no i? to fajnie :)))
no i zapadła totalna cisza....Panowie śpią? sfochowani? zmęczeni? oki wydałam dziś na lody 2 dyszki więc nici z kulania :( zacznę ciułać ..może za tydzień się przyda kasa :)
Te lody to dobry pomysł. Chyba też wybiorę się przepuścić trochę kasy :)
a jak smakowały w Łazienkach przy plumkach muzyki poważnej....:) smacznego Filip smacznego na tą ciszę tu panującą :)))
Aaaa ty to na bogato ;) Łazienki Królewskie - jak nie ma zbyt dużo ludzi są cudowne. Kiedyś spędzałem tam dużo czasu jak rysowałem. Było to ponad dwadzieścia lat temu, ale sentyment pozostał.
Hejka.
Czy w przyszłą sobotę śmigacie ze mną na działkę??
Bardzo bym chciał. Niestety w sobotę mam robotę. Mam nadzieję, że wieczorem będę już wolny, ale ty chciałeś w ciągu dnia.
ja chce jechać najpóźniej o 10 rano żeby wrócić na około 18-19
Koło 18-19 to pewnie będę kończyć pracę.
ej no to jak to.Kiszka straszna.Zrób coś żeby rano wyjechać. Musze zebrać minimum 3 osoby żeby się opłacało jechać ;-/.Hanita też pewnie pojedzie
Plan trasy:
http://tnij.org/xktg
wychodzi nawet mniej niż do Czerska i z powrotem
Chcialbym oznajmic ze nasz Mlody Rysiek dojechal szczesliwie do Nysy w swoim F-16.
No to kwiaty i owacje jemu się należą :D
No kolega Izdebski jest cool :) babcia go podkarmi da kasiorkę to jeszcze coś zmodyfikuje w swojej maszynie :)
Dawidzie trasę obejrzałam ...się zobaczy co się da wynegocjować w domu :)
JA NIE DAM RADY? JA NIE DAM RADYYY???
420km najgorszym skuterem na świecie. Pozdrawiam, zaraz jadę do Pragi w Czechach. Jaką polecacie mapę do nawigacji na całą europe?
torosem jedziesz?
Nie, kurde metrem. Jasne, że tym gównem - "F16" :D Ja go rozkręciłem na parkingu, obok wysiadała babka z coliberka, i taka zdziwiona, że rejestracja WK, a w Nysie są ONY, oraz, że jest tyle mocy, że mi skuterem mata jak jakimś opętanym, a jej coliber ledwo 45km/h jedzie :D Hahahaha JEST MOC
a spalanie i jakie ? i jak wrażenia z jazdy?
czyli zadasz szpanu teraz w ościennym jakże zaprzyjaźnionym państwie :)) super z tą Pragą - wielce urokliwe miasto i ciekawe i śliczne i duuuuże. Bosze jesteś szalony ale podziwiam i szacun za odwagę i w sumie superaśną podróż. Tyłek Cię nie boli?
A tak w ogóle to ktoś wie gdzie zaginieni Raven i Maxell? zaczynam się martwić o naszych kymcowców....Raven jeszcze dał znak życia w piątek a sprawca tego tematu w sensie strony zaginął :(