Malaguti F15 Potrzebny dobry majster

Krupku! Znowu CIę jakimiś dragami zmulili?...
4t chodzi... ciszej i spokojniej... :D
Ale... szczerze mówiąc niedużo ciszej i niedużo spokojniej... przynajmniej w moim zestawie... ;)))

Krupek napisał:

Wiecie co? strasznie ciągnie mnie do dinka tylko czy ten skuter mnie pociągnie i czy uda mu się do realnych 70kmh rozpędzić jak ogólnie wygląda uzytkowanie 4suwa w porównaniu do kosiarki?

Mówisz o tym którego ja miałem swego czasu ?

Czy o starszej wersji ?

Dokładnie ten

Krupek napisał:

Paci co myślisz o gilerze DNA?

ni to motor ni to skuter ale mi sie podoba dobre osiągi i fajnie się w zakręty składa raczej dla malolata do lansu lub panny co nie ogarnia biegów.Jak dla siebie to kupił bym t ale tobie to dink wystarczy bo jak byś taka gilerą audi stuknął to jeszcze byś nie wylądował:D
http://olx.pl/oferta/dna-180-50-okazja-CID5-ID9FSHh.html#a868dd2ff3

Panny mówisz ja to bym się wstydził zajechać do panny taka gilerą wstępnie jestem na dinka zdecydowany jeszcze muszę zobaczyć B&W na żywo bo Dino u mnie pod blokiem stał i udało mi się go zobaczyć

ale to nie ty byś gilerą śmigał tylko ona bo nie ogarnia biegów.

W sumie ja z biegami miałem do czynienia tylko na WSK i to dawno dawno teraz pewnie bym nawet nie odjechał :D

Krupku, jeśli chodzi o New Dinka 50 4T to jego podstawową wadą jest waga 120 kg. Dobrze dotarty odblokowany egzemplarz poleci 70 km/h ale właśnie ze względu na swoją wagę nie jest w stanie utrzymać tej prędkości już na niezbyt dużym wzniesieniu. Przy starcie i niższych prędkościach zbiera się nieźle i daje frajdę. Jazda w dwie osoby mimo że wygodna staje się pozbawiona dynamiki. Silnik na gaźniku chłodzony niestety powietrzem ma więc co robić w tym skuterze.
Spasowanie elementów nadwozia wzorcowe, ogromny bagażnik pod siedzeniem, wygodna i duża kanapa, komfortowe zawieszenie, czytelne i bogato wyposażone zegary, mocne światła.
Generalnie to duży i wygodny skuter z lekką nadwagą

Wodzu jeździłeś tylko po mieście czy jakieś mniejsze trasy też? bo mam działkę jakieś 80km od Warszawy i zastanawiam się czy da radę na raz to przejechać z maksymalną dostępną prędkością

Jeździłem nie tylko po mieście, robiłem nim trasy 2x100 km tyle że po górach świętokrzyskich i jest wtedy ciężko praktyczne każdą 50-tką utrzymać wysoką średnią prędkość. Po płaskim może być lepiej ale nawet wtedy utrzymanie maksymalnej prędkości nie jest możliwe - założyłbym raczej przelotową na poziomie 60 km/h.

Ale nie ma tragedii nie trzeba stawać co 20km bo się zapali?

Nie - nie ma potrzeby stawać, nic się nie przegrzewa nawet podczas jazdy w upalne dni.

Wartość pojazdu 1100.00 zł
Wartość pozostałości -350.00 zł
Wartość szkody 750.00 zł

Taka jest decyzja AXA DIRECT

Czyli się cieszymy, bo spodziewałeś się mniej :-)

Tak

No i zaje :-)
Ale kymco coś Ci nie spasowało, co...?

Zastanawiam się poważnie czy nie zrobić sobie tego Malaguti zależy czy znajdzie się kupiec bo jak do tej pory sporo osób tylko zawraca mi d...

No, najwyraźniej Krupku zmierzasz do tego, żeby mieć Kilerów dwóch... ;)))

A... to ja myślałem, że to już sprzedane...

Nie jak miałem kupców to na modlińskiej nie pozwalali mi tego sprzedać bo trzeba poczekać do zakończenia sprawy a teraz jak mogę sprzedać to kupca nie ma :/