. I robilem to na kazdej dyszy.
Zmienilem gaznik na ten co byl wczesniej.
Pozniej na ten jeszcze starszy co mialem rok temu.
Objawy sa te same i swieca jest Czarna
Przy kazdej wymianie dyszy zauwazylem w zbiorniczku plywaja w paliwie jakies dziwne krople i za kazdym razem je wylewalem razem z calym paliwem co tam bylo.
Jutro kupie te urzadzenie do pomiaru cisnienia w cylindrze, oraz nowy filter paliwa i swieze paliwo, poniewaz nie wiem co to byly za krople. Ale czuje ze czeka mnie wymiana albo cylindra albo tloka albo pierscieni.
Moglibyscie mi napisac co to byly za kropelki plywajace na dnie w gazniku? Jestem tak zdeterminowany ze czesc po czesci az kupie caly silnik. Poniewaz jest moj skuterek prezentem od zony i jest dla mnie sentymentalny.
Edit: I jesli okaze sie ze mam slaba kompresje to co moglo by byc tego powodem pomimo wymiany calego zestawu na nowy?
jeżeli mimo dyszy 60 masz zapyziałą na czarno świece to albo szalejesz z ilością oleju w mieszance albo kompresje masz tragiczną.
A jak bedziesz wymieniał to komplet: cylinder, głowica i tłok z pierścieniami
No nie ma co klamac mam podajnik z olejem, ale na poszet regulacji gaznika chcialem troszke bardziej go nasmarowac zeby mi sie nie przetarl i wlalem dodatkowi 50ml do banki 5l. I wlalem do baku. Ale jutro zmieniam paliwo zmieniam filter i sprawdzam cisnienie.
lubie takie tematy gdzie po iluś postach wychodzą takie kwiatki
No to tak wróciłem z pracy, kupilem swieze paliwo 95 z tej samej stacji co nigdy nie mialem z nia problemu pojezdzilem prawie na pelnej manetce z 5 minut ,szybko wyłączyłem silnik i zatrzymałem sie. Odkręciłem świece i nie jest to kawa z mlekiem tylko taki szary zmieszany z jasnym brązem. Nie wiem nawet co to za kolor taki jakiś popielaty. To po pierwsze.
Po drugie kupiłem tester pomiaru ciśnienia sprężania:)
Wynik :42psi czyli jakies 2.8bara
To jest jakas katastrofa. Skąd ten skuter mial dalej tyle mocy jeździć…
Czyli czeka mnie wymiana cylindra, głowicy, tłoka, pierścieni i sworznia…
Nie moglem dodac wczesniej postu bo strona nie dzialal.
Raczej z kompresją nie ma problemu powiadasz pan…
To jest 98% przyczyn problemów tu na forum.
jakim cudem przy takiej słabej kompresji on “jeździ” i osiąga 70KM/h z palcem w nosie…
z jakiej firmy lepszy cylinder? Power Force Czy Moretti
a dobrze mierzyłeś? otwarta na full przepustnica i z 6-7zakręceń?
Oj na pewno. 5 prób robiłem i razem z rozrusznikiem i kopniakiem na raz jeszcze troszkę a by odleciał xD
Cały czas ten sam wynik. nic się nie zmieniało. a jak delikatnie kopniak nacisnąłem to się 1 bar pokazał. chciałem zobaczyć czy działa normalnie.
Edit: zestaw w drodze od Moretti.
Twoje wszystkie Rady i sugestie się Sprawdzają.
Tak jak byś był przy tym cyklu ;]
Temat jeszcze nie zamknięty ponieważ Problem nie został “jeszcze” rozwiązany
Dzisiaj juz bede mial caly zestaw. Umowilem sie z gosciem ktory zajmuje sie silnikami 2t i on mi to zmieni na spokojnie zeby wszystko mialo rece i nogi.
Prosil bym jeszcze o opisanie mi czynnosci docierania silnika. Ile oleju jak jezdzic i czy jezdzic. Poniewa wszedzie jest inaczej. W jednym opisie silnik ma stac na wolnych obrotach. Na drugim jezdzic po miescie. Ja juz wkoncu nie wiem. A chce to zrobic dobrze.
chiński cylinder dociera się delikatnie. Podstawa to nie pałować. Ale trzeba jeździć a nie stać na wolnych. Na wolnych obrotach na tłok działają za małe siły żeby zestaw dotrzeć - tłok ma GMP ciut wcześniej a ciśnienia działające na pierścienie są mniejsze.
Wiec jeździsz delikatnie, unikasz najwyższych obrotów (w zasadzie ich nie używasz wcale), pierwsze 300km pyrkasz grzecznie 25-35km/h pracując manetką, robisz przerwy co kilkanaście minut żeby przestygł. Potem do około 1000km dokładasz te 5-10km/h, na kilka sekund odkręcasz mocniej i odpuszczasz.
I masz nadzieje że dobrze sie uda. Podstawa to poprawna regulacja - silnik ma być dobrze chłodzony paliwem ale nie przelany bo nagar zatrzyma pierścienie i przestaną pracować.
Jestesmy w trakcie wymiany cylindra. Tlok wygląda na ok. Ale za to cylinder ma dwa wrzery na laczeniach sie pierscieni…
Mozliwe ze byly wadliwe pierscienie?
może. ale skoro wymieniasz to nie ma co analizować.