OT ŚLĄSKI!

Ja tam żyje na WM i zaradza;p

Qaz,
Jazda do 6.5tys obrotow ( miasto) , we dwie osoby = spalanie 3,37l.100km .

Patrykk, a mówiłem, że można;D

Majker, świetny art ;)

Mozna , mozna :P.
Kurwa ( sory za przeklenstwo ) .. zerwalem z laska . Masakra :roll:.
2 lata ... .

Stary, to i tak masz ode mnie gratulecje, że tyle wytrzymałeś;)
Nie łam się! Będzie lepsza;)

Na razie nawet nie mysle o tym :P.
Zostane ksiedzem :lol:.

Qaz, Fenixx - dzięki, starałem się :) Powiem szczerze, jak przeczytałem te facebookowe bzdury, to ogarnęła mnie taka wewnętrzna kurwica, że jej następstwem była wena stulecia i pomysł na arta - bez tego bym się przede wszystkim nie przełamał. :)

Patryk, ja tam żyję bez stałej partnerki i dobrze mi z tym - skutkiem ubocznym są spekulacje, że ja "pedał" i takie tam ;]

tak, tak;p nie wymyślaj nam tu z księdzami;p

Majker, doskonale Cię rozumiem. Ja czuje też jakiś ekstra uraz do s.net, ale stwierdziłem, że złość nic nie da, i lepiej to przerodzić w budowanie konkurencji;p

hehe :P.
Nie no dam jakos rade.
ide w kime, pozdro.

Majker wrote:

Ciekaw jestem, co to za statystyka ;] Nie żebym jakoś bronił wielce swego, ale wydaje mi się, że s-i.pl jest jednak większe od Skuterowa, natomiast przewagą s.net bym się nie podniecał, bo na pewno jest ona na tą chwilę śladowa...

Pytaliście co to alexa rank którym chwali się s.net.
Alexa posiada algorytm, który potrafi bardzo pobieżnie ocenić ruch panujący pod daną domeną. Ruch - unikalnych wejść.

Panowie, Pieski szczekają-karawana jedzie dalej;D a taki s.net to raczej już skamplejąca psina;p nie ma się czym przejmować.

Majker wrote:

Patryk, ja tam żyję bez stałej partnerki i dobrze mi z tym - skutkiem ubocznym są spekulacje, że ja "pedał" i takie tam ;]

Skąd ja to znam...

No nie mówcie, że tylko ja teraz mam z Was dziewczynę raczej na stałe;p

Co by jednak nie mówić, bacząc, jakich sposobów zatrzymania użytkowników chwyta się s.net, za długo i za daleko nie pociągną. Wdałem się w małą dyskusję z Netrunnerem, i mimo wyraźnych moich sugestii, że to, co robi, jest nieeleganckie i statystyka nie jest w stanie odzwierciedlić realnej sytuacji, on nadal obstaje za tym, że jest największy, bo tak powiedziała Alexa.

Hipokryzja to straszna rzecz!

Sure :)

ide spać;) bo jutro rano na procesje trzeba iść,a nie wiadomo czy pogoda będzie!
Dobranoc ;)

Naprawde ciekawe. ;D
Ja własnie pare minut temu wrocilem do haty po całym dniu zapierdalania na ogrodzie.. Z kolegą cieliśmy drzewa i wynoscilismy je gdzieś. Zajęło nam to cały dzien..
Ale jest dobrze ! Zostało tylko do wycinki 3 duuze drzewa. Ale to nie na tych dniach. Stara piła dosyc stara, łancusz stary ponaciągany. Ciąc sie nie da. No cóz. Wzielismy sie za upiększanie ogórdka tzn wejscia i przejsca przez ogórdek. Wyczailismy kafelki chodnikowe i wrocilismy do domu po taczki i saperke. udalismy sie własnie tam i zaczelismy koło 23 ową robotę. Robota przeiegała dosyc spokojnie. Cięzkie jak cholera kafelki, mi juz kregłosłup odmawiał poszłuszeństwa(wiadomo jak na te lata to zgroza) No ale cóz. 2 taczki po pare kafelek(cholernie cięzkie) Przyjechalismy do domu zostawiając "to" na placu. Tylko jeszcze trzeba przyniesc troche tych kafelek. Bo za mało i wgl było za cieżko i za pózna pora. No więc koło 23.30 zwinelismy sie do haty. A ja odpadam po dniu dzisiejszym. Dziękuje za uwage ;D
OGROMNIE DLUGI POST JAK NA WUESKE ! xD

Jak ja kocham robić na ogrodzie :)

A tak btw., to siema ;) Dzisiaj ja zaczynam dzień ;)