Nocne kulanie po Warszawie.

Aparat już jest wygrany, to nie wiesz o tym? Nie wierzysz chyba, że coś mozna wygrać :)
A super aparat już miałem tylko mi pizdnął z kilku metrów na beton :)

maxell napisał:

Aparat już jest wygrany, to nie wiesz o tym? Nie wierzysz chyba, że coś mozna wygrać :)
A super aparat już miałem tylko mi pizdnął z kilku metrów na beton :)

cynik, a ja wciąż wierzę... chociaż masz rację, coraz rzadziej .....
no skoro pizdnął tzn. że nie należy Ci dawać do rąk cennych rzeczy... idiot kamera i jest git :)

Hanita napisał:

no skoro pizdnął tzn. że nie należy Ci dawać do rąk cennych rzeczy... idiot kamera i jest git :)

I dlatego właśnie mam starego skutera :)

izdebski12 napisał:

Kurde, jak mam jechać, jak nawet nie wiem gdzie będziemy śmigać, o której, i gdzie spotkanie?

No Młody naginaj do mnie na Plac co wczoraj.Czekam i czekam!! Masz do mnie numer w profilu

I dlatego właśnie mam starego skutera :)

Stara to d...pa bo zębów nie ma.Wspólnymi siłyma zrobim te Twoje Krymko.Ja w tygodniu jestem od 17 do dyspozycji gdyby trzeba było coś pomóc.

Dzięki kolego i na pewno skorzystam jak będzie potrzeba, w końcu od czego tu jesteście :)

Dokładnie :)Gdyby coś pasowało od mojego Krymco to mam chyba coś elektrycznego w piwnicy :)

Dawidsuper8 napisał:

Dokładnie :)Gdyby coś pasowało od mojego Krymco to mam chyba coś elektrycznego w piwnicy :)

Od Twojego to chyba tylko żarówka kierunku będzie pasować :)
Dobra, znikam, biorę żonę i jadę w miasto się zabawić i odstresować :)
Narka.

oj przyda Ci sie :)

Kto dzisiaj jeździ i dlaczego tak późno? :)

Czyżby zmartwychwstanie?

Nie, ale po mieście to mogę chyba zaryzykować.

A byłeś na tej giełdzie?

Nie, bo jakoś...zaspałem :)

Aaa... to nieźle się poodstresowywałeś wczoraj:)

No jakoś tak nam zeszło :)

Mogę wpaść tak na 22.30 i podrzucę ci płytę (jak znajdę) i konektory do stopu. Niespecjalnie będę miał czas pojeździć, ale zawsze można chwilę pogadać.

Wiesz co, za płytę to ja narazie podziękuję bo muszę jedno wyjaśnić. Koleś w serwisie pierwsze o co zapytał to czy np nie kombinowałem coś z dodatkowymi światłami, ledami itd. Powiedziałem, że pełen standard jeśli chodzi o żarówki.

Ale właśnie byłem w garażu i wyjaśnijcie mi jedno (bo elektryk ze mnie marny), ale na chłopski rozum - podpinam miernik pod aku na wyłączonym silniku i ma np 12,6V. Włączam silnik napięcie skacze do 13,5.
Wkręcam go na obroty a wskazania rosną. Potem na wolnych obrotach zapalam światła, kierunek, stopa...co tam się da, napięcie trochę maleje, ale jak wkręca się na obroty, znowu wskazania rosną prawie do 14.
Nic już z tego nie rozumiem. Jeśli wskazania rosną to chyba jest ładowanie - a może się mylę?

Wygląda na to, że jest może masz obluzowany jakiś kabelek. A może to problem samego akumulatora, a nie prądnicy.

Właśnie poczyściłem co się dało i gdzie się dało, psiknąłem *starterem*, wyczyściłem klemy i wszystkie widoczne możliwe wtyczki od wszystkiego.
Niestety mierzyłem już po zabiegu, więc nie wiem czy to coś pomogło :)