Sadzia myślę, że powinnaś na jakiś usiąść bo one kurcze rzeczywiście się różnią, moje poprzednie Piaggio miało węższą kanapę i ogólnie było bardziej "filigranowe". Fryga (Sym Fiddle ) jest większy gabarytowo co według mnie ma znaczenie jak się jedzie pomiędzy samochodami w korku - żeby nie zahaczyć o lusterka. No i postawienie na centralną nóżkę to też jak dla mnie wyczyn.
Tak głównie chodzi tu o wzrost (zresztą o wagę i wiek kobiet się nie pyta ;)), gdyż te skuterki są niewielkie. Ten Router VSP widziałem w Tesco w czarnym kolorze i prezentował się naprawdę stylowo.
http://otomoto.pl/inny-inny-z-nen-retro-nie-vespa-habana-M3441032.html
http://allegro.pl/skuter-romet-retro-2011r-i3279094755.html
Lucek dla mnie to aksjomat podziękować :)
Dla mnie to też jest naturalna sprawa, ale tutaj zdarzają się osobnicy żądający pomocy, poganiający tych chcących pomóc itd. wtedy już nie jest tak miło. Do pewnych zachowań widocznie trzeba dorosnąć.
Wam natomiast pomaga/doradza się bardzo przyjemnie :)
mam 168cm i 56kg żywej masy :P kiedyś jeździłam skuterkiem 1os i było ok. Nie chcę dużego bo jak mi gdzieś padnie i będę musiała go przepchnąć to się zamęczę :P
ach, że na tej wiosce nie ma Tesco nawet :(
dobrze, że jesteście bo już bym kupiła jakiś bubel :P
maxell - ten pierwszy mi się podoba nawet :) podobny trochę do magnusa :) chociaż mój wymarzony Magnus ma ładniejsze światło :)
http://www.blackduck.pl/files/Magnus-Retro-skos-lewy.jpg
Uciekam do pracy. Dziękuję wszystkim jeszcze raz :) buziaki!
Sadzia wklejam tu linka co to sama byłam nim zainteresowana i rozmawiałam z właścicielką jakieś półtora tygodnia temu m.in. ona powiedziała ze to ma 21 tys km i że kufer jest naprawiony a nie na kabelek jak widać na zdjęciach. Był komentarz Padalca
"- 21000 km. to sporo.Zależy jak był użytkowany ale myślę że remont silnika powoli się zbliża. "
http://www.gumtree.pl/cp-motocykle-skutery/nowodworski/skuter-magnus-retro-1966-tanio-stan-dobry-477478262
no ale to też nie Twoja parafia więc może nie warte zachodu
link nie działa, nie ma ogłoszenia
ups jak ja otwieram z zakładki to się otwierało no cóż sorry :)
zaczyna mnie kusić nowy - nieużywany Magnus :P ale nie wiem czy jestem gotowa wydać całe moje oszczędności na skuter :D chyba, że udałoby mi się wziąć go na raty :)
Raty to dobra opcja, na przykład wpłać 50% ceny a resztę na raty. Po pierwsze będą mniejsze, a po drugie za drugą połowę kasy kupisz sobie dobry kask, ubranie, ciuchy przeciwdeszczowe, jakiś lepszy kuferek i jeszcze zarejestrujesz i opłacisz skuter.
sadzia1 napisał:
zaczyna mnie kusić nowy - nieużywany Magnus :P ale nie wiem czy jestem gotowa wydać całe moje oszczędności na skuter :D chyba, że udałoby mi się wziąć go na raty :)
Moim skromnym zdaniem powinnaś chyba jednak kupić używkę. Chociaż na jeden sezon, dwa. Nauczysz się trochę jeździć, a może w ogóle Ci się nie spodoba. A jak się wywalisz będzie mniej szkoda. Nie ładuj wszystkiego w skuter.
Sadzia myślę, że Maxell ma rację bo sama pisałaś - "ogólnie jestem zmuszona kupić taki pojazd a nigdy nie byłam ich zwolenniczką :P" więc jak załapiesz bakcyla to zamienisz na lepszy nowszy model. :) ale zrobisz jak uważasz.
Ale jestem ciećmok - pojechałam zarejestrować Frygę i.... potrzebna jest tablica rejestracyjna - kurde fakt, więc nie załatwiłam sprawy i będzie wielki come back w piątek. Jedyny zysk to fakt, iż Pani sprawdziła w kompie i nie ma żadnych zastrzeżeń co do historii skutera i faktura też nie wzbudziła żadnych wątpliwości. Teraz odkręcę blachę tylko mam wątpliwość czy łatwo będzie przykręcić nową bo pewnie nie ma dziurki :)
Kup sobie ładną czarną ramkę do tablic, nic nie trzeba wiercić i na pewno Ci nie wypadnie. Kilka złotych na Alledrogo.
Chociaż nie koniecznie bo masz jakąś ramkę przecież.
no nie wiem co mam :) muszę zejść do garażu, ale i tak w piątek to załatwię bo pracuję krócej a urząd do 16, no i może będzie pogoda. Podobno od ręki dają nową rejestrację a przyjemność kosztuje 111,50 :)
Wkręt przechodzi przez tablicę bez problemu - jest ona z aluminium. Radze Ci tak zrobić, bo zgubić łatwo... Widzę, że dałaś swojej strzale imię...
Kisiu mój park maszynowy w kolorze białym się powiększył, auto białe raczej bez imienia, rower biały to Ziuta no i teraz biała Fryga :) w piątek zajrzę też na ul. Łopuszańską. Dziś jechałam obok a właściwie stałam w korku i nie zaryzykowałam zboczenia bo potem znowu wkręcić się w ten sznur samochodów trudno.
Kask mam, rękawiczki ot zwykłe, kurtkę mam obiecaną a teraz mam taką przeciwdeszczowo wiatrową oczywiście białą buahahahahaha
czyli w piątek ze śrubokrętem do urzędu ot pańcia :)
Hanita,może w weekend na ognisko wpadniesz bo podobno organizują?
http://www.skuterowo.com/forums/topic/grupa-mazowiecka-nasze-wycieczki/page/244
Jak Ci dadzą nową tablicę to poproś na chwilę o starą i od niej zaznacz miejsca na dziurki. Wtedy na pewno będzie wszystko pasować. A co do ramek to też jestem raczej sceptyczny co do ich bezpieczeństwa. Nasze dziury potrafią zdziałać cuda i nie ma to jak dwie porządne śruby z nakrętkami samokontrującymi.