Witam,
W temacie skuterów, motorów itp jestem KOMPLETNIE zielony.
Mam do dyspozycji maksymalnie 1600zł i zastanawiam się jaki skuter kupić. Wiem, że jest ich w takich cenach kilka, i właściwie nie wiem czym się na dobrą sprawę różnią...
Jaki byście mi polecali? Najlepiej jak najtańszy...
Pozdro i z góry dzięki za podpowiedzi.
Skuter za tą cenę nowy to toros f16. Przeglądnij forum zanim zrobisz nowy temat, bo takich jak ten jest 1029548584 i jeszcze więcej.
Mam do sprzedania Rometa 727 Premium 12 cali, z kaskiem, pilotem, owiewką i kufrem. 2 letni, przebieg 6400, po wymianie paska. Chodzi idealnie, zadbany, serwisowany u dobrego mechanika z całą historią w książce serwisowej. Myślę że lepszy od gołego Torosa, nic w nim nie trzeszczy i ma hamulec tarczowy. No ale nie znam sie na Torosach :)
http://tablica.pl/oferta/romet-727-premium-12-cali-alarm-kufer-owiewka-pilot-kask-z-blenda-xxl-CID5-ID1zxNL.html
Używane nie za bardzo, ludzie nie polecają takich rozwiązań.
Mówicie o F16, ciekawy pomysł.
A co sądzicie o Bassa 50? Bo to podobno najpopularniejszy skuter.
To to samo co toros tylko że inne plastiki.
Zgiebongo napisał:
Używane nie za bardzo, ludzie nie polecają takich rozwiązań.
Jacy ludzie?
Po prostu tak czytałem, nie mam zaufania do używek, spory przebieg.
Czyli F16 i Bassa 50. Coś jeszcze?
Używany skuter, 2 lata 6400 przebiegu, kufer ? Pewnie był ładowany, po 2 osoby, czyli zawieszenie zmęczone, hamulce, co do nich nie mam zdania, bo podciągnąć można w każdym skuterze, a jak jesteś zielony, to ktoś może Ci niezły bubel sprzedać.. W 2 lata zrobić tyle km, to raczej nie tylko wyjazdy do sklepu, czy na przejażdżkę, ja odradzam kupno owego skutera.
MrJakub654 napisał:
Używany skuter, 2 lata 6400 przebiegu, kufer ? Pewnie był ładowany, po 2 osoby, czyli zawieszenie zmęczone, hamulce, co do nich nie mam zdania, bo podciągnąć można w każdym skuterze, a jak jesteś zielony, to ktoś może Ci niezły bubel sprzedać.. W 2 lata zrobić tyle km, to raczej nie tylko wyjazdy do sklepu, czy na przejażdżkę, ja odradzam kupno owego skutera.
Wystarczy dziennie jeździć do roboty/szkoły i na weekendowe wycieczki aby zrobić 3200 w jeden sezon. Ja mam kufer i mimo to nie przeciążam całej konstrukcji dlatego też do każdego egzemplarza trzeba przyjrzeć się inwidualnie.
W tym budżecie to z nowych Torosa F16 lub Router Bassa a z używanych to musisz poszukać na allegro. Radziłbym na początek coś nowego.
Jeśli już wybierasz pomiędzy Router Bassa a Toros F16 to bierz Torosa.
wybierz jednego z tych :
http://www.piaggio.com.pl/vespa/Vespa-w-Polsce/index.php?id=1
niech starzy Ci dolożą i jazda na miasto !!!
wodka85 napisał:
wybierz jednego z tych :
http://www.piaggio.com.pl/vespa/Vespa-w-Polsce/index.php?id=1
niech starzy Ci dolożą i jazda na miasto !!!
Dobry żart. Budżet 1600 zł i Piaggio za 11 tyś :-)
niech na grzyby do lasu chodzi i sprzedaje na skupie, zlom i puszki po śmietnikach zbiera i weźnie skuter na raty to moze coś wypali hehe
wodka85 napisał:
wybierz jednego z tych :
http://www.piaggio.com.pl/vespa/Vespa-w-Polsce/index.php?id=1
niech starzy Ci dolożą i jazda na miasto !!!
Tylko co ten skuter ma oprócz wysokiej ceny, wyglądu jak furmanka i chromów? Nawet nie ma chłodzenia cieczą, małe koła i szkoda kasy. Lepiej kupić dwa skuter za połowę ceny, dłużej posłużą :)
Nie , nie. Za taką kasę to dobrą Yamahę dostaniesz. Ale kolega nie ma takiego budżetu :-) Pozostaje Torosik xd
albo niech kupi rower i kosiarke i silnik podlączy z kosiarki do roweru ;)
Ehhh tam... ciągle ta krytyka chinoli :-(
Czyli mówicie, że Torros F16? Dlaczego akurat ten, a nie Bassa?
Powiedzcie mi jeszcze, gdzie (mieszkam we Wrocławiu) taki najlepiej kupić i za ile? I czy może bardziej opłaca się kupować zimą, bo np. jest taniej? Widzę, że na Allegro oba kosztują po 1600zł, ale nie uśmiecha mi się płacić za przesyłkę ok. 200zł...
Pytam tak sporo, bo dla Was 1600zł to nic, a dla mnie największy wydatek w życiu, wiec wyobraźcie sobie :)