Panie! jakie wyburzenie to się da naprawić trochę tu asfalciku trochę tam tu się coś przybrudzi i będzie jak nówka od razu tam wyburzać przecież teraz technika poszła tak do przodu że nawet metra nie idzie wybudować xD
Dwa lata z głowy... Jak nic...
Ps. To jednak nie Siekierkowski się pali Panie Leszku... Na szczęście... :))))
Ale będzie burdel...
Kto chce zarobić, niech otwiera linię promową, bo za chwilę Prażanom zostanie tylko teleportacja :-)
Akurat na Pradze wszystko jest możliwe nawet teleportacja
Szczególnie czyjejś własności w siną dal :-)
Być może to będzie bodziec do przesiadki w tym sezonie z samochodu na jednoślad.
Ilość bodźców wzrasta, a do wiosny tuż :-)
Ta zima jest jak na razie łaskawa dla motocyklistów. Najdłuższy przestój miałem przez 2 tygodnie :)
Kumpel, co szedł wieczorem do pracy - a sam lata w sezonie na ścigaczu - jak mnie zobaczył wychodzącego z kaskiem w łapie to powiedział jedno: KASKADER :-)
Co by nie mówić, jazda biegową 600tką lub większym (tym bardziej sportowym) moto przy ujemnych temperaturach to zupełnie inna bajka niż skuterem klasy 50-125. Pomijając oczywistą rzecz jak mniejsza moc i osiągane prędkości/przyspieszenia, na pewno przekładnia CVT ma tu spore znaczenie. BTW: chciałbym się przejechać (jeśli ktoś kiedyś udostępni taką maszynę) jakimś zwartym skuterem z rzędową 4 cylindrową 600tką.
Hmmm... pewnie tak, nie mam zdania, dopiero czworakuję na 125, więc o większych wiem mniej niż zero ( bo o 125 wiem już zero). :-)
większość ludzi z wiekszą pojemnością albo odstawia motór jak jest 5 stopni i mniej albo przesiadają sie na pierdzirurki 50cc.
Szybko sie przemarza, guma słabo trzyma a momentu dużo.. itd. No i tez im trochę szkoda szlifa wyłapać.
A poza tym większość już jest dorobiona "kolan motocyklisty" tylko sie tym nie chwalą wiec po prostu nie chcą przemrażać stawów bo potem skręca wieczorem.
Pożar tego mostu oznacza korki na jakiś czas na innych mostach i zwiększoną popularność na komunikację miejską i wszelkie jednoślady. Trzeba to przyjąć na “klatę” i dostosować się. Normalka ludzie, elastyczność. Pozdrawiam Świat!
Wombat napisał:
większość ludzi z wiekszą pojemnością albo odstawia motór jak jest 5 stopni i mniej albo przesiadają sie na pierdzirurki 50cc.
Szybko sie przemarza, guma słabo trzyma a momentu dużo.. itd. No i tez im trochę szkoda szlifa wyłapać.
A poza tym większość już jest dorobiona "kolan motocyklisty" tylko sie tym nie chwalą wiec po prostu nie chcą przemrażać stawów bo potem skręca wieczorem.
Odkąd mam motokoc, problem kolan zdecydowanie się zminimalizował. Polecam ;)
Motocyklici przesiadajacy sie na 50? Mam kilku znajomych motocyklistow ale w zyciu by sie na 50 spowrotem nie przesiedli a juz tym bardziej jesli nie bylo by to kymco. Toz to wstyd i hanba!
A tak serio zima przesiadaja sie na samochody i tyle. Jest jeden taki co rozwaza zakup skutera ale ma byc to burgman i nie 50 a juz tym bardziej nie na zime.
Jam popieram, jeśli już się przesiadać z jakiejś wielkiej maszyn, to tylko na pedalskie KYMCO. Używam, to wiem :-)
Na inne niż KYMCO, to po prostu obciach :-)))
Nie bądź okrutny Araszu! Daj jakąś szansę, jakąś furtkę, furteczkę... Jakieś wyjście awaryjne...
Wyrażenie czynnego żalu... Skruchy... Tęsknoty za utraconym Kymco...
Wychwalanie rozsądku i przezorności posiadaczy...
Ech... wszystko na nic...
+++
Eadem, podzieliłbyś się refleksjami z użytkowania motokoca?
No dobra... SYM może być?
Przecież nie mogę reklamować chinoli... bo stracę sponsora, a przegląd po 300 tuż (czwartek?).
*
Samą gadaniną nic u mnie nie zyskają.
Matko klocki. Ile ty tych kilometrów robisz dziennie? Ja 300 to miałem po 4 dniach jak kupiłem. I to turlając sie 30-35km/h
Może przynajmniej jakaś neutralność w stosunku do Unii Europejskiej?
A specyficznie do krainy onegdaj Fiatami płynącej? Krainy pizzy, gnocchi i lazanji? Wina Chianti, Barolo i Primitivo...
Słodkiego Tiramisu i Ferneta... Co?
+++
Ja mam jeszcze ponad 300 km do przeglądu... W tych zimowych warunkach nie jest łatwo je wykręcić...