Witam ponownie a więc tak w czoraj udało mi się odpalić Italjeta pochodził z 40 minut i zdechł odkrecam swiece cała czarna , wiec wytarłem ją i tak zostawiłem. Przychodze rano na działke ital odpalił z pierwszego (dziwne) , więc zgasiłem go i chciałem zmienić dysze więc założyłem 60 , i nie chciał odpalić , wiec stawiłem 95 i też nic , czysciłem z 5 razy i ciagle nie odpala kopie kopie kopie a tu nic iskra jest na 2 cewko modułach sprawdzałem nowa świeca jest . Co to może być ? Gaźnik walniety czy jak ?
świece zaleważ
Nie sucha jest
to sprawdź czy w ogóle paliwo do cylindra dochodzi.
podlej trochę pod świece i jak wtedy odpali to wiesz już czemu problem występuje i pozostaje szukać przyczyny
Też nie chce odpalić jak mu wstrzykne paliwo
jak ja zawsze rozbiore gaźnik to pozniej zeby nie meczyc się i nie kopac 200x razy to biore i ssam za przewód od kranika żeby benzyna sobie spokojnie do gaźnika źleciala, nie trzeba się martwić o to że zaleje bo gaźnik sobie sam wezmie tyle ile potrzebuje 
pozdroo
Heh ja wiem o tym ale , za każdym razem pływak był pełny i ciagle to samo
sprawdź kompresje dla spokoju ;p
może cylinder zarżnięty tak że kompresji nie ma i przez pierścienie cała mieszanka przelatuje ;p
Albo uszczelka któraś puściła, pod głowicą, cylindrem.
Cylek nowy więc odpada ta możliwość (ale przed w czoraj z rana z 1 zapalił) uszczelki są nowe i nawaliłem teraz silikonu ale z umiarem
jak gaźnik zalany, zawór membranowy ok, cylinder według ciebie jest nowy to nie ma inne możliwości musi zapalić, co innego jak by świeca była zalana.
Jak jest sucha to
1. Cyl nie ma kompresji
2.Gdzieś jest nieszczelność na krućcu ssącym i nie daje rady wybrać mieszanki z gaziora
1 . KOp chodzi ciężko , ale sprawdze kompresje
2.kruciec jest metalowy , uszczelka pod niego dana jest wraz z silikonem
[ Dodano: 27-02-2010, 22:04 ]
http://www.youtube.com/watch?v=vchtYtXCNmM
a tak 2 dni wcześniej chodził xD a tera się cos zjebało 
kopalik moze ciężko chodzic bo ogolnie caly uklad jest ciężko obrucic i tu nie ma nic do rzeczy, ja w swoim rox’ie moglem ręką kopala ruszyc bo chodził tak leciutko i odpalal bez zadnego ale
I - Po co grzebałeś przy dyszach itd, skoro chodził wcześniej dobrze?
II - Skoro była iskra, to po kiego &*%$# moduły zmieniałeś itd?
III - skoro jest iskra, to powiedz ile lejesz tego paliwa pod świece, że nie zapalaż 2ml?
Musi zagdakać, skoro jest iskra i paliwo jest. Nie masz co więcej rozbierać, bo musi chociaż załapać, nie mówię o zapaleniu, ale na 5 sek. chociaż złapie. No chyba, że cyl zarżnięty, ale z tego co się orientuję (nigdy nie zajechałem swego żadnego) i tak by zapalił zimny, choć na chwilkę, no chyba, że już ma 0 kompresji, ale to mało prawdopodobne.
Btw - po co odpalałeś moto, skoro tylko stał i chodził? Tak się nie robi…
Po 1 Nie wiem gdzie wyczytałeś , że dobrze chodził zalewało go i to konkretnie (jakbyś czytał uważne to byś wiedział a nie posty nabijasz)
Po 2 mam 2 moduły i na każdym sprawdzałem iskre , Italjet jest to włoski szit
Po 3 5ml
Od kiedy tak się nie robi ? Cylek ejst nowy i pochodził sobie na wolnych obrotach , zawsze się grzeje skuter a nie na zimnym się go katuje tzn jeździ
A , że ty nie zciorałęś żadnego cyla to masz farta bo ja już 4obracam Od czerwca 09
[ Dodano: 01-03-2010, 19:26 ]
Sprawdziłem kompreche w tem. około 2 stopni 8,5 atmosfery (zimny) czyli tak żźle nie jest prawda ? iLE ML walć pod świece aby odpalił ?
nic nie lać , skuter który ma odpowiednią kompresje, gaźnik jest wporządku tzn. wyregulowany, szczelny na kruccu i na dobrym filtrze powietrza nie ma zlituj się!! musi zapalić albo dam sobie jaja odrąbać !!
Jednyną rzeczą jaka może być jeszcze to ten zasrany cewkomodół.
Robilem Hrr który dawał iskre, niewidoczną ale palcem jak się tykło to kopało ostro, zmieńiłem cewke i nagle ożył.
ale iskre mam taka niebieska zjaebista na 1 module a mam 2 , sprawdze jeszcze raz gaźnik i kabel od podcisnienia , szkoda ze daleko mieszkasz JacoPL, Bo konkretnie gadasz
mr.Jeremy napisał:
pochodził z 40 minut i zdechł odkrecam swiece cała czarna
BALU napisał:
świece zaleważ
mr.Jeremy napisał:
Nie sucha jest
mr.Jeremy napisał:
Nie wiem gdzie wyczytałeś , że dobrze chodził zalewało go i to konkretnie
Hmmm... Nie wiem, czy dalsza rozmowa ma sens, bo autor tematu w zasadzie sam nie wie, czy zalewa mu moto, czy nie :lol:
mr.Jeremy napisał:
pochodził z 40 minut
mr.Jeremy napisał:
Nie wiem gdzie wyczytałeś , że dobrze chodził
Zasadniczo, to autor nawet nie wie tego, czy mu chodził, czy nie :lol:
mr.Jeremy napisał:
Cylek nowy więc odpada ta możliwość
mr.Jeremy napisał:
bo ja już 4 obracam Od czerwca 09
No comment. :lol: :lol: :lol:
Co to jest 5ml? wlej mu kielonka, to zagdaka. Jaco, no musi zapalić, ale jak ma kranik podciśnieniowy, to jak mu podlejesz, to sam zaciągnie paliwo, jak ma pusty gaźnik, a nie że stoisz i kopiesz 50 razy...
A co do rozgrzewania, to jest to odpalenie na 5 minut i potem delikatne pojeżdżenie. Zimą bez jeżdżenia się nie odpala, bo z racji dużej różnicy temperatur wszystko łapie wilgoci i rdzewieje/ zachodzi/ zwarcia. W wydechu potem też się woda skrapla, więc ogólnie same szkody. Już lepiej, żeby całą zimę stał ze spuszczonym paliwem z gaźników niż takie odpalanie bez ruszania. A jak już nawet odpalamy i jeździmy, to trzeba pamiętać, że aby nie zajechać świecy, to musi ona osiągnąć temperaturę samoczyszczenia, czyli latem koło 2 minut, zimą jednak koło 12.
Chyba wszystko napisałem, jak nie, to pytać, to dopowiem.
Ehh czytaj uważnie napisałęm ze po 1 złozeniu zostawielm go na 40 minut i sobie klekotał potem zgasł odkreciłem i swieca czarna wiec zostawielm tak do rana , i zmieńiłem dysze i od tego monetu kruwa nie dochodzi paliwo do cyla . Jesteś moderatorem a czytać nie umiesz ? Nie robie sobie jaj tylko jetem człowiekiem w potrzebie moze pisze chaotycznie ale tylko dla tego ze juz mam dość marki ITaljet .
I co to wnosi do tematu ? Nic jedynie sobie posta nabiłes bo do tej pory nie jestem w stanie odpalić itala
no jak paliwo nie dochodzi, to tak jak mówię, wlej mu dobrego kielonka, a nie 5ml i jak jest iskra i kręci, to musi zagdakać.
dobra wleje mu tam trochę beny i zobacze może zaciagnie