Opinie: Jazda motocyklem na prawie jazdy B: Jeszcze w 2014 roku?

Bedą miały bo wieszkość userów to małolaty. Dla nich to wciąż jedyny wybór.

eadem napisał:

Prawdą jest też, że zacięci samochodziarze nie będą jeździć na jednośladach, bo z natury "nie potrzebują i nie rozumieją sensu motora". Więc sprawa 125cc na kat B dotyczy tak na prawdę tych którzy CHCĄ jeździć i mają ku temu umiejętności powiązane z zamiłowaniem. Ci o których mówi ten policjant to mały procent społeczeństwa. Zawsze można się doszukiwać skrajności i dmuchać na zimne. Równie dobrze można powiedzieć, że obecne prawo jazdy kat B upoważnia do jazdy potężnymi samochodami z kilkuset konnymi silnikami. Czy przeciętny Kowalski jest w stanie opanować taką maszynę? No właśnie, a jeździć może bez kagańca. Podobnie zresztą kat A i dawna możliwość używania litrowego sporta tuż po zdaniu egzaminu. Czy to jest zdrowe? Z 250cc na 1000cc to przepaść jeśli chodzi o osiągi. Wszystko jest dla ludzi, ale myślących. Moim zdaniem powinna pojawić się klauzula, że jeśli kandydat miał zarejestrowany na siebie motorower z rokiem bezszkodowej jazdy, dostaje pozwolenie. A jeśli nie miał, to wykupuje dodatkowe szkolenie 10h na 125cc. Jeśli ktoś nie nadaje się na jednoślad, to 10h wystarczy żeby żeby coś uświadomić. Jak ktoś zaliczy glebę itp sam oceni czy chce dalej brnąć w temat.

Pozwole sie nie zgodzić. Przewaznie jest tak, ze osoby które interesuje jazda, doskonalenie własnych umiejetnosci i bezpieczeństwo już dawno maja kat. A bądź sa w trakcie jej wyrabiania. Samo posiadanie kat. B natomiast nie bardzo przekłada się na wspomnine przez Ciebie 'umiejetnosci' (osoba taka mogla nigdy nie siedzieć na jakimkolwiek jednośladzie, choćby nawet rowerze) bądź 'zamiłowanie' (bez urazy ale skutery 125cc naprawdę nie sa pojazdami do których daza jakiekolwiek osoby z zamilowaniem w temacie).
Tak jak wpominalem idea zmian idzie w słusznym kierunku, jednakże na wzor rozwiazan stosowanych w innych krajach uważam ze jakies chociaż by minimalne przeszkolenie (kilka godzin - gora 1 dzień na placu w szkole nauki jazdy) to absolutna konieczność. Zreszta kierunek ten był już obrany przy okazji zmian z początku 2013 roku i m.in. wprowadzenia prawa jazdy AM (chyba nikt nie powie ze wczesniejsza koncepcja pt. 'masz dowod osobisty i zamilowanie to możesz smigac' była sluszna ;) ).
Z kolei porównywania uwarunkowan samochodowych do motocykli jest chybione - motocykle wybaczają o wiele mniej bledow niż samochody o czym niejedna młoda osoba zdazyla się już w sposób tragiczny przekonać. Nie zawsze jest to kwestia zbyt mocnej maszyny vs umiejetnosci - często wchodzi tu również brak elementarnej wiedzy w zakresie techniki kierowania motocyklem (chociażby przeciwskręt) oraz bezpieczeństwa (porównajcie chociażby jak sa przeważnie ubrani motocykliści a jak osoby na skuterach - można by wnioskować ze tych drugich ryzyko szlifu nie dotyczy) stad tez nawet krótkie szkolenie może mieć dla osob posiadających w grunice rzeczy mierna wiedze w temacie duza wartość dodana.

Pozdrawiam, MtothaJ

Moim zdaniem dobra propozycja.

benekpe napisał:

Czyżby wyśmiewane Nexxon i K-Pipe wracały do łask?
Kymco w segmencie motorków 125ccm ma pokaźną kolekcję - jest w czym wybierać :-)

Benekpe, tylko nie wszystkie z tych motocykli, które zamieściłeś, posiadają półautomatyczną skrzynię biegów. Niektórych modeli KYMCO nie ma już w ofercie w ogóle. Na stronie globalnej KYMCO w zasadzie tylko K-PIPE 125 oraz odpowiedniki Nexxona w pojemnościach 110 i 125 cm3 (Active, Visar, Jetix) mają tego typu skrzynie.

http://www.kymco.com/product/list.asp?cc=110cc&Category=motorcycle

http://www.kymco.com/product/list.asp?cc=125cc&Category=motorcycle

benekpe napisał:

Wydaje mi się, że wszelkie ograniczenia są jedynie w początkowej fazie tej uchwały. Zobaczycie, że presja producentów i środowiska wymusi na rządzących rezygnację z wszelkich dotychczasowych ograniczeń.

Obyś miał rację, ale szczerze powiedziawszy nie jestem aż takim optymistą. Jak na polskie warunki wydaje mi się, że samą rezygnację ze szkolenia i przyznanie uprawnień bez dodatkowych warunków kat. B na 125 cm3 już można uznać za sukces. Cieszyłbym się, gdyby chociaż ta automatyczna skrzynia biegów została utożsamiona przez ustawodawcę ze sprzęgłem automatycznym, tak żeby dozwolona była jazda również na półautomatach.
Trzeba jednak pamiętać, że przed propozycją jeszcze III czytanie i uchwalanie w sejmie, potem senat, no i jeszcze prezydent. Może się jeszcze wiele zmienić - w jedną i drugą stronę.

To oprócz wyśmiewanego Nexxona i K-Pipe co jeszcze spełni założone kryteria?
Romet, Zipp, Junak - mają coś w ofercie z biegami z automatycznym sprzęgłem?

125-tki z aktualnej oferty Kymco:

a kto je wyśmiewał? i za co?

Generalnie słaby wybór, jeśli chodzi o pół-automaty w pojemności 125 cm3.

http://www.bikechatforums.com/viewtopic.php?t=239825

Honda ma rewelacyjne rozwiązanie DCT, ale ono dostępne jest dla większych silników. Nota bene cena Kymco Pulsar czy Kymco Quannon (obydwa ze zwykłą, mechaniczną skrzynią biegów) jest niewiele niższa od Hondy CBF125.

Czyli ktoś, kto chce jeździć biegówką w pojemności 125ccm to ma w zasadzie wybór miedzy Nexxonem a K-Pipe?
Teraz tak naprawdę Nexxon 50ccm będzie miał w końcu wzięcie - można będzie legalnie do niego wsadzić silnik 125ccm i cieszyć się szybką i dynamiczną jazdą :-) Albo kupić od razu na starcie nówkę 125ccm.

Pomarzyć dobra rzecz. I lewa w górę, zawsze i każdemu! ;D

benekpe napisał:

Czyli ktoś, kto chce jeździć biegówką w pojemności 125ccm to ma w zasadzie wybór miedzy Nexxonem a K-Pipe?

oraz Hondą CBR, NSR, Kingroadem XT125, Yamahą DT 125, Yamaha Wr125, Rometem ZK125, MotoMagnusem 125Like, Rometem Division 125, Suzuku VR125, Incą Tribe 125,Honda VT125, Zipp Raven 125, Zipp Manic RS125, Keeway RKS125, HondąCG125, Romet Soft Chopper, Hyosung GA125, Cagiva Planet 125,Zipp ZV125
...i jeszcze można tak długo.

w każdym razie aż sie nie wyklaruje ustawa.

Politycy pomału wycofują się z kontrowersyjnego zapisu ustawy, który dopuszcza jedynie te pojazdy, które posiadają automatyczną skrzynię biegów. Wszyscy wiemy, że takich pojazdów w tej pojemności niestety nie ma - więc ustawa będzie tak naprawdę nadawała się do kosza.
Skrzynie automatyczne dostępne są przeważnie w większych motocyklach jak np. Yamaha FJR 1300 Autoamatic.
Jeśli sejm uchwali ten zapis, bardziej wnikliwy policjant w teorii będzie mógł podważyć posiadanie uprawnień do poruszania się skuterem o pojemności 125 cm3 z bezstopniową skrzynią biegów.
Dlatego prawdopodobnie zostaną jedynie zachowane ograniczenia pojemności 125cm3 i mocy 15KM.

skrzynia bezstopniowa to jak najbardziej skrzynia automatyczna. Sprawdź sobie wnikliwie w WIKIPEDII :)

benekpe napisał:

Politycy pomału wycofują się z kontrowersyjnego zapisu ustawy, który dopuszcza jedynie te pojazdy, które posiadają automatyczną skrzynię biegów.

Ale kogo konkretnie masz na myśli? Czy ktoś z parlamentarzystów lub przedstawicieli strony rządowej wypowiadał się w tej kwestii?
Wiem jedynie, że wiceminister Zbigniew Rynasiewicz miał się odnieść do kwestii automatów i półautomatów, ale póki co cisza.

Czytałeś przecież- pojazdów z automatem o pojemności 125 praktycznie nie ma a politycy pomału wycofują się - choć sam wkleiłeś 20 stronicowego PDF-a z dyskusją gdzie jest mowa z czego sie wycofują a z czego nie.
To po prostu dotyczy innego wymiaru- i nie wszyscy mamy do niego dostęp. Musisz się przyzwyczaić.

To nie jest inny wymiar. To jest schizofrenia. :(

A wszystkie popylacze z silnikami GY6 125 i GY6 150 z CVT to niby czym są? Maszynami rolniczymi? Może młockarniami do snopków?

Ten człowiek chyba sam nawet nie wie, co takie Kymco produkuje z CVT. To jest porażające i przerażające wręcz. On tego nie wie. Misiu, doedukuj się, bo robisz sobie duży wstyd. Lewa!

ustalmy konsensus.
To wielowymiarowa schizofrenia multidyscyplinarna.

Jest zasadnicza różnica pomiędzy manualną, automatyczna i bezstopniową skrzynią biegów. Ustawa odnosi się wyłącznie do automatycznej. Próby jakiegoś uogólniania, że bezstopniowa skrzynia biegów to rodzaj automatycznej, niestety nie ma umocowania prawnego. Ustawodawca jednoznacznie w swej ustawie wskazuje na konkretny typ.
Ale zapewne nasz aktywny kolega o wielu nickach zapewne o tym doskonale wie. Skąd więc ta jego zajadłość i jad sączący się z każdego słowa?
Medycyna zapewne znalazła by na to odpowiedź :-)

Przestań chłopie wymyślać. Skrzynia automatyczna to taka w której bez sprzęgła i bez ingerencji w biegi rozpedzisz sie od zera do maxa.
Nie czytałeś o tym w swoim niezastąpionym źródle wiedzy- wikipedii?
Tam jak byk stojało że skrzynia bezstopniowa to automat. Tak jest klasyfikowana.
Sposób zmiany przełożeń nie ma tu znaczenia. CVT doskonale spełnia te kryteria wiec nie dorabiaj kwadratowych jaj.

Jest różnica miedzy manualną (te sie dzielą na te ze sprzęgłem ręcznym lub automatycznym, sekwencyjne lub w układzie H) a automatyczną (gaz i hamulec wystarcza do jazdy w pełnym zakresie) bez względu na ilość sprzęgieł, ilość biegów i sposób ich przełączania.

Uczą tego w szkole zanim cie puszczą naprawiać traktory wiesz?

kolega o wielu nickach? Ty masz naprawdę coś z banią. Wiec nie wmawiaj innym swoich chorób.

Uderz w stół a nożyce się odezwą - jednak coś jest na rzeczy :-)

@Wombat że CVT zmienia 'biegi' automatycznie - ok, niech będzie. Problem jednak w tym, jak prawo widzi skrzynię biegów bez biegów. Tak jak skuter prawnie (PoRD) nie jest pojazdem silnikowym (mimo, że silnik ma), tak CVT może nie być skrzynią automatyczną. Prawo!=Logika.