Niewiarygodne Historie UFO - ( UFO76PL :-)

Ostatnio płakałem że pogoda słaba a tu proszę:-) Piątek i weekend ma być suchy i pewnie słoneczny. Super! Tylko śmigać!:-)
Wombat - Ja kupiłem sobie pod jeansy spodnie termoaktywne narciarskie Spaio. Mają chyba też wersję na moto. Coś mi to daje, ale wczoraj o 16stej, po przejechaniu longiem 14stu kilometrów lekko już przymroziło. Pomysł - bea555 - ze spodniami narciarskimi może mieć sens. Ceny takich spodni nie są jednak niskie więc chyba rozsądniej szukać czegoś motocyklowego. Mam kurtkę Adrenaline Misano i ona sprawdza się dobrze choć brakuje mi koszulki termoaktywnej. No i kominiarka Spaio też jest dla mnie zbawieniem:-)

ja też garażuje pod chmurką. tylko na kanape mam pokrowiec żeby szronu z niej nie skrobać.
Tez rozważam opcje gaci z wełny tkanej z brwi fok pustynnych albo grzanych zydli - lekko mnie przeraża potrzeba tapicerowania kanapy potem. Ale marznie mi tylko tyłek i tylko w miejscu styku z kanapą.. nic mnie tam nie podwiewa, nie zawiewa..itd wilgotna ta kanapa też nie jest bo ciuchy suche. Tylko jakiś taki bardziej odczuwający w tym roku jestem. SKS zapewne.. :D
Termoaktywne gacie na kosmicznej szmacie to chyba najszybsza opcja :)

UFO jak masz trochę kasy na zbyciu to poszukaj np. tutaj: https://www.moto-akcesoria.pl/, mają sporo sklepów w Wawie i okolicach, jeśli chodzi o żonę, jakby chciała poprzymierzać to największy wybór dla dziewczyn mają na Puławskiej 108.
Mają teraz spore zniżki, promocje posezonowe.
Hmmm... mnie niestety nie stać na takie ekskluzywne ciuszki, byłyby warte więcej niż ten mój skuter;))), dlatego zimą spodnie narciarskie (czarne) - trza se jakoś radzić;)
Musisz kupować nowe? - W 'second hend ', jak dobrze poszukasz, znajdziesz za 30-40zł. :)
WOMBAT !!! SKS??? Nie pitol!!! Grunt, że dusza wiecznie młoda! :D

bea555 napisała:

UFO jak masz trochę kasy na zbyciu to poszukaj np. tutaj: https://www.moto-akcesoria.pl/, mają sporo sklepów w Wawie i okolicach, jeśli chodzi o żonę, jakby chciała poprzymierzać to największy wybór dla dziewczyn mają na Puławskiej 108.
Mają teraz spore zniżki, promocje posezonowe.
Hmmm... mnie niestety nie stać na takie ekskluzywne ciuszki, byłyby warte więcej niż ten mój skuter;))), dlatego zimą spodnie narciarskie (czarne) - trza se jakoś radzić;)
Musisz kupować nowe? - W \\\'second hend \\\', jak dobrze poszukasz, znajdziesz za 30-40zł. :)

Jasne że nie muszę mieć nowych gratów:-) Znasz w Warszawie jakiś sklep z używanymi ciuchami na moto? Można czasem coś znaleźć na Allegro czy OLX. W Decathlonie widziałem że spodnie narciarskie można kupić od 85zł. Muszę też jakieś rękawiczki sobie sprawić bo te co mam obecnie, skórzane, raczej nie sprawdzają się przy 5st.

W W-wie bywam sporadycznie, nie pomogę, bo nie znam.
Poza tym to nie wiem czy są takie, tylko i wyłącznie z ciuchami na motor.
Po prostu wchodzisz do pierwszego lepszego lumpa i szukasz, może się coś trafi.
U mnie jakiś czas temu wypatrzyłam kombinezon Alpinestars - nowy ponad 3000, a tam był do wzięcia za 160zl
W sumie to teraz trochę żałuję, mogłam go kupić, bo narazie jeżdżę nędzą, ale może kiedyś... NINJ-ą ;)))

narciarskie spodnie nie mają protektorów na szlif po asfalcie - przetrą się jak chustka do nosa. Ja nie jestem fanem jazdy w zbrojach zawsze i wszędzie ale jak jest chłodno, mokro, ślisko to wole zestaw moto z protektorami

Ja tam asfaltu nie mam zamiaru szlifować;)
Zawsze jakieś ochraniacze można założyć:)

Postanowiłem wymienić olej w Mio 50 Żony jako że od ostatniej wymiany przejechała 2tys. Oboje jeździmy na Gulf Power Trac 4T. W instrukcji obsługi Mio 50 napisane jest aby wymieniać olej co 3tys.km. Uważam jednak że po 2tys. lub częściej też będzie ok bo filtr jest siatkowy. Wymiana oleju w serwisie to 60zł. a czynność prosta więc pomyślałem że to sobie ogarnę. Bańka 4L tego oleju to 58zł. Oczywiście muszę się do tego przygotować aby nie nasyfić olejem w garażu więc jakaś miska będzie potrzebna i dla mnie gumowe rękawiczki. Spoko. Do ogarnięcia. Pytanie jednak zasadnicze: Co zrobić ze zużytym olejem? Wymieniacie sobie olej sami czy jednak jeździcie do serwisu?
Ps. Spojrzałem właśnie w manual do mojego Fiddle III 125 i ku mojemu zdziwieniu wymiany oleju mam opisane na 300km, i dalej co każde 1000km!!!! W serwisie powiedziano mi że mam przyjechać po 3tys. na wymianę. Wychodzi więc na to, że u siebie też powinienem zmienić olej.

Ja też mam te bzdety wpisane w instrukcję, a serwis mówi (i to samo jest w książce gwarancyjnej), że co 5K. Ja wymieniam co 2,5K, a w serwisie co 5K. Czyli co druga wymiana własna. Zużyty olej na działce służy mi do konserwacji drewna.

Orientujecie się gdzie w niedzielę w Warszawie można kupić olej Mobil Extra 4T 10W40, CASTROL POWER1 10W40 lub Motul Scooter Expert 4T 10W-40? Muszę pilnie zmienić olej w Mio Żony i dziś w mojej okolicy po 13stej już nic nie znalazłem:/

Orleny (castrol) , Shell-e i jakieś Selgros-y.
A jak ma duże ciśnienie i nic nie znajdziesz to mam butle Motula do 4T od Ughra dostaną i moge cię ratować. Z jelonek do ursusa daleko nie masz.

Ja też mam literek, mogę poratować, ale to pełny syntetyk... motul 7100...
*
Tomek, weź mu zalej zwykłego lotosa samochodowego 10w40 (jak robi Paci do swoich śkicznotek) i się nie stresuj :-)

Ogarnąłem temat:-) Ostatecznie kupiłem na stacji Shell Advance Ultra 4T 10W-40. Wymieniłem od razu w obu maszynach:-)

Żona! Jutro rano ma być zero stopni! ... No wiem, zapnę kurtkę pod szyją...

ja dziś koło 9 siadałem to też było 0. Ale sucho.

Dziś godz. 06.50 - pierwszy śnieg w tym roku ;)))
Ale jazda...! ;)

łu mię ani śladu

No co ty? Rzut beretem od W-wy sypie! -później wstawię fotkę, bo muszę znowu uciekać- następny kurs przede mną ;)

I jak tam? Nadal nic?
A u mnie rano było tak:

https://drive.google.com/file/d/0B9Mc96n-ydwXdHZfVnRSX25BbGc/view?usp=drivesdk

I nadal sypie... :)

Zulus napisał: Tomek, weź mu zalej zwykłego lotosa samochodowego 10w40 (jak robi Paci do swoich śkicznotek) i się nie stresuj :-)

Wracając jeszcze do tematu oleju, to patrząc w instrukcję, wymieniony Lotos spełnia normę dla silnika Mio i Fiddle a nawet ją przewyższa. A cena śmieszna. Może faktycznie trzeba się nad tym zastanowić jeżeli ma być zmieniany co 1000/1500km... Obecnie mam wrażenie że silnik w moim sprzęcie jakoś lepiej hula na tym Shellu niż na Gulfie który był zalany wcześniej. Ale to jak zwykle może być też autosugestia:-)