Na mój poprzedni wątek nikt nie odpowiedział, więc wznawiam pytanie. Być może tytuł był nieprecyzyjny :)
W tym roku będę kupować mój pierwszy skuter. Nie ma doświadczenia w prowadzeniu. Musi być malutki, lekki (około 80 kg), czterosuwowy, z tarczą z przodu, w cenie do 3000 zł. Mam 171 cm wzrostu i ważę tylko 55 kg, nie jestem zbyt silny.
Poszperałem w Internecie i po salonach i mam następujących kandydatów: Romet 727 eco Zipp Parco Zipp Vapor Zipp Superray Toros el Loco
Można powiedzieć, że Eco, Parco i Vapor to jedna grupa, a Superray i Loco - druga. Mam na myśli rozmiar kół. Tu nie wiem, co wybrać. Z jednej strony na większych się lepiej w dziury wjeżdża, ale na małych chyba łatwiej się jeździ.
Które z tych skuterków polecacie, które byście wybrali, a które odradzili?
wiesz co kup torosa f16 sa dobre a nawet bardzo dobre tanie co prawda nie ma tarczy ale to nic masz 3banki to starczy ci na 2torosy hehe nie no zart ale za reszte kupisz sobie bardzo dobry kask rekawiczki zarejestrujesz go oplacisz bedziesz mogl kupic dobre oleje no i ile paliwka na cale wakacje ci starczy a nawet cos poprawisz w wizualu w nim
Nie ukrywam, że jestem dość zielony w tym temacie, i nie wiem, czy umiałbym dobrze wybrać używkę. Poza tym, jak napisałem, mam bardzo małe doświadczenie. Mogę go obić, porysować czy nawet zaliczyć glebę. Przy nowym mam gwarancję i pewność, że gdyby coś, mogę zdobyć tanie części w serwisie. W przypadku używanego nie znam jego historii, oraz do markowych części są droższe. Chodzi mi o nowy skuter, na gwarancji, tani. Żeby się nauczyć jeździć.
W sumie, to racja... Mocniej docisnę, i efektowne stoppie :) Na początku zastanawiałem się nad Torosem f16 albo Routerem Bassą. Gabarytowo i wagowo są dla mnie idealne, jednak myślę nad ich trwałością - 727 eco wygląda na nieco solidniejszego. Ale dzięki :)
kurcze dokladnie nie wiem czym rozni masz tu testy skuterow zobacz sobie u gory w rogu masz wysziukiwarke wpisz sobie toros f16 czy ten drogi a bassa to taka bardziej kobieca jest jak dla mnie
Bo ja byłem w realu, to tam było właśnie mnóstwo f16 i diabłów. Na papierze, tj. w specyfikacjach, niczym się nie różnią. To samo face i cały design - są identyczne. Jedyne co je różni, to malowanie. Jednak chyba Toros miał jakiś powód, żeby sprzedawać je pod osobnymi markami. :)
Oglądałem Premium, ale taki jakiś duży się wydawał. Nie wiem, może mi się tylko wydawało. Premium jest chyba droższy, bodajże 3200 zł - to sporo, ale mogę się zastanowić :)
Ja za 3 tyś w poprzednie wakacje kupiłem Romet 727 Premium, skuter wygląda o niebo lepiej od marketowych chińczyków, plastiki są lepiej spasowane i trwalsze (sprawdzone przy glebie) zrobiłem nim 5.500 km. Fabrycznie są bez blokad jedyna blokada na gaźniku (wystarczy wykręcić śrubkę).
jest ciut wyższy od wyżej wymienionych jednak to również był mój pierwszy skuter i poradziłem sobie na nim znakomicie a jestem niższy od ciebie. Fajnym dodatkiem jest szyba z przody może wygląda obciachowo jednak nawet jak deszcz pada ja mam spodnie suche