Nowy Kymco, Honda czy Yamaha.

A powiedzcie mi proszę co sądzicie o Agility city oraz co mam myśleć o odpowiedzi serwisu nt. zdjęcia blokady w Yamaha Neos 4T
"Skutery są blokowane na gaźniku wydechu i czasami na wariatorze, wycięcie zwężki z wydechu spowoduje głośniejszą pracę ale nie będzie to taki drażniący dźwięk jak w 2T" Niemniej jednak czy może mi ktoś powiedzieć czy słyszalna różnica w kulturze pracy takiego silnika jest spora?

tmielcarz - pochwal się specu, jakie miałeś maszyny, skoro Ty wiesz wszystko lepiej od innych.

w obecnej chwili biorę pod uwagę (może się zmienić) dwa modele z tej samej półki cenowej Yamaha Neos 4T lub Kymco New Dink. Oba kosztuja tyle samo. Dinka jednak nieoglądałem z bliska:-(

Kymco New Dink :)
Nie kupuj Yamahy bez oglądania tego drugiego.

postaram się obejrzeć, przyznam się jednak, że jeżdżąc na co dzień japońskim samochodem patrzę bardziej w stronę yamahy

Jak masz na tyle siana, to kupuj Yamahę. Co marka, to marka.

Twoja wola, ja widziałem i jeździłem oboma. Mi bardziej pasuje New Dink.

co marka to marka, ale kymco kusi mnie swoimi gabarytami

Pamiętaj, że Kymco to też marka - z licencją Hondy :)
I masz dwa w jednym :)

z tą hondą, to wszyscy mi to mówią.

I mają rację. Żródło Wikipedia:

*Wytwórnia Kwang Yang Motor Company, czyli w skrócie KYMCO, została założona w 1963 roku w kooperacji z Honda Corporation. Przez 30 lat do 1993 KYMCO był producentem motocykli i skuterów na licencji Hondy oraz dostawcą części motocyklowych, silnikowych oraz samochodowych dla japońskich fabryk Hondy. Od 1993 wszystkie pojazdy wytwórni firmowane są marką KYMCO, ale technika KYMCO ściśle bazuje na technice Hondy. Obecnie KYMCO jest największym tajwańskim producentem skuterów, motocykli i części do samochodów Honda oraz motocykli Honda i pojazdów ATV. W 1998 roku akumulowana produkcja wytwórni osiągnęła poziom 6 milionów sztuk.*

Boję się też tego 4t Yamahy bo jest na wtrysku i ponoć są kłopoty z odblokowaniem.

Cały czas niewykluczam tego kymco dink ale także agility city. Tego city widziałem siedziałem i było ok. Jest sporo tańszy.

To powiem Ci, że Dink jest większy moim zdaniem i bardziej komfortowy pomimo mniejszych kół. Ale Agility City też jest ok.

benekpe napisał:

tmielcarz - pochwal się specu, jakie miałeś maszyny, skoro Ty wiesz wszystko lepiej od innych.

Miałem 2 skutery (Keeway i Yamaha) i 8 samochodów, ale co to ma do rzeczy ? Jak widać na Twoim przykładzie liczba posiadanych maszyn nijak nie przekłada się na wiedzę.

No tak, to by tłumaczyło wszystko...

benekpe napisał:

No tak, to by tłumaczyło wszystko...

Na razie ustaliliśmy, że nie znasz się na dokładności GPS-u, konsekwencjach udziału w wypadku bez prawa jazdy oraz silnikach 2 i 4 suwowych. Jeszcze byś chciał coś dodać ? :))). Rada na przyszłość - zanim cokolwiek napiszesz sprawdź czy to ma sens, a jak wchodzisz z kimś w polemikę odpowiadaj merytorycznie, a nie tekstami "ile masz maszyn" lub "to by wszystko tłumaczyło", bo to jedynie pokazuje, że nie masz żadnego pojęcia o temacie i próbujesz odwrócić od siebie uwagę.

Żeby dać Ci szansę na dyskusję - proszę napisz mi jaki jest związek pomiędzy liczbą posiadanych motorowerów lub motocykli do wiedzy o właściwościach silników 2 i 4 suwowych, ich ekologii, sprawności oraz jednostkowej mocy ? Tylko proszę o merytoryczną odpowiedź.

benekpe napisał:

Dlaczego, skoro rzekomo dwusuwy są takie dobre, żaden motocykl nie jest produkowany z silnikiem dwusuwowym?

Ekologia kolego Benekpe.To dzięki urzędnikom forsującym róznego rodzaju ograniczenia,zasłaniając się względami ekologicznymi.

Motocykle w 2T nie spełniają norm, a motorowery spełniają? Dziwne, bardzo dziwne.
Od czego są zawory egr, katalizatory?
Druga sprawa. Motorower 2T przy pojemności 50ccm 3KM spala obecnie tyle to motocykl 4T 500ccm 80KM na wtrysku. Może chodzi jednak bardziej o ekonomię a nie o jakieś wyśrubowane normy?
Od silników 2T w motocyklach na całym świecie producenci odeszli już bardzo dawno temu, w czasach gdy wszelkie normy emisji zanieczyszczeń każdy miał głęboko w du..ie! Więc takie tłumaczenie jakoś mnie nie przekonuje.

Wyjątkiem są silniki do 50 ccm,zakaz dotyczy pojazdów pow 50 ccm.Nie jest to wymysł producentów motocylki tylko urzędników.

benekpe napisał:

Od silników 2T w motocyklach na całym świecie producenci odeszli już bardzo dawno temu, w czasach gdy wszelkie normy emisji zanieczyszczeń każdy miał głęboko w du..ie! Więc takie tłumaczenie jakoś mnie nie przekonuje.

Bo były niewygodne w użyciu (dolewanie oleju), brudniejsze (chlapiący olej z wydechu) i głośniejsze. Jedyną zaletą była wieksza moc z tej samej pojemności. W motocyklach to nie problem, bo zamiast 250ccm 2-suw producent włożył 500ccm 4-suw i wszyscy byli zadowoleni. W motorowerach przepisy odgórnie ograniczają pojemność do 50ccm niezależnie od typu silnika, więc mając do dyspozycji silnik o takiej samej pojemności z 2-suwa da się wyciągnąć więcej mocy niż z 4-suwa. Oczywiście nadal mamy wszystkie wady 2-suwów (dźwięk, olej, brud) i dlatego producenci robią też skutery 4-suwowe. Teoretycznie, gdyby każdy przestrzegał prawa i nie ściągał blokad to 4-suw byłby na wygranej pozycji, bo i tak vmax=45km/h. Jeżeli komuś zależy na osiagach to lepiej, żeby wziął 2-suwa, bo po odblokowaniu i zmianie wydechu (który w 2-suwach ma duży wpływ na osiągi, w przeciwieństwie do 4-suwa) skuter będzie sporo mocniejszy.