to mój pierwszy post na tym forum. Kilka lat temu miałem Vespę Lx50 4t więc trochę przygody z jednośladami miałem. Wtedy marzyłem o 125 ale z racji, że było to za dużo zachodu to pozostałem przy 50. Oczywiście była strasznie mułowata bo nie dość, że 50-tka to i 4t. Natomiast część osób wtedy mówiła, że jest olbrzymia różnica pomiędzy 50 a 125. Wręcz jedna osoba powiedziała, że et 125 (Vespa) to zrywa z siedzenia ;). I teraz moje pytanie o 125 (bo chce skorzystać z uprawnień przysługujących osobom posiadającym kat. B. ). Czy ktoś ma jakieś dane odnośnie przyśpieszeń tych skuterów. Jakiego to są rzędu wielkości? Zastanawiam się nad zakupem ale już chcę mieć normalny pojazd a nie moto - rower, jak miałem kiedyś. Vespę kupowałem po jeździe testowej po uliczkach osiedlowych. Natomiast jazda uliczkami osiedlowymi a w normalnym ruchu miejskim to zupełnie co innego. Mam 185 ważę - 85 -90 kg z tendencją wzrostową ;) :(. Skuter będę używał we Włoszech i pewnie tutaj będę kupował. Biorę pod uwagę głównie Piaggio Liberty bo mają duże koła i są względnie tanie. Podobno demonami prędkości nie są ...tylko co tzn. że nie jest demonem prędkości? Ile mniej więcej zajmuje przyśpieszenie od 0-80? Biorę też pod uwagę inne Kymco DT 125i (głównie z uwagi na wygląd) i Hondę sh 125 głównie z uwagi na opinię o niskim spalaniu, dość tanich częściach.
Będę wdzięczny za opinie o skuterach ale przede wszystkim o przyśpieszeniu. Generalnie skuter ma służyć do jazdy do pracy głównie miasto 90%. Raczej stawiam na przyjemność z jazdy więc chcę się zapytać czy 125 już jest w miarę przyjemna ;) czy nie muszę liczyć na przychylność kierowców ani czuć sie jak zawalidroga ...
jest to milsze niż 50 ale z siedzenia nie zrywa, są i 50tki które idą na tylne koło przy starcie... kwestia regulacji. 125 ma większe bezpieczne dla silnika prędkości maksymalne (80-90 i max 110-115 średnio) i przelotowe ale dużo skuterów 50 istnieje też w wersji 125 i czasem nie różnią sie niczym a czasem tylko hamulcem tarczowym z tyłu. wejdź na youtube i poszukaj filmów typu Honda SH-125 Acceleration i będziesz miał poglą
Dzięki. Tak wiem, sam miałem Vespę lx a do niej wkładają do niej i 125 i 150. Tak... oczywiście zawsze oglądam przyśpieszenia na youtubie ale ciężko stwierdzić czy są to zwykłe skutery czy już wypieszczone i podrasowane a nagranie nie jest robione na spadku. Dlatego też się pytam o własne odczucia z jazdy. Czasem na youtubie pojawiają się komentarze i pytania czy to na pewno 125 czy nie 300 albo wręcz ataki, że to fake ;).
Kiedyś też miałem okazję jeździć po mieście z innymi Vespami i tam 125-tki (tylko manuale Vespa/LML 125 2t) trochę lepiej szły ale faktycznie nie była kolosalna różnica ...no może poza prędkością max. Gdzie ja 50-tką na 3 - pasmowej Wisłostradzie (w W-wa) miałem 65-70 km/h a kumpel już jechał 80 i łatwiej mu np. zmieniać pas aby skręcić w lewo. Tylko, że tu mówimy o starszej konstrukcji i skuterze co ma może 7km a obecnie 125 mają po 15km.
Mam też znajomych co jeżdżą na motocyklach i też dużo o tym rozmawialiśmy ale niestety mam wrażenie, że 125-tka nie jest równa 125-tce i wszystko by było dobrze, gdyby chociaż te opinie były w miarę spójne ale mam wrażenie, że czytając testy, słuchając opinii można stwierdzić, że miedzy nimi jest przepaść. Od 125-tki co są jak 50-tki do takich co już "dają radę w mieście a wręcz dają przyjemność z jazdy.
Wiele osób mówi, że jak się uczą na 125-tkach na prawko to no jeździ się nimi jak normalnym samochodem (tylko, że to motocykle z manualną skrzynią a nie skutery). A 250-tka już jest baaaaardzo przyjemna. Czyli tutaj dwukrotna różnica jest bardzo wyczuwalna - przynajmniej tak odnotowałem. Z podobnymi opiniami się spotkałem jak się porównuje 500 do 600. Niewielka różnica w pojemności ale zazwyczaj przepaść w osiągach.
Natomiast nie mogę znaleźć spójnych opinii odnośnie 125. Bo tak spotkałem się z opinią, że np. Vespa et4 125 (chyba chłodzona powietrzem) jakoś dają radę ale już gt 125/gts125 z racji swojej wagi już dość przeciętnie. Natomiast od kilku osób co jeździły Vespą gt200 już usłyszałem opinię, że silnik już jest konkretny.
no bo właśnie takie są - bardzo różne. Od mułowatych mułków po całkiem żwawe. Patrz też na masę. 130 czy 160kg szkunera to już kawał krowy. Tu i 15KM tego szybko nie bujnie szybko. Vmax spory/słuszny i adekwatny do pojemności ale przyśpieszenie to lata świetlne.
Ok. czyli zwracać uwagę na moment obrotowy i masę? Lepiej kupić skuter lżejszy np. bliżej 110kg co ma moc 11-12km i 11nm niż skuter co ma 15km i 12nm ale 160-170kg?
nie zwracaj tak go końca uwagi na KM i Nm bo to są dane z silnika. I to na ogół optymistyczne. Po drodze masz przekładnie pasową w której duże z tych KM i Nm ginie bezpowrotnie. Masa na moc już coś ci może powiedzieć (na zasadzie że z gówna bata nie ukręcisz), Nm raczej niewiele. Własnie raczej filmy z przyśpieszenia jak nie ma innej opcji, osobiste sprawdzenie..itd
Ja zawsze wchodzę sobie na youtube i wpisuje "nazwa skutera" acceleration. Masz dużo filmików z licznikami i wtedy możesz jako tako zobaczyć przyspieszenie 0-100. Najbardziej żwawy ze 125, wg mnie jest Pegueot Satelis.
Ja bym na twoim miejscu wziął Aprilie SR Max 125, poczytaj o niej. Komfort podróżowania dobry, większy niz w typowej 50tce, jest bezpieczniejsza, przyspieszenie ma dobre jak na 125 w swojej klasie, prędkość max 130 km/h, w trasie możesz spokojnie jechać 90-100 km/h, w dodatku jest bardzo ekonomiczna, średnie spalanie jest na poziomie 2,5 L przy spokojnej jeździe, przy bardziej agresywnej maksymalnie 4 L Ci spali na setke. Pod siedzenie spokojnie wejdą dwa kaski. Dla pasażera też jest sporo miejsca. No i na pewno żywotność tego silnika jest większa niż w 50. Sam zamierzam ją kupić jak mój już się zużyje.
no Satelis chodzi fajnie :) https://www.youtube.com/watch?v=_iUQxUhzSfg Tylko nie wiem czy to prawdziwe. 14 sek od 0-100 to wg mnie fenomenalne osiągi!!!!! Trochę mi się nie chce wierzyć.
Aprilia super wygląda! Ale nie mogę znaleźć żadnych filmików :(
Tutaj masz jednego ze słabszych, ale 0-80 jak na skuter za kilka tysięcy to wg mnie jest i tak bardzo przyzwoicie. W mieście ciężko lecieć więcej niż 80, więc przyspieszenie jest najważniejsze i nie ma co nawet patrzeć na v-max.
@tomski, myślę, że ten filmik o satelisie co wrzuciłeś jest wiarygodny. 14 sec to realna wartość. co do ocen to wiesz jak jest... zależy czym kto jeździł wcześniej. jak ktoś dotąd chodził pieszo lub rowerem to po odkręceniu 125-tki jest oszołomiony, jak ktoś wcześniej jeżdził hayabusą to 125 nie jedzie. umów się na jazdę próbną w salonie i już. w praktyce- większość aut do tych 60km/h objedziesz z palcem w wydechu, no chyba, że trafisz "wyścigowca" w starej beemce.
https://www.youtube.com/watch?v=iosLBFySzKI Tutaj masz jednego ze słabszych, ale 0-80 jak na skuter za kilka tysięcy to wg mnie jest i tak bardzo przyzwoicie. W mieście ciężko lecieć więcej niż 80, więc przyspieszenie jest najważniejsze i nie ma co nawet patrzeć na v-max.
moja apka z cylkiem 72cc jeszcze zablokowana na module ma ciut lepsze przyspieszenie
spotkałem raz sąsiada jak wracał z pracy golfem na światłach jak stał. Mówił, że nie mógł mnie dogonić do 65 km/h, dopiero przy 70 km/h mnie wziął i spytał czy podkręcałem ten skuter, a ja mu mówie że nie, jedynie zdjęte blokady i cylek 72cc z lepszą głowicą i dobrym tłokiem, w zasadzie nie do końca bo na module nie zdjęta blokada^^
kamikaze boski wiater. Podkręcałes? Nieeeee.. tylko powiększyłem pojemność do 150% serii. Rly, jak widze oczami wyobraźni jak pędzisz zablokowanym skuterem wyprzedzając golfy i tiry... to tak se myśle: jezooo to jakie wrażenie by na tobie zrobił mój skuter.
no serio, wpadne do cb i sobie pojeździsz ocenisz sam. Raz spotkalem takiego chlopaka co miał jakiegoś zippa w 4t. Jak sie nim przejechałem to ło jezu, żeby rozpędzić się do 50 km/h musiałem dać prawie 3/4 manetki, gdzie u siebie odkrece na 30 % i juz jedzie 50 km/h. Potem on sie przejechał moim i powiedział, że pie'dolnięcie ma i mówił ze te skutery są fajne typu aprilia yamaha.