Na zachodzie to funkcjonuje już dawno
Mikro samochód Ligier, Aixam, Piaggio Ape 50 itp. na kartę w Hiszpanii czy we Włoszech są zupełną najnormalniejszą rzeczą ostatnio przywiozłem sobie od rodziny z Hiszpanii mikrosamochód Ligier Nova 400 poj. 49 cm śmiga on maksymalnie 50 km/h i ma wszystko to co ma np. Czinkłeczento tylko że jest zrobiony z plastiku i aluminium. Polska i polskie przepisy jeszcze nie dorosły do tych co są w innych krajach unijnych tam bezproblemu można taki pojazd zarejestrować i śmigać a tutaj już od miesiąca próbuję zarejestrować tego Ligiera i niemogę bo nie chcą mi go zarejestrować na motorower tylko na najzwyklejsze auto ale wtedy będe musiał mieć prawojazdy kategorii B mimo że mam opinię od rzeczoznawcy że jest to motorower a nie Auto.
W tym kraju wszystko jest chore. Ja żeby móc legalnie jeździć skuterkiem 150 ccm, musiałem, mimo posiadania Kat. B,C,D,E zrobić A. TIR’em z naczepą mogę a pierdziochem nie. Tak jakbym nie mógł jeździć na B, jak w normalnym europejskim kraju. Ale nie dziwmy, się, już jest nowelizacja ustawy, która ma obniżyć kary dla pijanych ‘kierowców’ rowerów. Super. Taka POlska właśnie.
Oczywiście chodziło mi o 125 ccm, bo zaraz się krzyki podniosą
Jakie jest w Polsce prawo i prawnicy to się dowiedziałem dziś na rozprawie w sadzie gdzie byłem świadkiem w sprawie potracenia pieszej przez skuter, która wtargnęła na pasy na czerwonym świetle. Pan adwokat poszkodowanej (głąb mający może z 28 lat) nie wiedział jakie przepisy obowiązują w temacie poruszania się skuterem 50 ccm przez osobę pełnoletnią. Poza tym nie wiadomo skąd wziął jakieś badania które miały dowieść że skuter “chinol” na dwóch hamulcach bębnowych przy szybkości ok. 40 km/h powinien zatrzymać się w miejscu bez jakiejkolwiek drogi hamowania. I po roku od wypadku chciał wysłać skuter na badania techniczne w celu sprawdzenia czy można dopuścić go do ruchu (skuter ma ważny przegląd techniczny na dwa lata). maxell to jak myślisz jakie ma być prawo jak mamy takich prawników ???
Kraj dobry tylko ludzie i urzędnicy Gimby
Jak czytam takie artykuły to mi ręce opadają. 1) cena tych wynalazków jest na poziomie 30 kilku tys. zł za nowy pojazd i od 7 tys. zł za używkę. Ile osób sobie na taki luksus pozwoli? 2) prawko AM będzie trudniej zdać niż kartę motorowerową, więc młodzi kierowcy powinni teoretycznie być lepiej wyedukowani od obecnie jeżdżących. 3) argument o zdawaniu na skuterach jest sensowny w połowie, zgodzę się, że jazda takim autkiem, a jazda jednośladem to dwie różne sprawy, ale wytykanie biegów jest bez sensu, bo co w takim razie z motorowerami ze skrzynią manualną? Też nie można jeździć bo zdawało się na automacie? 4) te autka, podobnie jak skutery, dedykowane są do miasta, więc prędkość 45 km/h jest odpowiednia przy ograniczeniu do 50 km/h. A taki młody człowiek będzie bezpieczniejszy w takim autku niż na skuterze. 5) “po zdjęciu blokad 80 km/h” ciekawe stwierdzenie biorąc pod uwagę, że takie prędkości to maks w 100 kg skuterach, w autku ważącym do 350 kg to moim skromnym zdaniem będzie niemożliwe.
lucek dobrze prawi, przecież maluch 100km/h nie poleci,a 650cc ma, i mało waży.
Do lucek71. Mój ligier faktycznie ma blokadę elektroniczną do 50 km/h i waży 344 kg ale po zdjęciu tej blokady rozpędza się spokojnie do 100 km/h i jest bardzo bezpiecznym pojazdem ponieważ ma hamulce tarczowe z ABS-em na wszystkie cztery koła a co do ceny to najnowszy model kosztuje w Polandze blisko 60 tyś. złotych ale np w niemczech taki sam kosztuje maksymalnie 10 tyś. euro więc kasierka np. z niemieckiego lidla ma go w niecały rok a biedny polak w pięć lat ciułania i i tak go niekupi bo jak zrobi prawko to sobie kupi daczie logan za 25 tysiecy i będzie śmigał.
Rozpędzenie się do 100 km/h i utrzymanie tej prędkości dla auta o tej wadze wymaga dość dużo mocy i benzyny. Wg prostych obliczeń około 22 koni mechanicznych. Nie wiem co za ustrojstwo napędza taki samochodzik ale pewnie ma co najmniej tak zaawansowany silnik jak Cagiva osiągająca 47 koni mechanicznych z 125 cm3. Z tym że te silniki wytrzymują dość krótko między remontami. Więc albo masz ten drogi silnik z otwieraniem kanałów wydechowych i dolotowych który niestety pali jak co najmniej ciężkie auto z silnikiem 1.6l. A co do rejestracji tego wynalazku jako motorower - kompletnie poroniony pomysł. Nie rozumiem tego i ciężko mi uwierzyć że młodzi chcą rejestrować to jako motorower choć nie ma już ku temu powodów.
W ligierku jest silnik 2T Piaggio AM6 chłodzony cieczą na gaźniku dellorto 17,5 i o pojemności silnika 49 ccm i mocy 7 KM i niestety przykrą prawdą jest to że potrafi spalić prawie pięć litrów na sto kilometrów a rozpędza się w około 35 sekund do 85 km/h a do stówy coś około 50 sekund
7KM nie wystarczy na osiągnięcie 100 km/h takim autem. To nie możliwe. Po prostu, za mało mocy.
Nieprawda ponieważ tam jest sześciobiegowy automat czyli ty sam włączasz bieg do przodu a reszta idzie sama poprzez komputer sterujący wraz z zwiększającą się prędkością. Tak na marginesie DEGENAME jak niemasz poięcia i nigdy się z takim pojazdem niezetknołeś to niepisz takich rzeczy.
to włóż do tego autka big bore 86cc i może 200km/h przekroczysz
Po pierwsze: silnik AM6 to nie silnik Piaggio. Po drugie: moc potrzebna do uzyskania 100 km/h dla lekkiego ale jednocześnie generującego spory opór powietrza to około 22 koni mechanicznych. Sam powiedziałeś że AM6 ma 7 koni mechanicznych. Fizyki nie oszukasz. Po trzecie: jeśli tam jest naprawdę silnik AM6 jest tam sekwencyjna skrzynia biegów sterowana mikro kontrolerem. Z automatyczną skrzynią biegów ma to akurat wspólną ideę, zupełnie inną zasadę działania. Po czwarte: 22 konie mechaniczne to dla 50 cm3 obroty grubo powyżej 14 000 rpm (eh, nie wiem kiedy się przyzwyczaję do obr/min, może powinienem się przerzucić się też na kph zamiast km/h). Miałem do czynienia tylko z L6E czyli trochę mocniejsze maszyny z większymi perspektywami. I chyba od dłuższego czasu jeżdżę po drogach motorowerem, samochodem i trochę się na tym znam. Poza tym podaję więcej sensownych argumentów niż Ty. Na koniec, wytłumacz mi sens tej odpowiedzi: “Nieprawda ponieważ tam jest sześciobiegowy automat czyli ty sam włączasz bieg do przodu a reszta idzie sama poprzez komputer sterujący wraz z zwiększającą się prędkością.”
Firma Ligier to jest spółka firmy Piaggio i to od nich biorą części np. silniki itp. do budowy takich aut. W tym ligierku jest silnik Piaggio AM6 pionowy tak ma wybite na tabliczce znamionowej i naprawde ma on 7 koni mechanicznych, które go lekko bujają do 85 km/h ale 100 km/h też jest osiągalne , L6E jest to kategoria pojazdów tych słabszych do mocy 4,7 kW a L7E to są te mocniejsze na prawko B1 czyli powyżej 4,7 kW ale niepamiętam do ilu kW, co do mojej wypowiedzi o skrzyni biegów miałem na myśli to że jest tam automat sekwencyjny tylko tak niezrozumialne to ubrałem w słowa, pokazał bym wam jakieś zdjęcia że naprawdę jest tam 50 ccm i że on śmiga do 100 ale niemam jak ponieważ wczoraj wieczorem jak wracałem z miasta to na skrzyżowaniu wjechał wemnie pijany 17 latek na kradzionym motocyklu i mam rozwalony prawie cały przód czyli całą ramę silnika i prawie cały silnik. Ligiera mogę odebrać dopiero w poniedziałek bo Policja mi go wzięła na policyjny parking mam donieść dokumenty,które mam typu chomologacja pojazdu, orzeczenie od rzeczoznawcy że jest to motorower bo myśleli że to jest samochód na prawko B.
Knight ale ty głupoty piszesz, sądzisz że ktoś w to uwierzy? Motorowery z AM6 nie osiągają 100 km/h a tym bardziej ponad 300 kilowy micro car. U mnie po Piasecznie gość śmiga takim Ligierem i jak to pojedzie 50 km/h to jest dobrze. Tak więc nie pisz takich bajek o stu km/h, przynajmniej nie na tym forym.
Bardziej przeraża mnie to, że ktoś może sobie kupić takie autko i jeździć “na dowód”, bez znajomości przepisów, nigdy wcześniej nie mając do czynienia z samochodem.
Jeszcze raz powtarzam że AM6 nie jest silnikiem Piaggio. Piaggio ma podobny silnik jak również licencję na AM6 (na jego podstawie zbudowano silnik D50B1). Jeśli ten Ligier jest starszy niż 2006 musi być tam AM6 Minareli bo Piaggio nie miało do niego praw wtedy. Automatyczna skrzynia biegów posiada wariator (ale nie do przenoszenia napędu) lub układ hydrauliczny w którym ciśnienie oleju steruje biegami. Z drugiej strony po co wkładać taki silnik do autka. przecież musiałby mieć dodatkowo dyferencjał na który siła byłaby przenoszona łańcuchem lub pasem a to dodatkowo obniży sprawność przekładni i podwyższy koszt. Biorąc pod uwagę to że masz kartę motorowerową możesz jeździć dieslem o mocy do 4 kW. Wtedy jazda jest tańsza i przyjemniejsza. 400 - 500 cm3 robi swoje. Takie auta po odblokowaniu rozpędzają się do sporych prędkości ale przy ponad 100 km/h tracą kompletnie siły - opór powietrza. Poza tym - jak chcesz go odebrać z policyjnego parkingu niezarejestrowany i nie dopuszczony do ruchu pojazd którym poruszałeś się po drogach publicznych? On powinien być dowodem w sprawie o ile mówisz prawdę.
Degen -można pisać swoje a i tak kol. Knight napisze, że mie mamy racji tak więc ja się z dyskusji wyłączam, bo się nie znam na tym…