Nowy skuter do 3000 zł

Wystarczy się odpowiednio wcześniej rozpędzić. Pamiętam, jak byłem we Włoszech, to górka była może na 30 metrów i tak ze 35 stopni. Podjechała tam dziewczyna na pięćdziesiątce bez problemu.

Nie zrozumiałeś mnie. Nie chodzi mi o wjazd tylko o zjazd.

Simson był niemiecką firmą. Skoro Vespe lubisz to może coś w stylu retro?

A nie prościej zjeżdżać bez żadnego gazu, jak rowerem? To wtedy jak jazda na zerze. A jeśli staje, to trochę dodać gazu.

Vespa nowa jest zdecydowanie za droga, używana też nietania - od 4000 zł, tańsze tylko w bardzo złym stanie. A nawet, gdyby się coś trafiło, to takie LX jest dość duże i ciężkie. I byłoby mi żal takiej Vespy, gdybym przeglebił, otarł czy obił :(

Miałem na myśli używkę w stylu retro np. Sym Fiddle lub Kymco Like. Sam mam takie Kymco, bardzo fajny sprzęt :-).

http://otomoto.pl/sym-fiddle-2-M3468274.html

Oglądałem, nawet fajne, tylko... Chyba w tym stylu wolałbym prawdziwą Vespę :( Ale dzięki za sugestię.

Kymco mogłoby być za duże dla Ciebie ale ten Sym byłby spoko, zastanów się dobrze jeszcze bo tajwańczyk (Sym) jest lepszy jakościowo niż chińczyk.

Piaggio Quartz rocznik 91.

Przepraszam, że wczoraj nie odpisałem :)

Kymco Like - za duży, tak jak mówiłeś :)
Sym Fiddle - nawet ładny, do Vespy podobny :D
Piaggio Quartz - wiem, że markowy, ale chyba jednak troszkę zbyt stary (chociaż nie pogardziłbym Vespą z lat 70.), poza tym design niezbyt mi się podoba.

A co myślicie o Vespie ET4 4t 50?
http://allegro.pl/piaggio-vespa-et4-125-50-i3213697078.html
Wiem, że to 125, i niezbyt tania, ale gdybym poszukał, to bym coś znalazł.