Naruchałem se eSeRkę

Ktoś nią w terenie jeździł :573:

no są idioci na tym swiecie , ale naszczescie sr’aka to prztrwała, ja jej dam trochę serca i pracy i bediz ewygladac :slight_smile: na wiosne ubezpiecze i zajme się silnikiem , bo nawet nie wiem czy wszystko ok , z elektrycznego odpala na strzała wiec mysle ze komprechaok i jak go wkreciłem na centralnej to nic nie trzeszczy i wkreeca się zajebiscie wysoko <3 ale wyjdzie w praniu jak zaczne jeździć

mówiłem ze jest morini i jest morini :stuck_out_tongue:
ale co do sztycy to w apce jest pod tym katem oryginalnie wygięta ale nie wiem czy tak mocno czy się tylko tak zdaje

fajnie ze masz ją w oryginale i ze nikt tam łap nie pchał

BALU napisał:

fajnie ze masz ją w oryginale i ze nikt tam łap nie pchał



pomijajac gobczaste kondomowe manetki i naklejki mocy "pokresce" gdzie tylko się da, to jest ok :)

BALU napisał:

ale co do sztycy to w apce jest pod tym katem oryginalnie wygięta



dobrze pójdzie do boosterka , mam nadzieje że podpasi :)

To nawet tym nie jeździłeś? Manetki wyglądają jak z chińskich skuterów z tesco

niestey jeździłem tylko tyle co po podwórku , tak w angli jest chuuujowo … jedyne gdzie mógłbym się przejchac to jakis zamknietym placu a takim ani ja ni sprzedający nie dysponuje , kupujesz pojazd, to najlepiej zwieść go do domu np na lawecie , ubezpieczyć przez internet , po kilku godzinach dostajesz e-maila potwierdzającego , i dopiero możesz wsiąść za kólko. Tzn jest tam chyba podpunkt w ubezpieczeniu właściciela ze nowy posiadacz ma pokrycie na sam dojazd do domu, ale poprzednik miał nie ubepieczonego piździka.

Podobnie jest z przeglądem, jeżeli ci se skończył , to mozesz skuterem pokazac się tylko na trasie z twojego domu do warsztatu ale to tylko jeżeli masz umówione spotkanie i własnie na nie jedziesz

Ale co, zaraz by cie policja złapałaż Każdego łapią? To było jakieś ścisłe centrum? Aż taki strach?

to był wieczór , policji raczej mało i ryzyko na złapanie małe , ale jak cie złapia to takie kary że bym się długo nie wypłacił więc nie warto ryzykować naprawde, co innego jak bym wydawał na skuter 500 funtów albo 1000 ale nie 170, mandat jest ok 300 jak jeździs znie swoim pojazdem, a jak do tego jest nie ubezpiczony to 5000 ( nie nie pomyliłem zer)
i nie wazne czy to skuterek , hayabusa czy maclaren, bulisz 5k …

chcecie mogę wam zrobić zdjecie pisma od DVLA ( urząd ruchu drogowego) jak dekrarowałem offroad na boostera ( przed wakacjami jak nie miałem jeszcze prawka)

powoli do przodu , większosc plastików bedze lakierowana jak nie wszystkie , zobaczymy do jakiego stopnia uda mi się je uratować

wygląda ok :wink:

myślałem o kolorach i wydumałem niebieski , brązem boosterowym

mniejwięcej coś takiego , tylko zamiast złotego brąz



niech już kuuuurwa będzie ciepło, chce robić sprzęty

Lolololo fajna tarcza w tym tu o :stuck_out_tongue:

Brązowy wygląda … gówniano :wink:

sam jesteś gówniany :**

nie będzie pasował do tego brązowy… i maluj już pistoletem nie sprayem ;d

kuuurwa czasem wasze logiczne myślenie powala mnie na łopatki …

jak bym miał pistolet , to i booster był by owym małowany ,
A co źle wygląda booster ?? widać że sprayem ?? nie sądze jedynie to to że cały czas potrzebuje porządnej polerki, bo nie mam pasty, a do lakiernika oddawac nie bd , bo zrobią mi to gorzej niz ja sprayem , i wezmą za to gruby hajs … po zatym to ma isc pod sprzedaz

to jak tam se chcesz. Ale i tak brązowy nie pasuje. Zrób tak jak jest tutaj, kilka polerek i git.

Niech zgadnę, nakupiłeś tego brązowego szpreja i teraz nie wiesz, co z nim zrobić :stuck_out_tongue:

poprostu zostało mi jescze poł puszki , bo był bardziej wydajny niż się spodziewałe a że podoba mi się ten kolor postanowiłem go wykorzystać na Sr tzn całej sr bym tak nie pomalował nawet gdybym miał w pizde tego lakieru ale będzie fajnie wyglądało z niebieskim

hmm sr ma fochy , podładowałem dzis aku wsadzajac je do boostera, i po chwili piłowania sr odpaliła , teraz działa naormalnie.

Czy zrobiłem dziś coś ambitnego hmmm NIE…

przejechałem się sr’aką po osiedlowej drodze i sprzegło zdaje się slizga się w chuuj , powoli odkrecam manete ta da się ją mocniej rozpędzić a jak odkręcam od razu to bardziej wyje niz jedzie.
Racing to to na pewno nie jest ale udało mi się to rozbujać do ok 60 i jeszcze się rozpędzało tylko drogi brakło.
Hmm co dalej , zaczłem bawić się w polerkę przekładni , ale nic dobrego z tego nie bd i pewnie bo jest powgryzana i pewnie ja polakieruje …(zresztą polerka nie będzie mi tam do niczego pasować)


tablica na przekładni, myśle że nawet przy tak duzym skuterze jakim jest Sr wygląda to komicznie ( błotnik oczywiscie poszedł by na wyjebkę :slight_smile:



Zrób ją na serie i w miare oryginał to szybciej ci pójdzie. Zaczniesz się bawić w tarcze, nadkola, małowania tunelu na oczojebny kolor, polerki, części itd. to będziesz się długo z tym bujał. Moje zdanie jest takie że od tego masz boostera :slight_smile: