Nocne kulanie po Warszawie.

No dobra, narazie czekamy i obserwujemy. I tak myślałem dopiero o 23-tej się spotkać.

Powoli przechodzi nad mazowieckim, patrzyłem na prognozy i przesówa się na wschód. Czysto podobno będzie za jakieś 3h.

Bartolini napisał:

Czysto podobno będzie za jakieś 3h.

No, a my mamy jakieś 5 godzin :)

No to Piaseczno się chyba odlączyło od mazowieckiego :):):)

Na mokotowie dalej trzepią piorumy;/ Ja to mam ochotę na jazdę, bo naszło mnie dziś na pizzę, żeby całą zeżreć. Btw u mnie pada.

Ja już przestałem wierzyć, dzisiaj raczej nic z tego. Może jutro

No raczej, ja już i tak zamówiłem pizze na telefon, a jutro to piszcie. Pozdrawiam.

A u mnie na Białołęce lato. Na Woli podobno pada :)

Na chwilę obecną myślę, że spokojnie bez obaw mogę powiedzieć, że ja będę.
Chmur nie ma, chodniki suche, przyjemny chłodek...

U mnie nadal mało zachęcająco, odpuszczam.

Do 23:00 jeszcze troche :-)

PS:
w temacie BENZERA - sek w tym, ze mojemu kumplowi nic sie zlego nie dzieje! Absolutnie nic. Jedynie przeglady. Wiec czasu nie traci.

Jakby sie dzialo - dawno by sprzedal i kupil np. Kymco, ktore cieszy sie bardzo dobra opinia wsrod znajomych.

U mnie znowu przed chwilą padało :(

I moze tak popadac corusz:
http://www.meteo.pl/um/php/meteorogram_list.php?ntype=0u&row=406&col=250&lang=pl&cname=Warszawa

Odpuszczamy

A ja zaraz wychodzę. Czekam do 15-po jak zawsze :)

A w centrum piękna pogoda była, suchutko, cieplutko...szybka objazdówka i już :)
Zaszalałem i czekałem do 20-po :)

Jak najeżdżę się w pracy to później mam już przesyt. Pogoda wieczorem i w nocy faktycznie był bardzo przyjazna do jeżdżenia. Wczoraj była najdłuższa noc w roku.

dychul napisał:

Jak najeżdżę się w pracy to później mam już przesyt. Pogoda wieczorem i w nocy faktycznie był bardzo przyjazna do jeżdżenia. Wczoraj była najdłuższa noc w roku.

Chyba najdłuższy dzień w roku ;)

Dzisiaj ma być pokaz sztucznych ogni, można by się jakoś na to ustawić.

Ja dziś i jutro odpadam.

Odsypiasz? :D