Seryjne 125-tki(4T CVT) mają przyspieszenie 0-50 w granicach 5-8s w zależności od masy, mocy i wagi kierownika. Seryjna odblokowana 50-tka 2T jest może 2s wolniejsza. Lekko stuningowane 50 2T dorównują startem seryjnym 125, a te ze zmienionym cylindrem idą znacznie lepiej. Gdzie tu różnica przy otwieraniu manetki ze startu zatrzymanego? Prędzej można na 50-tce 2T zaliczyć wywrotkę bo jest zazwyczaj lżejsza i agresywniejsza przy starcie. Tylko 50-tk 4t bez tuningu są na starcie znacznie wolniejsze od 125 4T. Argument o 150% większej pojemności i 300% większej mocy całkowicie nie trafiony. Różnica jest w przyspieszeniach powyżej 50km/h oraz prędkości maksymalnej - ale nie druzgocąca.
powiem tak:jak ktoś mi każe zrobić ekstra kurs na 125cm za 600zł i MAM SZANSE GO NIE ZDAĆ - pomimo że legalnie wróce jednośladem do domu - to ja mam taki kurs gdzieś.
Moge na to wydać powiedzmy 100zł. Moooooże 200. Ale to max.
W wtym wypadku nadanie uprawnień nie może sie udać bez wymiany praw jazdy - a chyba nie o to chodzi.
Inaczej jak odróżnic tych co mają B i kurs oraz tych co mają B i kursu ie mają? Osobna kartka A4 z zaświadczeniem? Bez jaj.
To jak potrzeba legitymowania sie kartą pływacką na środku jeziora. na pewno każdy ją trzyma w woreczku foliowym pod jajami.
Wiec albo sie nadaje uprawnienia i nie angażuje w to WORDów kompletnie. Albo się w to angażuje WORDy, wydziały komunikacji i robi z tego biznes.
Nie mieszajmy gruszek z jabłkami i porównujmy seryjny sprzęt z tym samym typem silnika i pomińmy dodatkowo dowolne twory garażowej myśli technicznej, bo to traci sens - zawsze,się znajdzie jakiś wyjątek.
Wypadało by chyba jeszcze uświadomić sobie, że nowe prawo ma dotyczyć wszystkich posiadaczy kat. B z 3-letnim stażem, a nie tylko takich, którzy mają staż w jeździe motorowerem czy też super stuningowanym czymś tam.
zdefiniuj mi seryjny sprzęt i już jesteśmy w domu
"Osobna kartka A4 z zaświadczeniem?"
A czemu nie, jedną taką już każdy kierowca, ze sobą wozi....OC
Można zrobić podobnie, wsadzić w dowód 125-tki i chyba nie urwie to kieszeni?
Zmiana prawka jest bez sensu, bo jak uprawniać ma kat.B to tworzenie jakiejś innej hybrydy jest nieuzasadnione.
Wombat napisał:
zdefiniuj mi seryjny sprzęt i już jesteśmy w domu
</bloeckquote>
Ok, może precyzyjniej, sprzęt mieszczący się w kategoryzacji ustawy o ruchu drogowym czyli pomijamy np. motorowery z 80 ccm
Moje oc ma 12x5cm i nie jest kartką A4. W tej chwili wystarczy numer na srajtaśmie żeby online sprawdzić jego ważność i nawet nie trzeba być z policji. Masz mieć ważne OC a nie blankiet OC przy sobie - jeżeli znasz numer.
Skoro zmiana prawka jest bez sensu to cała ścieżka administracyjna: angażowanie w to WORDów..itd jest bez sensu- bo nabycie w drodze kursu uprawnień klasy 125 powinno zostawić jakiś slad w jakimś systemie w któym można go zweryfikować On-line - podczas kontroli, jak prawo jazdy. Ale wtedy : skoro ścieżka administracyjna - to i koszty.
jeżeli to ma być osobny kwit klasy A4 to niech spierd....
jeżeli ma to nie być potwierdzane w urzędach (za góre kasy) to inaczej samo sobie wydrukuje na kompie stosowne oświadczenie - będzie tak samo ważne.
Albo po prostu nadać takie uprawnienia kategorii B i nie wnikać.
Zaraz...jeżeli seryjny to zgodny z ustawą o ruchu (do 49cm i 45km/h) to jak w ramach tych samych uprawnień upchnąć 125 bez wymiany prawka lub dokumentu extra - żeby odróżnić tych co już mogą od tych co nie mogą??
Ale takie podejście (skądinąd słuszne- nie neguje) wciąż nie rozwiązuje problemu 70-80% odblokowanych 50tek na naszym rynku i przepis pozostaje martwy.
tak zdroworozsądkowo- skoro gość ma (a może mieć) 125 i dzwoni - bez zastrzeżeń.
Ten sam gość dzwoni 50tką. czy ubezpieczyciele bedą rozkładać każdą 50tke na atomy żeby sie upierać że POTENCJALNIE w chwili wypadku mogła jeździć szybciej? A jeżeli MIAŁ ÓW KURS- to przywalamy sie do złego OC (po ekspertyzie- bo jak inaczej?)czy dajemy sobie siana.
Musieli by rozkładać każdy- zasada równości wobec prawa.
jestto kwestia do rozwiązania.I wcale nie taka lekka.
problem - bo POTENCJALNIE to one (50tki) wszystkie mogą. Co z tego że moje 50cm ma xxxx km? jedzie 50 z racji blokad. Co z tego że POTENCJALNIE może. one wszystkie mogą. Mój w chwili wypadku był zablokowany do 45km/h i udowodnijcie mi że nie. Nie ma przepisu odnośnie ilości i charakteru blokad.
jeżeli jadę samochodem w mieście który MOŻE pojechać 250km/h i to z pierdnięciem to nie znaczy zaraz że w czasie wypadku jechałem 250 lub jakkolwiek łamałem prawo. Jechałem 40 i mogłem tyle tam jechać
mój skuter w trakcie tzw: incydentu drogowego - był zablokowany do 45km/h. potencjalnie może więcej. Co tego? wszystkie mogą.
Jak ustalać przepis to mądrze. Nie chodzi o to żeby był restrykcyjny lub nie ale o to żeby można go było egzekwować.
Dla mnie- skoro robi sie krok w tą stronę- to z konsekwencjami (mam na myśli ustawodawce). Ale robić krok i jednocześnie ustalać nierealnie, nieegzekwowalne ograniczenia...bez sensu.
Chyba że nie chodzi o przepis tylko o kasę.
To jak tak to lepiej trzymajmy się tego co jest teraz. Skuter to tak i tak - i więcej nie. Wyżej to A - i nie ma dyskusji.
Aczkolwiek teraz- skoro taki pomysł powstał i został nagłośniony - kto zainteresowany max 125kją pójdzie na A skoro istnieje szansa że bedzie miał to samo za frico w ramach B?
Z tego co kojarzę to blankiet OC jest wymagany przy kontroli i jego brak to 50PLN mandatu, chyba że przegapiłem jakąś nowelizację przepisów.
Co do reszty to nadal widzę zasadność takiego kursu. Zakładam, że i tak byłoby to tańsze i szybsze niż robienie A1 a dodatkowo dawałoby szansę tym, którzy jak już pisałem nigdy nie przeszli by badań na moto.
Nie bardzo kumam twój przykład z 50 i 125
Zmiana nie mówi, że bedzie można jeździć dowolnym sprzętem do 125 ccm tylko motocyklem do 125 ccm.
W takim wypadku nadal motorowery 80ccm, 110ccm są nieskategoryzowane
ale czy przesiadając sie z Tico 900cm 40KM na V8 4,6L 400KM musze robić jakiś kurs?
dlaczego mam go robić miedzy 7KM 50tką a 10KM 125tką ?
Ty masz mieć OC a nie blankiet OC, Masz umieć podać parametry swojego OC patrolowi lub biorącemu dział w wypadku.
Ja mam na skuter ubepieczenie OC wielkości encyklopedii PWN. Skserowałem, zmniejszyłem do 30% - numer i dane sa czytelne i to ze sobę woże. I Nie muszę mieć OC *firmowego*.
[blockquote]
W takim wypadku nadal motorowery 80ccm, 110ccm są nieskategoryzowane
[/blockquote]
są to motocykle 50-125cm. I jakie to ma znaczenie (oprócz OC)jeżeli są dostępne z poziomu tych samych uprawnień ?
Wole wydać 300 na przerejestrowanie niż np 600 na kurs (bo i tak potem musze wydać 300na przerejestrowanie). gdzie sens gdzie logika ?
czego ma mnie nauczyc kurs miedzy kymco50 a kymco 125? odkręcania manetki w 125tce?...yyy... a to nie działa tak samo ?
Czy REALNA zmiana przyśpieszenia będzie taka że aż zemdleje i trzeba mnie na to przygotować?
Dalej.
kupuje NOWE 125 2T. I co z tego że to 125 kiedy i tak musze dotrzeć a pierwsze 500km nie przekraczać 50km/h.
Po 20 latach przerwy w jednośladach kupiłem 50tke. Mogłem.
Wcale sie nie czułem za pewnie pierwsze 50km. A jeżdże samochodem takim że 200 widze jak sie zamysle na 5 sekund przy 100km/h. I co mi to dało?
Dokładnie nic.
Musiałem sie od nowa nauczyć skręcać skręcać 100kg pięćdziesiątką żeby przy 40km/h trafić w swój pas. A 20 lat temu potrafiłem jawą 350 odcinać III bieg na podmurówce szerokości cegły, nachlany i z rozłożoną boczną nożką (no bo nachlany) ...jeździłem w klubie i wydawało mi sie że umiem wszystko.
niekoniecznie jestem z tego dumny ale to fakt historyczny.
Nadal patrzysz przez pryzmat siebie. A co z tymi co z,samochodu przesiądą sie na motocykl?
Odblokowany czy stuningowany motorower nie jest jeszcze motocyklem. Co do przerejestrowania na motocykl to jeszcze nie słyszałem aby ktoś tego próbował bo problem będzie stanowić homologacja i to raczej nie będzie tanie.
Co do OC przy sobie, to niestety się mylisz
Zobacz art 38 kodeksu drogowego pkt.3 - dowód zawarcia, a nie dowolny kwitek z numerem
Raven napisał:
Nadal patrzysz przez pryzmat siebie. A co z tymi co z,samochodu przesiądą sie na motocykl?
Odblokowany czy stuningowany motorower nie jest jeszcze motocyklem.
jest.
>>>> 3) dokument stwierdzający zawarcie umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu lub stwierdzający opłacenie składki tego ubezpieczenia;
Moje orzeczenie też jest dokumentem. Ustawa nie precyzuje jaki to ma być dokument, na jakim blankiecie i w jakim kolorze.
Wombat napisał:
Raven napisał:
Nadal patrzysz przez pryzmat siebie. A co z tymi co z,samochodu przesiądą sie na motocykl?
Odblokowany czy stuningowany motorower nie jest jeszcze motocyklem.jest.
No to jakaś nowość, z automatu mu się homologacja zmieniła?
Nie, po odblokowaniu lub powiększeniu pojemności przestał spełniać warunki homologowania go jako motorower (49cm i/lub 45km/h).
Jeżeli przekracza z automatu jest motocyklem.
O przerejestrowywaniu poczytaj tu na forum. Było. Ludzie to robią.
Wiadomo jak i wiadomo ile kosztuje.
Dobra. Na moje oko- reasumując.
wersja A, prosta i klarowna
dać/rozszerzyć posiadaczowi B uprawnienia do skuterów z automatem do 125cm
wersja B..inna
Angażować w to WORDy, Wydziały komunikacji, pieniądze, egzaminatorów, szkoły nauki jazdy, robić szereg poprawek w KD, zmieniać prawka lub wymyślać nowe blankiety dodatkowe...co i tak w efekcie ma prowadzić do punktu A tylko wywalisz na to extra kase.
Wombat napisał:
Nie, po odblokowaniu lub powiększeniu pojemności przestał spełniać warunki homologowania go jako motorower (49cm i/lub 45km/h).
Jeżeli przekracza z automatu jest motocyklem.
O przerejestrowywaniu poczytaj tu na forum. Było. Ludzie to robią.
Wiadomo jak i wiadomo ile kosztuje.
No to teraz małe zaskoczenie
Zgodnie z definicjami
Motocykl to pojazd samochodowy
Pojazd samochodowy to pojazd silnikowy
Pojazd silnikowy to pojazd z silnikiem z wykluczeniem motorowerów i pojazdów szynowych.
Więc jeżeli coś jest zakwalifikowane jako motorower to nie jest pojazdem silnikowym =>nie jest pojazdem samochodowym=> nie jest motocyklem i pojemność nie ma tu już znaczenia.
Żeby więc nie ma tu automatycznej zmiany bez zmiany papierów, bo te kategorie pojazdów różnia się nie tylko pojemnością, ale i kwalifikacją.
Bez zmiany homologacji na taki,sprzęt nie wykupisz OC jak na motocykl i na bank bez takiego OC go nie przejestrujesz.
BTW
Też wiele razy czytałem że jest to możliwe, nigdy nie widziałem finału
Wombat napisał:
Raven napisał:
Nadal patrzysz przez pryzmat siebie. A co z tymi co z,samochodu przesiądą sie na motocykl?
Odblokowany czy stuningowany motorower nie jest jeszcze motocyklem.jest.
>>>> 3) dokument stwierdzający zawarcie umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu lub stwierdzający opłacenie składki tego ubezpieczenia;
Moje orzeczenie też jest dokumentem. Ustawa nie precyzuje jaki to ma być dokument, na jakim blankiecie i w jakim kolorze.
Nadinterpretujesz, twoje orzeczenie prawnie nie jest dokumentem zawarcia umowy bo jest jednostronne. Możesz mieć to na kartce w kratkę ale musi być tam sygnatura obu stron zawierających umowę.
Raven napisał:
Wombat napisał:
Nie, po odblokowaniu lub powiększeniu pojemności przestał spełniać warunki homologowania go jako motorower (49cm i/lub 45km/h).
Jeżeli przekracza z automatu jest motocyklem.
O przerejestrowywaniu poczytaj tu na forum. Było. Ludzie to robią.
Wiadomo jak i wiadomo ile kosztuje.No to teraz małe zaskoczenie
Zgodnie z definicjami
Motocykl to pojazd samochodowy
Pojazd samochodowy to pojazd silnikowy
Pojazd silnikowy to pojazd z silnikiem z wykluczeniem motorowerów i pojazdów szynowych.
Motorower to pojazd który ma do 49cm i nie przekroczy prędkości 45km/h. Jeżeli ma powyżej jedno lub drugie lub oba automatycznie zmienia sie jego kwalifikacja na motocykl. Pojazdem szynowym raczej nie zostanie.
ścieżka jest prosta- rozszerzone badania techniczne stwierdzające zmianę pojemności i dopuszczenie do ruchu.
Dokument stwierdzający wykonanie takiej przeróbki przez warsztat z zarejestrowaną działalnością gospodarczą.
Wycieczka do Wydziału komunikacji,opłata , nowy dowód i blachy.
Zupełnie analogicznie jak po swapie silnika z 1.6 na 2.0 w samochodzie. Nie musisz co prawda zmieniać blach ale zmienia się klasa ubezpieczenia.
Cytując:
Jednak w przypadku wątpliwości co do danych technicznych pojazdu określonych w dokumentach przedstawionych do rejestracji pojazdu na podstawie wymagań przepisów ustawy Prawo o ruchu drogowym (co może wpływać na zaklasyfikowanie pojazdu do danego rodzaju), organ rejestrujący może porównać je z danymi zawartymi w katalogu marek i typów pojazdów homologowanych oraz dopuszczanych do ruchu na terytorium RP. Organy rejestrujące mają również możliwość, w określonych w ww. ustawie przypadkach (art. 81 ust. 11 pkt. 2), skierować pojazd na dodatkowe badanie techniczne.
....
Ministerstwo Infrastruktury informuje, że obowiązujące przepisy z zakresu ruchu drogowego określone w ww. ustawie Prawo o ruchu drogowym oraz rozporządzeniach wykonawczych nie dają podstaw prawnych do zarejestrowania i dopuszczenia do ruchu drogowego pojazdu spełniającego wymagania techniczne określone dla pojazdów rodzaju „motocykl” jako pojazdu rodzaju „motorower
Definicja Motocykla
Art. 2.
ust. 45. motocykl – pojazd samochodowy zaopatrzony w silnik spalinowy o pojemności skokowej przekraczającej 50 cm3, dwukołowy lub z bocznym wózkiem – wielośladowy; określenie to obejmuje również pojazd trójkołowy o symetrycznym rozmieszczeniu kół;
Definicja Motoroweru:
ust. 46. motorower – pojazd dwu lub trójkołowy zaopatrzony w silnik spalinowy o pojemności skokowej nieprzekraczającej 50 cm3 lub w silnik elektryczny o mocy nie większej niż 4 kW, którego konstrukcja ogranicza prędkość jazdy do 45 km/h;”;
Jeżeli skuter nie spełnia definicji Motoroweru- jest motocyklem. Proste i klarowne.I nawet nie próbuj interpretowac tego inaczej
Wombat napisał:
Raven napisał:
Wombat napisał:
Nie, po odblokowaniu lub powiększeniu pojemności przestał spełniać warunki homologowania go jako motorower (49cm i/lub 45km/h).
Jeżeli przekracza z automatu jest motocyklem.
O przerejestrowywaniu poczytaj tu na forum. Było. Ludzie to robią.
Wiadomo jak i wiadomo ile kosztuje.No to teraz małe zaskoczenie
Zgodnie z definicjami
Motocykl to pojazd samochodowy
Pojazd samochodowy to pojazd silnikowy
Pojazd silnikowy to pojazd z silnikiem z wykluczeniem motorowerów i pojazdów szynowych.Motorower to pojazd który ma do 49cm i nie przekroczy prędkości 45km/h. Jeżeli ma powyżej jedno lub drugie lub oba automatycznie zmienia sie jego kwalifikacja na motocykl. Pojazdem szynowym raczej nie zostanie.
ścieżka jest prosta- rozszerzone badania techniczne stwierdzające zmianę pojemności i dopuszczenie do ruchu.
Dokument stwierdzający wykonanie takiej przeróbki przez warsztat z zarejestrowaną działalnością gospodarczą.
Wycieczka do Wydziału komunikacji,opłata , nowy dowód i blachy.
Zupełnie analogicznie jak po swapie silnika z 1.6 na 2.0 w samochodzie. Nie musisz co prawda zmieniać blach ale zmienia się klasa ubezpieczenia.
\"Jeżeli skuter nie spełnia definicji Motoroweru- jest motocyklem. Proste i klarowne.I nawet nie próbuj interpretowac tego inaczej\"
Nie bo nie spełnia warunku bycia pojazdem samochodowym, a bez tego nie może być motocyyklem. To co napisałeś nie ma żadnego potwierdzenia w przepisach i jest mitem powielanym na różnych forach. Dopóki nie zmienisz kategorii pojazdu to jest on niczym w świetle ustawy. Co ciekawe polskie prawo nie dopuszcza też motocykla elektrycznego jako motocykla.
Podane przez ciebie zapisy z ustawy potwierdzaja raczej moje słowa.
Teraz coś co warto zapamiętać - motorower posiadający silnik spalinowy powyżej 50 ccm jest pojazdem spełniającym warunki techniczne motocykla ale do czasu formalnej zmiany kategori nie powinien być dopuszczony do ruchu w świetle ustawy, bo nie mieści się,w żadnej definicji pojazdu.
Spełnianie warunków technicznych, a bycie motocyklem to dwie różne sprawy.
Znam procedurę zmiany kategorii, ale ile przypadków widziałeś sfinalizowanych? Net też jakoś dziwnie milczy w tej sprawie więc albo jest upierdliwe, albo nie jest takie tanie.
Nie bo nie spełnia warunku bycia pojazdem samochodowym, a bez tego nie może być motocyyklem.
Art.2 pkt 38. KD, definicja użyte w ustawie
pojazd samochodowy - pojazd silnikowy, którego konstrukcja umożliwia jazdę z prędkością przekraczającą 25 km/h; określenie to nie obejmuje ciągnika rolniczego;
54.
[motocykl - pojazd samochodowy jednośladowy lub z bocznym wózkiem - wielośladowy;]
< motocykl - pojazd samochodowy zaopatrzony w silnik spalinowy o pojemności skokowej przekraczającej 50 cm3, dwukołowy lub z bocznym wózkiem - wielośladowy; określenie to obejmuje również pojazd trójkołowy o symetrycznym rozmieszczeniu kół; >
55.
[motorower - pojazd jednośladowy lub dwuśladowy zaopatrzony w silnik spalinowy o pojemności skokowej nieprzekraczającej 50 cm3, którego konstrukcja ogranicza prędkość jazdy do 45 km/h;]
< motorower - pojazd dwu- lub trójkołowy zaopatrzony w silnik spalinowy o pojemności skokowej nieprzekraczającej 50 cm3 lub w silnik elektryczny o mocy nie większej niż 4 kW, którego konstrukcja ogranicza prędkość jazdy do 45 km/h; >
To czego nie rozumiesz?
źródło:
http://www.v10.pl/prawo/Kodeks,drogowy,-,Dzial,I,-,Przepisy,ogolne,3.html
problemy homologacji dotyczą Importera (firmy/instytucji) sprowadzającej pojazdy w celach zarobkowych, masowo.
W przypadku pojedyńczej sztuki (np egzotycznego japońca lub amerykańca) wystarczy opinia Stacji Diagnostycznej o dopasowaniu go do naszych przepisów i dopuszczenia do ruchu.
Wiec Jaś Kowalski może ściągnąc Corvette z USA i przerobić lampy wstawiając odbłyśniki od fiata 126p w jakims warsztacie na fakture za 800zł.
Ale importer musiałby dokonac homologacji takich lamp płacąc około 8 tyś zł na KAŻDE źródło światła w lampie (każdą żarówkę). Za to dotyczyło by to wszystkich sprowadzonych egzemplarzy
Wombat napisał:
Nie bo nie spełnia warunku bycia pojazdem samochodowym, a bez tego nie może być motocyyklem.
Art.2 pkt 38. KD, definicja użyte w ustawie
pojazd samochodowy - pojazd silnikowy, którego konstrukcja umożliwia jazdę z prędkością przekraczającą 25 km/h; określenie to nie obejmuje ciągnika rolniczego;
54.
[motocykl - pojazd samochodowy jednośladowy lub z bocznym wózkiem - wielośladowy;]
< motocykl - pojazd samochodowy zaopatrzony w silnik spalinowy o pojemności skokowej przekraczającej 50 cm3, dwukołowy lub z bocznym wózkiem - wielośladowy; określenie to obejmuje również pojazd trójkołowy o symetrycznym rozmieszczeniu kół; >
55.
[motorower - pojazd jednośladowy lub dwuśladowy zaopatrzony w silnik spalinowy o pojemności skokowej nieprzekraczającej 50 cm3, którego konstrukcja ogranicza prędkość jazdy do 45 km/h;]
< motorower - pojazd dwu- lub trójkołowy zaopatrzony w silnik spalinowy o pojemności skokowej nieprzekraczającej 50 cm3 lub w silnik elektryczny o mocy nie większej niż 4 kW, którego konstrukcja ogranicza prędkość jazdy do 45 km/h; >
To czego nie rozumiesz?
źródło:
http://www.v10.pl/prawo/Kodeks,drogowy,-,Dzial,I,-,Przepisy,ogolne,3.html
Już to pisałem, sprawdź definicję pojazdu silnikowego i zrozumiesz. W świetlemustawy motorower nie jest pojazdem silnikowym