Nocne kulanie po Warszawie.

Młody, a co ty taki "spięty" jesteś :)

Młody znowu się na żartach nie poznał, nie chodziło, że zginął, tylko że bez imienia :)
Dobra, nie ważne. Mam kreskę u Młodego.

oby tylko u Młodego :)

Kurczę, myślałem, że wezmę sobie klakson z auta do skutera, ale zapomniałem, że kiedyś wsadziłem tam trąby takie i musiał bym chyba pod kanapą zamontować :)
I cały misterny plan w p****

Dawidsuper8 napisał:

oby tylko u Młodego :)

Nie tylko, nie tylko :)
Hanka też już się fochnęła za rolki :)

maxell napisał:

Dawidsuper8 napisał:
oby tylko u Młodego :)

Nie tylko, nie tylko :)
Hanka też już się fochnęła za rolki :)

No właśnie :)

I się za chwilę okaże, że odbiorę skuter i będę sam jeździł :)

he he i tak może być :) bo z braku jazdy trochę Ci odbija po tych witaminach

Dobra, to robimy, tak:
Po pierwsze przepraszam wszystkich tych, którym powiedziałem coś co w mniejszym lub większym stopniu ich uraziło.
Po drugie znikam z forum, żeby już więcej tego błędu nie popełnić, bo wiecie, nie zawsze człowiek uczy się na błędach.

nie no nie wal w kulki. Gdzie leziesz?? Zostań z nami

O, teraz ten ma huśtawkę nastrojów.

mh może zbliża się ten tydzień wiesz jaki Raven ten taki :P

Jak dla mnie to namieszał i teraz siedzi w kącie i się wstydzi:) tzn sam się do kąta postawił:)

i bardzo dobrze:)

Ja chopaki nie pisze się na weekendowe kulanie po mieście.

O cholera Maxell siedzi w kącie to i na forum cisza :-)

Może zaspał.

Bardzo możliwe, bez swojego szrocika :( Ale plus taki że częściej z żoną się na mieście mogą odprężyć

Ale tu cicho :-(

Maxell,
a rozwazales kupno nowego ZIPP QUANTUM R 125?

Jego slaba strona to przeglady co 2k km...