na osiagach wadze gabarytach i własciwosciach jezdnych
Jaro napisał:
na osiagach wadze gabarytach i własciwosciach jezdnych
Odnoszę wrażenie, że nie jest to aż tak straszna różnica.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Zipp_Quantum
50 ccm: bez płynów 97 kg / (247) kg
125 ccm: bez płynów 115 kg / (247) kg
50 ccm: 3,2 kW (4,35 KM) przy 7500 obr/min (zablokowany).
125 ccm: 4,8 kW (6,60 KM) przy 7500 obr/min (odblokowany).
jakich gabarytach i własciwościach jezdnych kiedy dużo motorowerów wychodzi zamiennie z silnikiem 50/125 w tych samych setupach a różnica wagi miedzy silnikami to 200g - pomijalna.
Są identyczne do bólu, tak samo wyważone i mają dokładnie takie same właściwości jezdne/trakycjne.
Zaraz zaczniesz mi opowiadać o silniku o 150% większej pojemności. No masz racje. I w zasadzie tyle z tego wynika.
Figiel polega na tym że zmiana ma dotyczyć sprzętów ze skrzynią automatyczną (najczęściej bezstopniową pasową). Te skrzynie to pożeracze osiągów.
Przy sprzętach biegowych napędzanych łańcuchem to już faktycznie różnica jest znacząco widoczna. Nie wiem czy aż niebezpieczna ale na pewno lepiej widoczna.
Przecież 125tki mimo podobno 10KM NA SILNIKU (czyli prawie 3x więcej niż powszechnie deklarowane 3.5-4KM w zablokowanych 50) wcale nie jest 2-3 razy szybszy. Pomijam że dobra i odblokowana 50 (a takich jest wg różnych badań 70-80% z tego co jeździ) to ma 6-8KM.
NA SILNIKU
ale po drodze jest napęd który w superstuningowanym skuterze który ma napęd złożony z lepszych elementów niż najlepsze seryjne zrobił z 17KM na silniku 10 na kołach.
Wiec ile seryjny napęd 125 przeniesie na koło przy takiej samej stracie 70%? Z 10KM zostanie 4
W 50 z 7KM zostanie 3 (żeby tak jako tako trzymać proporcje).
I to jest to co to zmienia- grubasowi na skuterze bedzie mniej zwalniał pod górke.
Za to jak grubas bedzie chciał jechać 60 to bedzie musiał mniej piłować - na tym samym typie skutera tylko z większym silnikiem.
W mieście ciszej i bezpieczniej.
A dużo 125 jest seryjnie wieksza, cięższa i ma większe koła (ostatnie przełożenie: oś koła-asfalt) - co powoduje tylko pogorszenie osiągów.
Dlatego 125 z CVT to nie są żadne przecinaki 2x szybsze i zrywniejsze od zwykłych skuterów 50 i powtarzanie tego jako argument to jakaś bzdura. Zwłaszcza że i tak groo skuterów jest odblokowana lub stuningowana. Dlatego tyle daje sama zmiana napędu. To już jest zysk bez zmiany pojemności.
Co innego biegówki. Stary ogar miał naklejke na pokrywie filtra 1,4kW (czyli około 2KM) a jeździ tak że sporo skuterów niby 3.8KM NA SILNIKU nie daje mu rady. i 2KM mu stykło że ho ho . Ale to sprzęgło, biegi i bezpoślizgowy łańcuch. A zmiana ma dotyczyć głównie produktów z CVT.
a taki ZIPP Quantum 125 ma 6.6KM to gdzie ten szał i ta moc?
Co innego taka Honda Dylan 125- ta ma 13KM ale i waży 120KM (ma biego więcodpada)
Ale:
Yamaha majesty 125 12KM NA SILNIKU - 140kg ogromna
Malaguti Madison 125 12KM NA SILNIKU - 142kg
to gadanie o tych niesamowitych osiągach 125tek to straszenie dzieci złym wilkiem.
edit: te opowieści o WSKach 125 tatów i dziadków co to je pan policjant czynił. One miały łańcuch, były biegówkami a i tak jeździły z 90km/h. Kompletnie nie pasują do porównania.
prosze cie nie pisz ze 50 nawet po zmianie cylka wariatora i nawet przekladni jezdzi poruwnywalnie z 125 bo to jest bzdura
chińskie może nie. Japońskie tak (bardzo bardzo zbliżone osiągi). I pamiętaj że u nas 70-80% 50tek nie jest seryjna.
Seryjny Aerox 50 +wariator + tłumik
http://www.youtube.com/watch?v=tm7U6v8zZFg
Speedfigt2 50 (ull seria + wydech yasuni r i rolki malossi 8 gram gaźnik nie wyregulowany do końca- wg opisu)
http://www.youtube.com/watch?v=ABI5rDV9AHw
inny
http://www.youtube.com/watch?v=7-TMZKTJjKM
słabo?
Yamaha Majesty 125 z modami
http://www.youtube.com/watch?v=52xOY-vr1eo
Burgman 125
http://www.youtube.com/watch?v=sA50iIRkYVE
Malaguti 125
http://www.youtube.com/watch?v=ui_72T1Z8pU
czy wręcz porównywalnie słabo?
W warunkach miejskich 0-90 czy 0-100 jeżdżą bardzo podobnie. Owszem , długo rozpędzana 125 pojedzie te 15-20km/h szybciej. Sa w końcu troche mocniejsze.
tylko bez opowiadania że daje sie ludziom prawo przesiadki z ledwo jadących 50tek na 125cm SZATANY i Widowmakery.
A dodaj poprawkę że u nas dużo to cylindry 70-90. A to już jeździ wściekle
aerox i spidfaiter moze jezdza szybko ale od samego poczatku w tych skuterach manety odkrecone na maxa 0-1 i nic po zatym a jeszcze kupa halasu
brak zapasu mocy, poruwnywalnie slabo nie przekonasz mnie
odkad zaczelem jezdzic 125 czar super tuningu 50 mocy itp pekl jak banka mydlana
Bym się wcale nie zdziwił, jakby się okazało, że działania rządowe mają na celu zatkanie dziury po zmianach z 2013r. WORDy mają mniej kandydatów, zarówno na B i A. Mają straty $ w ostatnim roku tak duże, że zmiany znowu się pojawią. To tylko kwestia czasu.
Jaro napisał:
aerox i spidfaiter moze jezdza szybko ale od samego poczatku w tych skuterach manety odkrecone na maxa 0-1 i nic po zatym a jeszcze kupa halasu
brak zapasu mocy, poruwnywalnie slabo nie przekonasz mnie
odkad zaczelem jezdzic 125 czar super tuningu 50 mocy itp pekl jak banka mydlana
W tych 125 też manety na maxa bo to acceleration test. Nie chce cie przekonywać. Widziałeś, możesz sobie pomierzyć czasy osiągnięcia 80 czy 90km/h. Porównac czy 2,5x większa pojemność dała choćby w przybliżeniu 2,5 raza lepsze osiągi.
Możesz też nie przyjmować tego do wiadomości.
Kompletnie sie natomiast zgadzam w kwestii komfortu podróżowania - 125to ciszej, spokoniej zwłaszcza jak nie idziemy w okolice Vmax tylko w miejskie prędkości. Masz 1200% racji.
Ale kierowcy nie mają mieć specjalnego przeszkolenia na komfort i tego jak sobie radzić z wyodniejszą kanapą jak sobie poradzić psychicznie z tym że teraz jadą 70 mając 5000obr a nie 9000 obr tylko na te podobno niesamowite i groźne osiągi aż tak znacząco odbiegające od 50. I ja to nazywam bzdurą i straszeniem złym wilkiem.
Edit:
jeżeli by posądzić naszych parlamentarzystów o myślenie to może właśnie stąd to ograniczenie do automatów (co Karbon pisał że go nie rozumie). Automatów - w domyśle CVT czyli pas i poślizg- bo takie jako pierwsze przed oczami stają. To jest własnie czynnik/element powodujący że osiągi 125 nie odbiegają od 50. Ma to sens.
Z biegówkami i łańcuchem jest już inaczej. Nawet jest kilka rodzynków skuterzastych gdzie napęd jest na łańcuch - tym sie fartnie po prostu.
inaczej jest to czysty przypadek i ograniczenie z sufitu bo akurat na takie padło.
Nom ciekawe jak to wyjdzie w praktyce, gorąco będę śledzić temat
Określmy szarego użytkownika 125-tki : a) osoba posiadająca uprawnienia na kat.B, b) osoba posiadająca odpowiednie fundusze na zakup 125-tki, np. Piaggio X evo (gdzie nówka oscyluje w granicy 20 tys., oczywiście są też używane wersje od 4-5 tys. wzwyż). Zauważam pewną niechęć do tego rozwiązania u nadkomisarza Konkolewskiego i wydaje mi się (może jest to moje subiektywne odczucie), że uważa on, że na 125-tki siądą 16-latki. No jest “ryzyko”, że tata lub mama da te kilka tysiączków więcej, żeby pociecha miała swoje dwa kółka, ale mówimy już o 20-latkach (oczywiście to nie zmienia niczego). Straszenie śmiercią przez Pana nadkomisarza jest na wyrost. Skoro przedstawiciel WORD twierdzi, że oblewa się 60% i to one będą siać zagrożenie na polskich drogach to zapraszam to lektury pkt a i b. A poza tym na wyrost jest mówienie, że wypadki powodować będą kierowcy z kat.B, bo jednak trąci to lobby WORDów. Takie jest moje odczucie. Kwestia doszkalania (nie kursów i szkoleń) jest ciekawym pomysłem do rozważenia, ale powiedzmy sobie uczciwie nasza rzeczywistość dogoni fantazję ułańską WORDów.
Prawdą jest też, że zacięci samochodziarze nie będą jeździć na jednośladach, bo z natury "nie potrzebują i nie rozumieją sensu motora". Więc sprawa 125cc na kat B dotyczy tak na prawdę tych którzy CHCĄ jeździć i mają ku temu umiejętności powiązane z zamiłowaniem. Ci o których mówi ten policjant to mały procent społeczeństwa. Zawsze można się doszukiwać skrajności i dmuchać na zimne. Równie dobrze można powiedzieć, że obecne prawo jazdy kat B upoważnia do jazdy potężnymi samochodami z kilkuset konnymi silnikami. Czy przeciętny Kowalski jest w stanie opanować taką maszynę? No właśnie, a jeździć może bez kagańca. Podobnie zresztą kat A i dawna możliwość używania litrowego sporta tuż po zdaniu egzaminu. Czy to jest zdrowe? Z 250cc na 1000cc to przepaść jeśli chodzi o osiągi. Wszystko jest dla ludzi, ale myślących. Moim zdaniem powinna pojawić się klauzula, że jeśli kandydat miał zarejestrowany na siebie motorower z rokiem bezszkodowej jazdy, dostaje pozwolenie. A jeśli nie miał, to wykupuje dodatkowe szkolenie 10h na 125cc. Jeśli ktoś nie nadaje się na jednoślad, to 10h wystarczy żeby żeby coś uświadomić. Jak ktoś zaliczy glebę itp sam oceni czy chce dalej brnąć w temat.
A co z półautomatami takimi, jak Kymco K-PIPE? W 125cm ma półautomatyczne sprzęgło, gdzie biegi wrzucasz, ale sprzęgła nie wciskasz. Tak samo jak Nexon. Takimi wolno będzie śmigać, czy nie?
Automatyczne sprzęgło zapożyczone jest z wyczynowych sportowych motocykli. Wstępny projekt ustawy dopuszcza takie rozwiązanie.
http://www.youtube.com/watch?v=HMdG3fYN8rI
to nie jest automat tylko sekwencja z automatycznym sprzęgłem. natomiast ciekawe jak do tego podejdą.
Jeśli by do tego podeszli racjonalnie i pozwolili, to właśnie taką półbiegówkę w 125tce od razu zakupię. :)
Czyżby wyśmiewane Nexxon i K-Pipe wracały do łask?
Kymco w segmencie motorków 125ccm ma pokaźną kolekcję - jest w czym wybierać :-)
Do koloru, do wyboru... praktycznie każdy typ motocykla...
Tylko, że w PL nie widziałem na stronie u żadnego importera.
Cierpliwości - jak będą nowe przepisy, w salonach na pewno pojawią się te modele. Będzie zainteresowanie - będzie popyt - będzie podaż - normalne prawa rynku.
Kymco na tle chińskich producentów wypada bardzo atrakcyjnie - zarówno pod względem oferty ale i też przystępnych cen.
Zresztą wystarczy porównać rynek UE. Tam te motorki już na stałe zawitały na europejskich drogach - było zapotrzebowanie na te małe motorki - Kymco sprostało tym oczekiwaniom.
Jakoś chińskie produkty na rynku UE nie mają tak mocnej pozycji jak w Polsce - dlaczego? Zapewne dlatego, że nie stanowią dla europejczyków żadnej realnej alternatywy.
Jak znam życie, dyrektywy unijne zmuszą nasze ustawodawstwo do tego, by nie ograniczać i zawężać uprawnień jedynie do automatów. Wszystko co nie przekroczy pojemności 125ccm będzie akceptowane na uprawnienia kat. B. Tego Wam szczerze życzę. Dla wielu jazda małym motorkiem będzie początkiem większej motocyklowej przygody.
A absolutnym i niedoścignionym wzorem w tym segmencie będzie ten motorek:
Sam kiedyś sobie taki kupię na dojazdy do pracy :-)
Wybór faktycznie niezły, jeśli chodzi o stajnię KYMCO.
Co do półautomatu (jak i w ogóle sensu ograniczania do automatycznej skrzyni biegów) pojawiło się pytanie jednego z posłów i sekretarz stanu w ministerstwie obiecał dać pisemną odpowiedź w tej kwestii.
Dobrze, aby zostało to doprecyzowane, bo będą się toczyć spory, czy automatyczna skrzynia biegów to automatyczne sprzęgło czy automatyczna zmiana biegów. Oby definicja objęła również to drugie.
Nota bene CVT mówi się, że to przekładnia bezstopniowa i wielu kwestionuje stosowanie dla niej terminu \"automatyczna skrzynia biegów\". Jednakże niektórzy producenci piszą o przełożeniach 2 biegów. W Hondzie stale się to pojęcie pojawia (pozycja \\\"układ napędowy\\\") przy skuterach.
http://motocykle.honda.pl/pl/motocykle/modele/scooter/pcx/specyfikacja.html
Wydaje mi się, że wszelkie ograniczenia są jedynie w początkowej fazie tej uchwały. Zobaczycie, że presja producentów i środowiska wymusi na rządzących rezygnację z wszelkich dotychczasowych ograniczeń.
Oby tak się stało.
Zastanawiam się tylko, jakie wtedy będą proporcje i zainteresowanie 50-tkami i 125-mi...? czy nadal małe piździki będą miały takie wzięcie? Do tej pory to było "zło" konieczne - jedyny istniejący wybór.
Dobrze, że w końcu się to zmieni.